Najnowsze artykuły
- ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
- Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz1
- ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński13
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Asia i Adam Dzieliccy
1
6,7/10
Pisze książki: literatura podróżnicza
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,7/10średnia ocena książek autora
25 przeczytało książki autora
20 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Na Nowej Drodze Życia 1112 dni w Autostopowej Podróży Przez Świat część 1
Asia i Adam Dzieliccy
6,7 z 21 ocen
46 czytelników 7 opinii
2018
Najnowsze opinie o książkach autora
Na Nowej Drodze Życia 1112 dni w Autostopowej Podróży Przez Świat część 1 Asia i Adam Dzieliccy
6,7
Kiedy młodzi Dzieliccy podróżowali po różnych zakątkach świata, z ciekawością śledziłam ich przygody opisywane na blogu. Bardzo ucieszyłam się, że wydali książkę. Takie lektury zawsze dodają mi energię do ruszenia tyłka i wyjechania gdzieś w świat. Trzeba przyznać, że im się udało!
Co do samej książki - błagam o większą czcionkę. Czytanie jej było momentami naprawdę męczące... Sama fabuła brzmiała typowo, czyli przemierzanie z punktu A do B + perypetie z tym związane. Wszystko to nacechowane bardzo pozytywną energią. Po za tym znajdowało się też dużo wstawek dotyczących Boga i modlitwy. Czasem napotkało się jakieś przepisy czy przydatne porady.
Na Nowej Drodze Życia 1112 dni w Autostopowej Podróży Przez Świat część 1 Asia i Adam Dzieliccy
6,7
Przygoda niesamowita, ale szczerze powiedziawszy spodziewałam się trochę więcej. I nie chodzi mi tutaj o historię, których nie brakowało ale o emocje im towarzyszące i sposób w jaki zostały opisane.
Osobiście sama mam wiele takich i wiem jak trudno przekazać to na papierze, osobie którą tego nie doświadczyła, a więc wielkie pokłony do autorów i masa zazdrości za przychody! :)