Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Opowieść o piratach, których pokazano nie jako barbarzyńców czy anarchistów, lecz przedstawicieli tej części społeczeństwa, która nie chce wpisywać się w jakąkolwiek formę poddaństwa, bo każda z nich jest przejawem opresji i wyzysku dokonywanych na słabszych. Autorzy chcieli, by czytelnik traktował tę fabułę jako uniwersalną historię o niesprawiedliwości i dążeniu do wolności także w czasach korporacji i "elastycznych systemów wynagrodzeń", o czym wspominają w krótkiej przedmowie. Całość świetnie usytuowano w konkretnych wydarzeniach historycznych, a postać Maryam była inspirowana afrykańską królową Ndongo zwaną "krwawą dzikuską". Fajna przygodówka z kilkoma epickimi scenami morskich bitew, bez których żaden komiks o piratach obejść się nie może.