Pamiętam wymarzone drogi ze znikającym ptakiem przy zachodzie światła pamiętam, bo tam szedłem kiedyś a teraz ścieżka ta gdzieś przepadła N...
Najnowsze artykuły
- ArtykułyZmiana biegu typowego życiaKsiążka_koc_kot0
- ArtykułyNagroda Bookera 2024: Rekordowa liczba kobiet na krótkiej liścieKonrad Wrzesiński8
- ArtykułySą osoby, którym dopiero zbrodnia przynosi ukojenie – Janne Aagaard o „Morderstwach nad Bałtykiem”Anna Sierant1
- ArtykułyPoznańskie święto kryminału. Nadchodzi Festiwal GrandaLubimyCzytać1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Maksymilian Bron
4
8,2/10
Pisze książki: literatura piękna, poezja
rocznik 1979r. Pracuje jako nauczyciel. Pod koniec lat dziewięćdziesiątych jego wiersze ukazały się w „Cogito” oraz w tomikach przygotowanych przez Wejherowskie Centrum Kultury w Wejherowie. W 2014 roku otrzymał wyróżnienie za poezje w konkursie literackim „ Powiew Weny”. W 2004 roku za powieść „CV” otrzymał Nagrodę Specjalną w Konkursie Literackim organizowanym przez Akademickie Centrum Kultury w Gdańsku.
8,2/10średnia ocena książek autora
11 przeczytało książki autora
18 chce przeczytać książki autora
4fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Na rozstaju mostów, choć banalnie to zabrzmi, wymieniamy się sercem, język gryzie miętę, umówiliśmy się na szczyt, nie na podróż piorunów, w...
Na rozstaju mostów, choć banalnie to zabrzmi, wymieniamy się sercem, język gryzie miętę, umówiliśmy się na szczyt, nie na podróż piorunów, widzimy tylko powóz, zamiast czekać na tęczę.
1 osoba to lubiTak naprawdę, to jestem tylko poetą choć zostawiam na wielu drogach swoje ślady to zostawiam je w pożyczonych butach gdzieś na poboczu autos...
Tak naprawdę, to jestem tylko poetą choć zostawiam na wielu drogach swoje ślady to zostawiam je w pożyczonych butach gdzieś na poboczu autostrady.
1 osoba to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Ludzkie puzzle Maksymilian Bron
8,0
Być może warto ułożyć te ludzkie puzzle i zagłębiając się w sens przekazu, przeanalizować i przewartościować własne życie.
„Ludzkie puzzle” Maksymiliana Brona to opowieść, którą należy traktować jak układankę. Autor przedstawia tu historie ludzi, których drogi gdzieś tam się przecinają lub przynajmniej ich historie są dość podobne. Każdy z nas jest elementem tej życiowej układanki i próbuje znaleźć swoje miejsce w życiu. Bohaterowie tej książki to ludzie, których życie doświadczyło na różnych etapach ziemskiej wędrówki. Są bardzo zagubieni i cały czas zmagają się z przeszłością, ledwo radząc sobie z teraźniejszością i odciskając piętno na przyszłości. Autor nawiązuje tu do poglądów filozofów i ludzi, którzy zastanawiali się nad ludzką egzystencją. Schemat rodziny, wydający się być spełnieniem dla jednostki ludzkiej, która znajduje swoje miejsce u boku innej osoby, okazuje się być czymś nieosiągalnym, bo złudne dopasowanie staje się zaczątkiem alienacji i nieszczęść wywołanych przez to, że niepasujące do siebie elementy nawiązały interakcję, tworząc rodzinę. Czasem lepiej się rozstać i pójść dalej, szukając kolejnej luki w układance, w którą można spróbować się wpasować.
Maksymilian Bron porusza tematy trudne, ale jakże rzeczywiste. Tak naprawdę historii podobnych mamy gdzieś w otoczeniu zapewne więcej, tylko czasem kończą się mniej tragicznie, a innym razem, dopiero gdy do tragedii dochodzi, wywołują ogólne poruszenie i refleksje.
Miłość staje się uczuciem równie budującym, jak i niszczycielskim, zwłaszcza gdy okazuje się źle ulokowana lub nieodwzajemniona.
Poszukiwania drugiej połówki mogą się okazać niezwykle wyczerpującym psychicznie zajęciem. Do tego dochodzi sytuacja polityczna, życie codzienne i praca, która nierzadko bywa czymś, co trzyma człowieka w pionie, a przecież każdemu może powinąć się noga. Jeden z bohaterów tej opowieści swoje egzystencjalne problemy próbuje zagłuszyć używkami, jednak nawet pod wpływem alkoholu jego myśli oscylują wokół tego samego tematu.
Jakże ważne jest poczucie akceptacji i wsparcia ze strony środowiska i bliskich osób i jak duże spustoszenie w ludzkiej psychice może wywołać ich brak…
Odwrotność Raju Maksymilian Bron
7,8
Maksymilian Bron zaprasza swoich czytelników na niezwykłą podróż do wnętrza ich samych. Ukazuje mechanizmy rządzące światem, wskazuje na kajdany, które sami sobie nakładamy, klapki na oczach, które nie pozwalają spojrzeć na boki, a pozostawiają jedynie wąski punkt widzenia. Jednak jego utwory nie są do końca przesycone smutnymi uczuciami i spostrzeżeniami. Pojawiają się w nich iskierki radości, światła. Autor nie mówi, że jest źle i już… Raczej próbuje ukazać to, czego nie zauważamy, goniąc za idealnym światem, za bogactwem, szczęściem – różnie pojmowanym, za egoistycznym wyobrażeniem własnej rzeczywistości. Jako ludzie jesteśmy zachłanni, nie potrafimy się dzielić. Wszystko, co odkrywamy, przywłaszczamy i nie pozwalamy korzystać z tej wiedzy innym, chyba że nam za to zapłacą. Czynimy to również z tym, co otrzymaliśmy od Stwórcy – przywłaszczamy, niszczymy, chowamy przed światem i innymi… Może właśnie dlatego, to co najważniejsze, nadal pozostaje dla nas tajemnicą, bo i Raj zamienilibyśmy w Piekło na ziemi…
Niezwykle ciekawie, a zarazem smutno, określił on rolę człowieka w wierszu pt. Zbędni… A może jednak jesteśmy tylko marionetkami w dłoniach jakiegoś szaleńca, który szczuje nas na siebie, jątrzy, bawi się doskonale? Wciąż targają nami przeciwności, na przemian wychodzi słońce i szaleją burze…
Każdy z tych wierszy jest przesycony głębokimi przemyśleniami o roli człowieka, miłości i piękna. Każdy z nich odkrywa przed czytelnikiem to, co pozornie ukryte mamy na wyciągnięcie ręki, lecz tego nie zauważamy. Może zbyt mało się zastanawiamy?
To doskonała pozycja dla wszystkich, którzy pragną zatopić się w świecie przemyśleń, dać sobie szansę na nowe poznanie otaczającej nas rzeczywistości i bardziej świadome życie. Wystarczy na chwilę się zatrzymać i poddać poezji, by otworzyć umysł i chłonąć słowa, które niosą ze sobą wiedzę i są kluczem do poznawania świata.