Zaginiona wyspa Nikola Kucharska 8,3
ocenił(a) na 64 lata temu DZIENNIK Z WYSPY
Książek łączących w sobie literaturę z komiksowymi wstawkami nie brakuje na całym świecie, również na naszym rynku. I mam tu na myśli także dzieła rodzimych twórców, jak chociażby bardzo udany cykl „Hej, Jędrek”. Teraz za podobny twór wzięła się Nikola Kucharska, ilustratorka licznych książek, np. „Zuźki w necie i w realu” czy gier planszowych i karcianych. Co jej tego wyszło? Sympatyczna, ciekawa pozycja, może nie mająca zbyt wiele wspólnego z komiksami, ale na pewno warta poznania jeśli lubicie opowieści z obrazkami.
Główną bohaterką całości jest dwudziestosześcioletnia Nikola, młoda kobieta, która znalazła pracę marzeń. Od dziecka pisała różne wersje swoich pamiętników, z czasem odkryła, że kocha rysować i tym zajmuje się zawodowo, ilustrując obecnie książki. Nie wie, co to wypalenie zawodowe, praca to dla niej czysta przyjemność, a i czasu poświęca na nią zdecydowanie za dużo. Wszystko zmienia się pewnego dnia, kiedy kolejne z jej marzeń staje się rzeczywistością. Nikola podpisuje kontrakt na wydanie własnej książki, na dodatek dostaje wolną rękę w wyborze formy i tematu! Czy może nie skakać ze szczęścia? A no może, bo oto nagle pojawia się blokada twórcza. Czas mija, termin oddania dzieła zbliża się wielkimi krokami, a nasza bohaterka nie ma nic. Na dwa tygodnie przed upływem czasu Nikola wygrywa tydzień darmowego dostępu do łodzi. Zostawia wszystko i wyrusza w podróż i tak oto trafia na pewną wyspę, gdzie znajduje dziennik Alojzego Rzepy, naukowca z drugiej połowy XIX wieku. Tak zaczyna się jej przygoda z tym niezwykłym miejscem, równie niezwykłym dziennikiem i pisaniem własnego pamiętnika…
Całość recenzji na moim blogu: https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2019/10/zaginiona-wyspa-nikola-kucharska-alojzy.html