Najnowsze artykuły
- ArtykułyKsiążki o przyrodzie: daj się ponieść pięknu i sile natury podczas lektury!Anna Sierant4
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński34
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać409
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Emil Wójcik
0
0,0/10
Pisze książki: czasopisma
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
0,0/10średnia ocena książek autora
34 przeczytało książki autora
10 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Nowa Fantastyka 437 (02/2019) Tomasz Kołodziejczak
7,0
Krew w Leopolis - Andrzej Miszczak
Trochę zmarnowana okazja. Przyjemnie wykreowana alternatywna rzeczywistość - imperium rzymskie nie upadło, nawet powiększone, dotrwało do dziś. Do tego kilka gierek z literaturą fantastyczną i okolicami (głównie Lem i Dick). W lekko steam-punkowym anturażu zapowiada się całkiem, całkiem fabuła. Niestety im bliżej finału, tym gorzej. Motywacje jakieś niedorzeczne, logicznie rzecz przestaje mieć sens, zachowania bohaterów na siłę, błędy stricte rzeczowe (bohaterka tłucze lusterko wykonane z wypolerowanego brązu, itp). Końcówka miast przypominać jakiś wzór, wygląda jak kłąb losowo splątanych kabelków. Językowo jest po prostu ok, momentami czuć jakieś przyciężkawe tony.
6/10
Kuszib - Hassan Abdulrazzak
Nowomyślne opowiadanie kulturowo-cywilizacyjne. Autor sprowadza obcych, a ludzi umieszcza w roli zwierząt hodowlanych i robi im to wszystko co my robimy zwierzętom. Przesłanie brzmi: ogarnij się człowieku i zostań vege, bo kto ci dał prawo katować tak zwierzęta, braci twoich mniejszych. Konstrukcja tekstu dość chaotyczna, oparta na jakich takich momentach absurdu, niejasnych płaszczyzn świadomości, logicznie sama w sobie umowna i w sumie bez sensu.
5/10
Wilk i mantikora - Greg van Eekhout
Niby jakaś alternatywna rzeczywistość magiczna w tonacji zimnowojennej. Fasadowe ideologie w rzeczywistości kryją prywatę i pogoń za majątkiem. Nihil novi sub sole. W miejsce zwyczajnych bohaterów magicznie zmienione zwierzołaki. Opowieść fabularnie sensowna ale mocno nienadzwyczajna.
Na wielu stronach uparcie błędna pisownie nazwiska autora - Eeekhout. Można odpuścić literówki czy ortografy w tekście, ale nazwisko autora powinno być jak należy. Odrobinę przykra sytuacja.
6,5/10
Publicystyka:
Na starcie Marek Starosta opowiada historię pewnego dostawcy i wychwyca pewną nutę przemian kulturowo-technologicznych. Dalej jakiś Star Trek, ominąłem. Potem naziści w dziełach fantastycznych, powierzchownie ale z sensem. Witold Vargas kontynuuje serię artykułów o zwierzętach w mitach i legendach. Tym razem kot i wąż. Dariusz Skrzydło opowiada o mniej lub bardziej zapomnianych lekturach fantastycznych własnego dzieciństwa i młodości. Formuła dziwna, ale przypomina o dość ciekawych pozycjach. W sumie na plus. Następny artykuł o steam-punka anime komiksie, brrr, ominąłem. Parowski kontynuuje Różalskiego z poprzedniego numeru. Jak to u Parowskiego trochę na plus, trochę na minus. Można. Kosik pisze o ślepych ścieżkach rozwoju i zastanawia się czy ludzkość przypadkiem takiej nie wybrała. Watts kolejny raz o ludzkiej głupocie, przez którą niestety nie mamy szans na przetrwanie jako cywilizacja. Kołodziejczak zaś o tym, że tempus fugit i jakie to ma znaczenie dla sztuki popularnej. Orbitowski przy pomocy Thelmy Triera próbuje ustalić sedno człowieczeństwa.
Recenzje:
W końcu coś naprawdę z sensem. Jerzy Rzymowski przybliża serię "The Best Polish Illustrators". Chociaż wydawcy nie ułatwiają, cena 300 PLN za tom nie wróży wysokiej sprzedaży. Co do reszty, w sumie wybór recenzowanych pozycji całkiem przyzwoity.
Komiks:
Kur i Bednarczyk tym razem poszli na rekord. Najgorsza odsłona. Lil i Put jak do tej pory fatalni, obniżają poziom. Fabuła 1,1/10 Narysowany jak zwykle brzydko. 3/10
Numer taki sobie. Literacko po prostu przeciętny. Pozostałe aspekty w miarę przyzwoite z lekkim plusem. Poza komiksem oczywiście. Z utęsknieniem wypatruję końca tego blamażu.
6/10
Nowa Fantastyka 437 (02/2019) Tomasz Kołodziejczak
7,0
Numer jest definitywnie lepszy niż jego poprzednik. Wybór opowiadań całkiem udany. Nie są to z pewnością jakieś prawdy objawione, ale wszystkie trzy teksty mają coś ciekawego do zaoferowania. Można je pokazać komuś spoza getta fantastyki bez obawy, że taka osoba zacznie z politowaniem kręcić głową.
Publicystyka bez większych zaskoczeń. Brakuje mi ostatnio tekstów analizujących, zwłaszcza jeśli chodzi o nowe kierunki w rozwoju literatury, filmu i komiksu. Artykuły tego numeru (może poza Vargasem i jego słowiańskim bestiariuszem) działają na zasadzie: „Hej, patrzcie, tu jest coś fajnego, czego jeszcze nie znacie!” lub „Drzewiej, panie dzieju, to inaczej bywało – człek bawił się tym a tym”. To po prostu listy produktów do „zaliczenia”. Mam nadzieję, że NF przestanie iść na taką łatwiznę, bo czytać artykuły, które można przy odrobinie wysiłku sklecić samemu, to żadna frajda.
Felietony takie sobie, nawet Peter Watts nie spowodował, że spadłem ze stołka. Potrzeba świeżej krwi jest wyraźnie odczuwalna. Jeden Orbitowski (jego tekst, jak zawsze, ma w sobie coś z poezji) wiosny nie czyni!