Najnowsze artykuły
Artykuły
Mole książkowe, czyli co pożera nasze książki. Uwaga! ZdjęciaAnna Sierant8Artykuły
Upoluj jesienne nowości w super cenach! Przegląd promocjiLubimyCzytać4Artykuły
Weź udział w akcji recenzenckiej i wygraj książkę „Na jedną noc“LubimyCzytać1Artykuły
Przeczytaj przedpremierowy fragment książki „Doppelganger. Sobowtór “!LubimyCzytać1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Vincent Harris

2
6,9/10
Pisze książki: poradniki
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,9/10średnia ocena książek autora
35 przeczytało książki autora
25 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autora
Sprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Najnowsze opinie o książkach autora
Myślenie strategiczne Vincent Harris 
7,2

Uwielbiam książki motywacyjne, które wykorzystują wiedzę psychologiczną i radzą jak ją zastosować w praktyce. Praca nas sobą, uczenie się nowych technik ulepszających życie, pracę, codzienność, budowanie dobrych nawyków – pasjonuje mnie od dawna. W mojej biblioteczce nie mogło więc zabraknąć kolejnej książki o rozwoju osobistym. „Myślenie strategiczne. O doprowadzaniu spraw do szczęśliwego końca” Vincenta Harrisa w tłumaczeniu Liliany Grzegrzółki, to solidna porcja praktycznych wskazówek zarządzania czasem. Autor to guru w tym temacie, „zaklinacz ludzi”, specjalista od komunikacji i mowy ciała. Każdy z nas chciałby zwiększyć swoją produktywność, mieć więcej czasu i nie odkładać ważnych spraw na później – ta książka jest zarówno dla osób zmagających się z nieustannym brakiem czasu, bałaganem wewnętrznym, jak i dla tych, którym nie są obce techniki motywacyjne i nieustannie chcą poszerzać wiedzę na ten temat.
„Myślenie strategiczne” zawiera 25 strategii, które jak pisze autor „pomogą ci zrobić więcej rzeczy” i „radykalnie zwiększą twoją efektywność” (s. 9). Niektóre koncepcje są mi dobrze znane i korzystam z nich na co dzień, np. planowanie dzień wcześniej czy prowadzenie dziennika (bullet journal nie jest mi obcy). Większość jednak zaskoczyła mnie i zainteresowała nowatorskim podejściem do tematu. Autor tłumaczy swoje koncepcje w sposób obrazowy, schematyczny, przytacza przykłady, anegdoty, cytuje znanych ludzi – wszystko po to, aby jak najmocniej przyciągnąć naszą uwagę i uruchomić wyobraźnię. Sucha teoria nie byłaby tak atrakcyjna i na pewno trudno byłoby wprowadzić ją w życie, natomiast Vincent Harris nie stosuje zawiłej terminologii, ale pokazuje efektywność działania w sferze codzienności. Oprócz technik zarządzania czasem, kreowania swojego wizerunku i produktywności odnajdziemy w poradniku także metody asertywności, budowania dobrych relacji z innymi ludźmi, szanowania swojej pracy i innych. To swoista filozofia życia w zgodzie z samym sobą, z pozytywnym nastawieniem do nowych wyzwań, to nieustanne uczenie się poprzez pokonywanie własnych barier. Rozumienie i wiedza dotycząca naszego umysłu, psychologii to pierwszy krok do zmiany złych nawyków.
Lektura „Myślenia strategicznego” pozwoliła mi uporządkować mój schemat działania, pracy, realizacji zadań. Może się wydawać, że autor nie napisał nic nowego, że to wszystko już wiemy i słyszeliśmy o tym, czytaliśmy. Pytanie, czy to stosujemy, praktykujemy? Wybrałam sobie kilka strategii zaproponowanych przez autora aby poeksperymentować. Pozbyłam się wszystkich folderów z mailami oprócz trzech, wybrałam sobie dwa nawyki, które będę próbowała wcielić w życie przez okres 90 dni, stworzyłam wizualizację moich działań przez strategię „uzupełniania kratki”. Autor zdradza, że nawet jedzenie ma wpływ na naszą pracę i myślenie. Wiele jednak zależy od naszego nastawienia i ćwiczenia umysłu. Aby odczuć wewnętrzny spokój autor radzi nam w sytuacjach stresujących wyobrazić sobie „krzesło stresu i zmartwień”, którego zadaniem jest pokazanie jak można uwolnić się od uczucia stresu przez uświadomienie sobie czym jest i jak wiele czasu i energii marnujemy przez negatywne rozmyślanie. Inną strategią godną polecenia jest pisanie listów z podziękowaniami i dawanie prezentów – w ten sposób okazujemy naszą wdzięczność, pamięć, budujemy dobre relacje i sami czujemy się lepsi. Także gra „Ile mogę zrobić” to ciekawe narzędzie do tworzenia chęci rywalizacji z samym sobą, czerpania przyjemności z pracy, wykonywania obowiązków na czas i realizacji kolejnych zadań. Myślę, że każdy znajdzie swoją ulubioną strategię pozwalającą na konstruktywne rozwijanie swojej świadomości motywacyjnej i strategicznej.
Stosowanie strategii porządkuje nasze życie, uczy odpowiedzialności i racjonalnego wykorzystywania czasu. Skarżymy się, że brakuje nam czasu, że gonią nas terminy a widmo zadań do wykonania prześladuje nas i odbiera radość. „Myślenie strategiczne” Vincenta Harrisa nie zmieni magicznie naszego życia, bo to od nas zależy jak wykorzystamy wiedzę i opisane techniki. Autor daje nam zestaw mądrych i interesujących narzędzi, które pomogą nam wyjść ze swojej strefy komfortu, pobudzając chęć działania i motywację.
Dziękuję portalowi SZTUKATER za egzemplarz książki.Tam też pierwotnie ukazała się recenzja - https://sztukater.pl/ksiazki/item/20720-secrets-for-getting-things-done.html?highlight=WyJteVx1MDE1YmxlbmllIiwic3RyYXRlZ2ljem5lIiwibXlcdTAxNWJsZW5pZSBzdHJhdGVnaWN6bmUiXQ==
Myślenie strategiczne Vincent Harris 
7,2

Praktyczne podejście do tematu rzeki….
Dlaczego praktyczne? Książka jest oszczędnością czasu samą w sobie, ponieważ jest krótka i bardzo szybko można przez nią przebrnąć. Czyli nie dość, że jest źródłem wielu praktycznych wskazówek odnośnie czasu, to jeszcze swoja objętością chroni nas przez jego marnotrawieniem. To samo dotyczy rozdziałów, które są syntetyczne, ale treściwe. Autor proponuje 25 strategii na polepszenie efektywności i spojrzenie na rzeczy w zupełnie inny sposób. W kontekście niesłychanej mody na organizację czasu, mnogości coachów, psychologów, businessmenów i wszelkich innych doradców podejmujących się tej tematyki – rady zaproponowane przez pana Vincenta Harrisa są całkiem oryginalne, a przede wszystkim sensowne. Podoba mi się język – prosty, konkretny, zrozumiały. Chociaż miejscami utrzymany w manierze wykładu, szkolenia, co w człowieku wzbudza nieufność, pewnego rodzaju czujność i chęć odnalezienia „ukrytych haczyków”. Ale bez obaw – tutaj ich nie ma, bo klarowność to następny atut tej książki.
Plusem jest też dobór porad, które układają się w jedną strategię „małych kroków”. Pan Harris nie proponuje nic radykalnego, nic co wymaga od nas zmiany swojego życia o 180 stopni, a jedynie podpowiada jakie innowacje możemy wprowadzić do naszego obecnego rozkładu dnia. Część z propozycji jest tak banalna, że człowiek prawdopodobnie sam by na nie nie wpadł (np. uporządkowanie skrzynki mailowej w 3 folderach!).
Niniejsza lektura może życia cudownie nie odmieni, ale z pewnością dostarczy udoskonaleń, które mogą ułatwić nasze funkcjonowanie i zredukują poziom stresu. Lwią część rad można stosować od razu, więc nie pozostaje mi nic innego jak przejść do działania, a wszystkim życzyć owocnej i przyjemnej lektury.
Ps. Powalające jest tylko zdjęcie autora…. Ten wystudiowany dzióbek ;) Bezcenny widok