Najnowsze artykuły
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński36
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant6
- ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
- ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na maj 2024Anna Sierant977
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Sławomir Fryszkiewicz
1
4,8/10
Pisze książki: literatura obyczajowa, romans
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
4,8/10średnia ocena książek autora
9 przeczytało książki autora
6 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Zdradzony błękit Sławomir Fryszkiewicz
4,8
Książka tyle samo krótka, ile nieprawdopodobna.
Trzydziestoparoletni mężczyzna po rozwodzie podróżuje do Krakowa, a ponieważ ma wakacje, postanawia zabawić tam trochę czasu. Szanowany nauczyciel języka angielskiego w liceum wydaje się bardzo nieporadny i mający słabą wolę.
Już na początku historii podczas podróży pociągiem poznaje atrakcyjną blondynkę. Kobieta jest wszędzie gdzie on pójdzie. Wkrótce nawiązują znajomość i powoli zaczynają rozmawiać. Niespodziewanie kobieta prosi Pawła żeby wysiadł z nią na następnym peronie. Nie zdradza jednak powodu dlaczego wyszła od niej ta propozycja.
Na postoju, oczywiście kobieta wysiada, a za nią opierający się mężczyzna. Kto przy zdrowym umyśle wysiada w nieznanym miejscu z nieznaną osobą z pociągu?
Nikt, dlatego powstała ta książka.
Do rzeczy. Kobieta imieniem Karolina prowadzi Pawła na ławkę w przydrożnym parku i szybko telefonuje do swojej siostry.
Następnego dnia mężczyzna budzi się w nieznanym łóżku i pokoju.
Tam oczywiście spotyka Karolinę, która zachowuje się jak gdyby nigdy nic i pyta go o śniadanie.
Nie tłumacząc obecnej sytuacji prowadzi go do bardzo dystyngowanej restauracji i zamawia jedzenie.
Natomiast Paweł o nic nie pytając zgadza się na wszystko.
Kim jest tajemnicza kobieta i po co jest jej potrzebny przypadkowy nieznajomy, spotkany w przedziale pociągowym?
Książka bardzo krótka. Ma zaledwie 100 stron, a kończy się bardzo szybko.
Nie bardzo przekonałam się do niej, ponieważ jak na taką historię autor powinien napisać coś więcej. Akcja już na pierwszej stronie się zaczyna, jednak nie w zawrotnym tempie. Owszem pada nurtujące pytanie - „ Kim ona jest i czego od niego chce?”, ale to wszystko. Do tego główny bohater bardzo mi się nie spodobał. Na początku może wydarzenia były nudne i monotonne, jednak tak gdzieś w środku bardzo się rozwinęły.
Jak dla mnie książka na jeden dzień.
Ocena:8/10
Zdradzony błękit Sławomir Fryszkiewicz
4,8
Nasze życie składa się z wyborów. Tych trudniejszych i tych łatwiejszych. Począwszy na tym, co zjemy na śniadanie, a skończywszy na wyborze swojej drugiej połówki. Są decyzje, które należy przemyśleć, rozważyć wszystkie za i przeciw. Ale są również takie, które podejmujemy pod wpływem chwili, nie zważając na konsekwencje, pomimo tego, że mogą mieć wpływ na całe nasze życie. Przed taką decyzją został postawiony Paweł - główny bohater książki "Zdradzony błękit".
Paweł jest rozwodnikiem, trzydziestokilkuletnim nauczycielem języka angielskiego. Świeżo po rozwodzie postanawia wykorzystać należycie miesiąc urlopu, który mu pozostał i wyjeżdża do Krakowa, do znajomych. W pociągu spotyka pewną atrakcyjną blondynkę, która składa mu dość nietuzinkową propozycję. A mianowicie chce, aby Paweł wysiadł z nią na najbliższej stacji, gdzieś w środkowej Polsce. Początkowo Paweł kategorycznie odmawia. Ale jednak w ostatniej chwili decyduje się i opuszcza pociąg wraz z nieznajomą. Czy to była dobra decyzja? Jakie niesie ze sobą konsekwencje?
To kolejna króciutka książka, która trafiła w moje ręce. Liczy nieco ponad 90 stron. Czy to wystarczającą dużo? O ile w innych książkach mała ilość stron mi nie przeszkadzała i nie miałam wrażenia, że książka jest za krótka, bo wszystko co trzeba było w niej zawarte, o tyle w tej książce jest inaczej. Książka jest zdecydowanie za mało rozbudowana. Wszystko dzieje się za szybko. Muszę przyznać, że nie nadążał na akcją. Czułam, jakbym czytała obszerne streszczenie książki z potencjałem. Bo ta książka naprawdę ma potencjał. Nie jest to może górnolotna fabuła, ale nie można jej zarzucić, że jest zła, bo nie jest. Pomimo tego, że wszystko działo się za szybko, to powieść jest dobrze napisana, lekkim i przyjemnym w odbiorze językiem.
Podsumowując, "Zdradzony błękit" to książka, która nadaje się na leniwe, gorące popołudnia. Godzinka i książka przeczytana. To powieść, która niesie ze sobą tajemnicę: czy przypadkowe spotkanie jest rzeczywiście przypadkowe? A może to uknuta w szczegółach intryga?