Jesteśmy społecznością, która kocha książki

"Spójrz w lustro" thriller psychologiczny oparty na faktach. @tom_pierwszy pokazał tę historię tak jak trzeba ją pokazać, bez owijania, bez koloryzowania. Tak aby pomogła ona niektórym osobą otworzyć oczy i podjąć dobrą decyzję zanim będzie za późno. Julia ma już za sobą jeden nieszczęśliwy związek zakończony z jej decyzji rozwodem. Zostaje samotną matką, która poza dobrem dla swojego syna pragnie również miłości dla siebie. Tuż przed swoimi 40-tymi urodzinami poprzez ścieżkę zawodową poznaje przez internet Oskara. Wymarzonego, przystojnego, błyskotliwego "księcia z bajki". Ona pełna kompleksów, braku wiary w siebie, nie może uwierzyć że spotkała ją takie szczęście i została wybranką jego serca. Miało być pięknie i cudownie. A okazało się, że początek znajomości z Oskarem to początek piekła przez jakie będzie musiała przejść Julia. Piekła, którego omal nie przypłaci życiem. Zaślepiona wielkim uczuciem Julia daje się Oskarowi zniewolić, zamknąć w klatce i pozwolić mu o wszystkim decydować. Poddała się w pełni jego woli, stała się marionetką w jego rękach. Próbuje odejść ale jej uczucie jest tak wielkie, że zawsze wraca. Wraca do swojego kąta i oprawcy bo nie umie bez niego żyć. Jednak jak wszystko i ta miłość ma swój koniec.... Ta prawdziwa historia jest tak bardzo przerażająca. Pokazuje nam jak będąc niepewnym swoich wartości, mając złe zdanie o sobie samym jesteśmy w stanie dać się omotać. Ulec manipulacji i stać się uzależnionym od życia z drugą osobą. Niekoniecznie tą właściwą. Czytając tę książkę nie raz miałam łzy w oczach. Nie raz mówiłam głupia Julia co ona sobie robi. Nie raz mi serce pękło aby na koniec rozpaść się na milion drobnych kawałków i nie móc się do dziś posklejać. Dawno żadna książka nie dostarczyła mi tak wielu skrajnych emocji. Tyle bólu, smutku i łez. Może to wszystko przez to, że widzę w głównej bohaterce kogoś bliskiego.......