Św. Helena. Twój patron Henryk Fros 7,0
"Św. Helena zazwyczaj przedstawiana jest w bogatych szatach z koroną cesarską na głowie. Na Wschodzie często przedstawiana jest wraz z synem. Jej atrybutami są: krzyż, gwoździe, korona, makieta kościelna."
Ta króciutka książeczka opowiada historię świętej Heleny oraz innych bardziej znanych imienniczek.
Okazuje się, że cesarzowa Helena nie była pełnoprawną żoną, ale konkubiną, za to jej syn Konstantyn został cesarzem..., to właśnie dzięki niemu zyskała prawo do wielu zaszczytów.
Dowiedziałam się, że moja imienniczka była bardzo pobożną kobietą, chociaż podejrzewano ją o to, że brała udział w straceniu dzieci Teodory, która była pełnoprawną żoną jej kochanka. Jednak zawsze broniła słabszych przed uciskiem bogaczy. Pod koniec swojego życia odbyła pielgrzymkę do Ziemi Świętej i nawet kazała wybudować bazylikę w Betlejem i na Górze Oliwnej.
Być może dlatego można dziś oglądać jej monumentalny sarkofag w Muzeum Watykańskim.
Święta Helena jest patronką kilku miast, diecezji a także (o czym nie miałam pojęcia),farbiarzy, wytwórców gwoździ i igieł, poszukiwaczy skarbów, kopalni. Można ją nawet wzywać w zagrożeniach piorunami i ogniem a także o pomoc w odnalezieniu rzeczy znalezionych oraz w odkryciu kradzieży.
Zastanawiam się, czy te "patronackie" broszurki nie są pisane na zasadzie : kopiuj i wklej, bo zbyt wiele rzeczy nie zgadzało mi się, ale dostałam tę książeczkę w prezencie, więc nie będę grymasić. W sumie przecież zawsze można cokolwiek dopasować, tak jak w horoskopach...
Ja od dziecka nie lubiłam swojego imienia. Ja otrzymałam je na cześć swojej matki chrzestnej, w zasadzie to mogłam je później sama zmienić, lecz jakoś przywykłam do niego. A znajomi i przyjaciele i tak używali mojego pseudonimu, więc tylko w oficjalnych sytuacjach jestem Heleną.
Można się dowiedzieć z tej publikacji również o pochodzeniu samego imienia oraz o jego zdrobnieniach i formach w różnych językach.
W sumie to nawet nie wiedziałam, że są jeszcze inne święte i błogosławione o tym imieniu.
No koniec są modlitwy do patronki.
Czasem warto może poczytać coś zupełnie odmiennego...