cytaty z książek autora "Marek Krajewski"
Z każdym dniem rozumiał coraz lepiej, że ludzie są zdolni. Zdolni do wszystkiego.
Dzisiaj nie smakowało mu nic prócz wódki samej,która była - jak zawsze - niezawodna i przewidywalna.Niczego nie obiecywała prócz chwilowego raju upojenia i długiego piekła kaca.Stawiała sprawę jasno: wystawię ci jutro rachunek tak wysoki,jak wielkie będzie twoje szczęście dzisiaj.
humanista” w dzisiejszych czasach oznacza tylko „ten, który nie lubi matematyki
(...) ludzi zbliżają nie tylko wspólnie rozwiązane sprawy ale i te wspólnie spartaczone.
Od smrodu jeszcze nikt ni umarł, a z głodu jeszcze nikt si ni zesrał
Samobójcy nie są wariatami i zwykle mają rację.
Nigdy nie lubił psów ani dzieci. Były to stworzenia inwazyjne, naruszające jego wolność. Niecierpliwe, wściekłe, wrzeszczące lub szczekające, całkowicie od człowieka zależne, a jednocześnie potrafiące okazać bezgraniczną niewdzięczność.
Mężczyzna nie musi być piękny. Powinien być nieco ładniejszy od diabła. Ale nie może być diabłem.
Rozczarowanie jest cieniem życia - pomyślał - i rzecz w tym, by ten cień polubić.
Rzygał na gęsto, ale nie udało mu się wypluć wyrzutów sumienia.
Kiedy wpatrujesz się w piekło, ono swe przekrwione ślepia wbija w ciebie.
To, co minęło, jest nie tylko w posiadaniu śmierci. Jest również w składnicy mojej pamięci - Mock zapalił papierosa ze złotym ustnikiem. Nad stołem zwirował dym. - A nad pamięcią, podobnie jak nad śmiercią, nie panujemy. Choc niezupełnie. Popełniając samobójstwo, wybieram rodzaj śmierci, a walcząc, decyduję, czy umrę z honorem, czy nie. Pamięć jest silniejsza niż śmierć, w odróżnieniu od niej nie daje zadnego wyboru i podsyła mi pod oczy wbrew mojej woli minione obrazy. Nie mogę wymazać pamięci, jeśli nie chcę sie znaleźć w szpitalu wariatów....
Przyjaźń i koleżeństwo nie rodzą się w obliczu śmierci. Wtedy nie ma przyjaciół. Każdy stoi sam przed śmiercią i śmierdzi ze strachu. Nasze koleżeństwo cementowało się w codziennym upokorzeniu, w codziennej pogardzie, jaką doświadczaliśmy.
My, policjanci, porządkujemy świat. Jesteśmy jednak niewiarygodni, jeśli nie zaczynamy od własnego życia i od własnego biurka.
Esemes cię uaktywnia, tak jak uaktywnia strony porno w necie.
W mózgach szaleńców panuje nieprawdopodobna pedanteria...
Jak widać, największe nawet przyjaciółki mają przed sobą brudne tajemnice...
Pesymizm defensywny jest najlepszą postawą - myśli - ponieważ jedyne rozczarowanie, jakiego człowiek doznaje, jest przyjemne.
- Nie piję alkoholu - odparł Mock. - To wróg ludzkości, niszczycielska siła, którą wolę omijać z daleka.
Wyrzuty sumienia gdy je wytłumić pracą lub alkoholem w końcu cichną by całkiem umilknąć.
Liczby i szczegóły tworzą świat.
Młodość i uroda nigdy nie były gwarancją moralnej czystości.
Człowiek tyle razy jest człowiekiem, ile zna języków.
Historia człowieka to dzieje walki dobra ze złem.
To była kwestia podeptanej godności. Szacunek, na który miały wskazywać kwiaty i słodycze, stanowiły pozór, pustą fasadę, która runęła, obalona przez jedno obojętne spojrzenie, przez jakiś nieświadomy gest pogardy.
Starzy ludzie oglądają prognozy prognozy, bo to teatr życia, w dodatku codziennie z nowym spektaklem.
Żołnierz, widząc śmierć towarzyszy broni, traci wiarę w ojczyznę; zakochany, doświadczając śmierci uczucia, przestaje wierzyć w miłość.
Nie bądź niczyim narzędziem, zwłaszcza że nie masz pewności, czy w ogóle działasz w czyimiś imieniu. Bądź człowiekiem. A człowiek to istota, która nie jest instrumentem. Która może uczynić coś, co nie jest uwarunkowane! Sama może podjąć decyzję, która jest całkowicie zaskakująca w takich, a nie innych okolicznościach... Taką decyzją byłoby twoje przebaczenie zbrodniarzowi, jak Chrystus zrobił to na krzyżu. Każdy twój ruch niech będzie początkiem czegoś nowego bez oglądania się na przeszłość. Życie to nie szachy! W każdej chwili możesz wykonać ruch niezgodny z teorią i wygrać. No co? Kim wolisz być: katem, narzędziem zemsty czy istotą o wolnej woli?
Popielski przeklinał w myślach swojego tyrana w spodniach, który go pchał w stronę tej kobiety. Nie potrafił mu się oprzeć.
Nic w naturze nie ginie. I nie zmienia właściciela, tylko się do niego przywiązuje. Przywiązuje się zwłaszcza kac i ból.