– polonistka, pedagog specjalny, kulturoznawca. Absolwentka m. in. UJ i UP. Kwalifikacje zawodowe poszerzała także w Wielkiej Brytanii. Związana przez lata z krakowskim Domem Kultury „Podgórze” i Galicyjskim Centrum Edukacyjnym. Obecnie współorganizatorka polonijnych wydarzeń kulturalnych w Wielkiej Brytanii. Zadebiutowała biografią ks. J. Kaczkowskiego Jestem pod Jego skrzydłami. Jest współautorką książek: AGATa. Sekrety Pierwszej Damy, Beata Szydło – zerwana umowa?, Nasze prywatne bohaterki – jesteś jedną z nich. Ponadto redaktor pozycji (Nie)wyśpiewane piosenki, a także autorka cyklu wywiadów dot. wpływu pandemii Covid-19 na działalność twórczą artystów mieszkających w Polsce i za granicą. Wywiady publikowane są w kraju, a także Wielkiej Brytanii i USA. Agnieszka jest redaktorem w Kultura Na Codzień, a także wspólpracuje z WielkaBrytniaOnline, MagnaPolonia oraz Regioneo.
Okazjonalnie pisze wiersze, które znalazły się w kilku antologiach. Jest też laureatką Częstochowskiego Przeglądu Poetyckiego "Zapałki" 2021.
Czasami serce musi naprawić błędy, które popełnia głowa - mruknęła pod nosem babcia i zaczęła zbierać z krzewów ostatnie, ale dorodne i słod...
Czasami serce musi naprawić błędy, które popełnia głowa - mruknęła pod nosem babcia i zaczęła zbierać z krzewów ostatnie, ale dorodne i słodkie maliny.
Książka "Jestem pod Jego skrzydłami" to już kolejna, która powstała po śmierci śp.ks. Jana. Tak, jak poprzednie dla mnie jest rewelacyjna. Mimo tego, że biografię ks. Kaczkowskiego znam już prawie na pamięć za każdym razem dowiaduję się czegoś nowego.
Książkę dostałam w sobotę od przyjaciółki. Wczoraj zaczęłam ją czytać i czytało się, ją tak lekko, że nawet nie wiem kiedy ją skończyłam :)
Dużym zaskoczeniem jest fakt, że to właśnie moja opinia odnoście słynnych "Kaczkówek" znajduje się na końcu książki :)
Jestem niesamowicie wzruszona i dumna tym faktem!
:)
Lukier i flaki z olejem
Nie jestem wyborcą PiS ani tym bardziej PO. Nie należałem do jakichś przesadnych krytykantów Pani Baty Szydło, mimo że z wieloma politykami się nie zgadzam, jak np absurdalny zakaz hodowli zwierząt futerkowych.
Z publikacji aż wylewa się lukier (Pani Premier jest.. piękna!),różne sytuacje przedstawia się w najlepszym możliwie świetle, np dojście PiS do władzy pokazane jest przez liczbę mandatów która może robić wrażenie, jednak jest to rezultat dużego szczęścia PiS. Partii Wolność zabrakło bodajże ćwierć procenta zaś SLD nie weszło do Sejmu (by the way Sejm pisze się wielką literą) przez błąd Millera. PiS mógł mieć kilkadziesiąt mandatów mniej, w głosach otrzymali ich o niecałe 100 tys więcej niż w 2011 r. Po prostu specyficzna sytuacja dała tzw Zjednoczonej Prawicy taką pozycję.
Podzielam pozytywne opinie co do wizerunku byłej Premier. Napomniano o wystąpieniu Beaty Szydło w Parlamencie Europejskim, oczywiście pozytywnie, tzn może i mówiła dobrze, ale sam fakt że tam pojechała uważam za karygodny błąd. Jeśli eurokratów interesuje głos polskiego Premiera to niech się pofatygują do Warszawy!
Jest trochę sztampowych teorii na temat rekonstrukcji rządu oraz opinii, że Mateusz Morawiecki poradzi sobie czy to z atakami europejskiej lewicy czy potencjałem azjatyckim. Oczywiście stanęło na tym że to taki plan Jarosława Kaczyńskiego, takie szachy. Oj w bajki wierzycie.
Morawieckiego na stanowisko wybrało międzynarodowe żydowstwo, po prostu uznano że bankier łatwiej klepnie potrzebne im ustawy niż matka narodu Szydło. Już bodajże we wrześniu czy październiku Mateusz Morawiecki podczas swojej wizyty do Nowego Jorku na konsultacje z rabinami był tytułowany przez Jonnego Danielsa Premierem Polski. Jak można takie fakty pomijać analizując zmianę na stanowisko Prezesa Rady Ministrów?
Lepiej napiszcie coś takiego o Macierewiczu.