Południowoafrykański pisarz, poeta, dramaturg, malarz. Przeciwnik apartheidu, wieloletni więzień polityczny. Studiował sztukę na Uniwersytecie Kapsztadzkim, ale ze względu na swe przekonania polityczne musiał przerwać studia i wyjechać do Francji. W Paryżu poślubił Wietnamkę, córkę ambasadora ówczesnego Wietnamu Południowego, z którą nie mógł powrócić do ojczyzny. W RPA obowiązywało prawo zakazujące mieszanych małżeństw. Gdy w 1975 roku w nielegalny sposób dostał się jednak do RPA, został aresztowany i skazany na 9 lat więzienia. Wypuszczono go w 1982 roku po międzynarodowych protestach.
Poeta wyjechał do Paryża i uzyskał francuskie obywatelstwo. W 2000 roku rozpoczął współpracę dydaktyczną z Uniwersytetem Kapsztadzkim.
Jest autorem licznych powieści, wierszy i esejów, tworzonych w języku afrikaans. Część z nich została oryginalnie opublikowana w języku angielskim. Tworzy również dzieła malarskie i grafiki, których wystawy odbywały się, m.in. w Paryżu, Brukseli, Nowym Jorku, Hongkongu i Johannesburgu. W 1980 roku w języku polskim wydano „Cały czas”, a w 2016 roku „Refren podróżny. Wiersze wybrane” oraz „Ciało wędrowne”.
W 2017 roku został uhonorowany Nagrodą im. Zbigniewa Herberta.
Po pewnym "wgryzaniu" się w początkowe wiersze tomiku, im dalej w głąb, tym bardziej mi się podobały. Pewnie jest to zasługą dojrzałości Breytenbacha - również w tym najbardziej dosłownym znaczeniu. Mam słabość do starzejących się artystów, którzy nie ukrywają swojego starzenia się. Im późniejsze wiersze, tym więcej w nich refleksji na temat przemijania i śmierci, choć wcale nie ubywa im mocy słowa.