Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Trudno uwierzyć, że to już trzydziesty drugi tom serii. Tym razem na głównym planie pojawiła się postać Rawlsa, nieżyjącego od jakichś kilkunastu lat twórcy „Teorii sprawiedliwości”. Tom różni się nieco od innych książek z serii. Nie uświadczymy tu bogatej biografii filozofa bądź rozważań na tematy ontologiczne. Całość skupia się raczej na głównym dziele Rawlsa, wspomnianej już „Teorii sprawiedliwości”, dyskusji nad nią i wszystkim tym, co wniosła do filozofii. Takie skupienie się na jednym problemie i dogłębne zanalizowanie go nie jest wcale złe. Muszę przyznać, że treść bardzo przypadła mi do gustu. Prócz tego pojawiło się kilka literówek, ale drobnych – chyba dwie bądź trzy. Problemem były też naprawdę długie podrozdziały, które utrudniały czytanie. Porcjowanie materiału bardzo by tutaj pomogło. Niemniej, książka zasługuje na dziewięć na dziesięć gwiazdek.