Przeczytałam tę książkę z moim prawie trzyletnim dzieckiem i nawet mu przypadła do gustu. Pewnie za sprawą całkiem ładnych ilustracji. Książka skupia się na kliku epizodach związanych z męką, śmiercią i zmartwychwstaniem Jezusa. Nie ma więc zbyt dużo szczegółów, które mogłyby przytłoczyć małe dziecko, ale jednocześnie opowieść wychodzi trochę zbyt fragmentaryczna. Może być jednak dobrym uzupełnieniem innych lektur o wielkanocnej tematyce.
Hm, co tu mówić. Myślałam że to będzie porządna książka dla trochę starszych czytelników, a okazało się że jest to książeczka dla 3-4 latków, która ma zaledwie 7 stron. Ale, żeby nie było, jest to jednak książka i należałoby ją ocenić. Także jako książka dla młodszych, myślę że jest bardzo fajna i że powoli zacznie wprowadzać maluchy w świat Biblii.