Popularne wyszukiwania
Polecamy
Romuald Bakun

6
7,9/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,9/10średnia ocena książek autora
8 przeczytało książki autora
16 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Przy blasku ogniska. Baśnie dla dzieci i dorosłych
Romuald Bakun
9,0 z 2 ocen
5 czytelników 0 opinii
2005
Wyprawa w zaczarowany świat - afrykańskie baśnie
Romuald Bakun
0,0 z ocen
0 czytelników 0 opinii
2003
Wyprawa w zaczarowany świat - czar afrykańskich baśni
Romuald Bakun
9,0 z 1 ocen
4 czytelników 0 opinii
2003
Najnowsze opinie o książkach autora
Czar afrykańskich baśni Romuald Bakun 
6,8

Przesłania zebranych tekstów i słowa autora są, jak najbardziej aktualne. Bajki od zawsze są niezawodnym sposobem na dotarcie do umysłu małego człowieka, otwarcie jego serca i nauczania o różnorodności świata. Uzbrojone w arsenał morałów: pomagaj słabszym, odwdzięczaj się za pomoc, bądź dobry, chciwość jest zła, dotrzymuj danego słowa itp. stają się wręcz pozycją obowiązkową. Nauki te są bardzo czytelne, ale dla pewności - jak to dla dzieci - wyłuskane także na końcu każdej historyjki. Teksty zostały dosyć sprytnie ułożone. Zmienia się stopień złożoności i ich „ciężaru”. Zaczynamy od prostych historii z oczywistym przesłaniem, po czym zostajemy przeprowadzeni przez tematy związane z samoakceptacją (według mnie najlepsze w zbiorze: "Kolczaste Drzewo" ) i śmierci, z którą lepiej nie zadzierać i przed którą i tak nikt z nas nie ucieknie. Zanim zaczniemy czytać dzieciom, warto zapoznać się najpierw z tekstem i zdecydować, czy nasza pociecha jest gotowa na daną przestrogę.
I to by było na tyle pochwał, teraz zacznę się czepiać. To nie są baśnie, nie mylmy gatunków (do baśni można zaliczyć jeden tekst: "Dwaj Bracia"). Tak naprawdę mamy do czynienia z bajkami, których nie powstydziłby się Ezop, lub przypowieściami. Główną rolę odgrywają w nich zwierzęta, posiadające cechy ludzkie. Pojawiają się i ludzie - o dziwo - też posiadający cechy ludzkie.
Jeśli to naprawdę są afrykańskie bajki, to jeszcze jedna rzecz mi zgrzyta. Są zbyt ugładzone, zbyt przesączone osobistymi poglądami autora. Nie zapominajmy, że był misjonarzem. Śmiem wątpić, że nie „gmerał” w treści. Weźmy chociażby bajkę o tym, że zwierzęta – w domyśle – nie mają duszy, więc nie idą do nieba. A ludzie „idą do nieba” – w wierze afrykańskich plemion? Mocno naciągana pozycja pod względem oryginalności i prawdziwości. Autor niby zasłyszał te historie od mieszkańców Kongo. Niestety niewiarogodne wydaje mi się to, że myślą oni, takimi samymi kategoriami co my. I stąd niska ocena całości.
http://alicyawkrainieslow2.blogspot.com/2014/08/lomposo-ia-meme-motema-mwa-nkoi.html