Najnowsze artykuły
- ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik249
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Deborah Howe
1
7,7/10
Pisze książki: literatura dziecięca
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,7/10średnia ocena książek autora
75 przeczytało książki autora
30 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Królikula przedstawia: Kicająca groza
James Howe, Deborah Howe
Cykl: Królikula (tom 1)
7,7 z 65 ocen
105 czytelników 29 opinii
2019
Najnowsze opinie o książkach autora
Królikula przedstawia: Kicająca groza James Howe
7,7
Harold (pies) ślini się na widok czekoladowych babeczek, Czesław (kot) ceni dobrą książkę, nie pogardzi nawet twórczością Miłosza, to na jego cześć został nazwany Czesławem. No i Królikula (królik? wampir w ciele królika?),dużo śpi, a nocą lubi podjadać warzywa, a dokładniej wysysać z nich soki. A w tle rodzina Monroe, która od jakiegoś czasu co rano znajduje w lodówce białe pomidory, białe marchewki, białą sałatę…
To bohaterowie „Królikuli”, książki, której pierwsze wydanie miało miejsce w Stanach Zjednoczonych ponad 40 lat temu! I nic nie straciła ze swojego klimatu. Cały czas tajemnicza i trzymająca w napięciu, a dodatkowo żartobliwa i lekka. Nastrój horroru łagodzą wesołe rodzinne dialogi, a także gapowatość Harolda oraz wariackie pomysły Czesława. W sam raz więc dla najmłodszych fanów literatury z dreszczykiem.
„Królikuli” niepowtarzalności dodaje prowadzenie narracji przez Harolda. Ten nieco flegmatyczny, przytulaśny psiak w mig rozbraja nastrój strachu, budowany przez sarkastycznego i wyraźnie zazdrosnego o królika, Czesława. W oczach Harolda królik to słodka, puszysta kulka, którą należy się zaopiekować. Czesław jednak dostrzega w nim kicające zło, dlatego furiacko stara się go zdemaskować. I to jest właśnie główny wątek tej historii.
Całość czyta się niebywale przyjemnie, dużo jest tu dynamiki i dialogowych rarytasów. Dla dzieci „Królikula” może być dobrym pomysłem na pierwsze podejście do literatury grozy. Starsi czytelnicy z pewnością docenią pastisz tego gatunku.
Zdjęcia ze środka książki możesz obejrzeć tutaj: https://mamabasiczyta.pl/krolikula-kicajaca-grozadeborah-howe-james-howe/
Królikula przedstawia: Kicająca groza James Howe
7,7
Kiedy rodzina Monroe wraca z kina, wraz z niezwykłym znaleziskiem, nie wie jeszcze, jak bardzo zmieni się ich codzienność.
Na szczęście na posterunku są pies Harold i kot Czesław. A tej dwójki nie sposób tak łatwo przechytrzyć. Zwłaszcza spostrzegawczy i niezwykle oczytany Czesław od razu domyśla się, że słodki króliczek, znaleziony w kinowej sali, tak naprawdę jest wampirem. Dowodzą temu przede wszystkim białe (pozbawione soków) warzywa, znajdowane niemalże codziennie, od kiedy Królikula pojawił się w domu. Tylko jak udowodnić prawdziwą naturę nowego domownika?
Muszę przyznać, że ta książka jest świetna. Narracja prowadzona przez psa Harolda i jego rozmowy z kotem Czesławem to najzabawniejszy punkt lektury. Pokazują świetnie charaktery obu zwierzaków. Nieco flegmatyczny, duży pies i nadpobudliwy, opryskliwy i mający wysokie mniemanie o sobie kot - to mieszanka, przy której nie będziecie się nudzić. Do tego sytuacyjne żarty, punkt widzenia inny od ludzkiego i tajemniczy królik, który namiesza w życiu obu zwierząt. Wszystko to gwarantuje doskonałą zabawę. Bo ta książka jest przede wszystkim zabawna, nie straszna 🙂
Nadaje się zatem i na wieczorne czytanie, bo nie spowoduje późniejszych koszmarów.