Najnowsze artykuły
- ArtykułyAlfabet pisarza: Maciej SiembiedaLubimyCzytać3
- Artykuły„Brama Zdrajców”, czyli przewodnik po świecie Williama Warwicka! Poznajcie cykl Jeffreya ArcheraMarcin Waincetel1
- ArtykułyTokarczuk dla „Guardiana”: Mizoginia tkwi w nas jak jakaś chorobaKonrad Wrzesiński10
- ArtykułyNa Cmentarz zagubionych dusz… Poznaj nową książkę Pauliny Hendel!LubimyCzytać1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Massimo Pigliucci
5
7,2/10
Pisze książki: filozofia, etyka, nauki przyrodnicze (fizyka, chemia, biologia, itd.)
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,2/10średnia ocena książek autora
36 przeczytało książki autora
206 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Think like a Stoic. Ancient Wisdom for Today’s World
Massimo Pigliucci
0,0 z ocen
4 czytelników 0 opinii
2021
Bujda na resorach. Jak odróżnić naukę od bredni
Massimo Pigliucci
7,3 z 25 ocen
209 czytelników 9 opinii
2019
Live like a stoic. 52 exercises for cultivating a good live
Massimo Pigliucci
8,0 z 1 ocen
3 czytelników 0 opinii
2019
Answers for Aristotle: How Science and Philosophy Can Lead Us to A More Meaningful Life
Massimo Pigliucci
6,0 z 1 ocen
7 czytelników 0 opinii
2012
Najnowsze opinie o książkach autora
Bujda na resorach. Jak odróżnić naukę od bredni Massimo Pigliucci
7,3
Krótko:
Książka jest rewelacyjna. Mapuje obszar współczesnej nauki, pokazując zarówno to, co naukowe, pseudonaukowe, jak i na pograniczu obu obszarów. Głównym celem autora jest podanie recepty na racjonalne, krytyczne myślenie. Składa się ona, przede wszystkim, z dwóch elementów: umiarkowanego sceptycyzmu i tzw. epistemologii cnót.
Trochę dłużej:
Do napisania krótkiej recenzji skłoniły mnie dwie umiarkowane (lub prawie negatywne) recenzje. Przy czym ta dłuższa, autorstwa Carmela, jest nietrafiona, pełna błędów interpretacyjnych, prawdopodobnie wynikających z nieżyczliwości wobec opinii wyrażanych w książce będącej recenzowaną.
Podejrzewam, że problemy ze zrozumieniem książki Pigliucciego mają swoje źródło w tym, że nie jest to książka stricte popularnonaukowa. Uogólniając, łączy ze sobą trzy mało popularne dyscypliny: historię nauki, filozofię nauki i epistemologię. Obraz nauki, a za nim także racjonalności, bo nauka jest produktem racjonalnego badania rzeczywistości, jaki się z książki wyłania, jest dosyć nieoczywisty, a w niektórych miejscach wręcz rozmyty. Nie należy jednak stąd wyprowadzać wniosku, że autor naukę dezawoułuje. Jest wręcz przeciwnie. To zdecydowany stronnik nauki, ale jednocześnie propagator rzetelnego i krytycznego myślenia, które czasami musi wziąć na warsztat opinie głoszone przez naukowców.
Pigliucci kolejno prowadzi nas z obszaru pseudonauki, prezentując rzeczowe, naukowe (sic!) argumenty, które pozwalają określić danych "dyscyplin" (np. astrologii, kreacjonizmu) jako nienaukowych i nieracjonalnych, przez obrzeża naukowości (np. SETI - program poszukiwania inteligentnych form życia pozaziemskiego),aż po naukowców, którzy trochę przesadzili, czyli zaczeli się wypowiadać na tematy, w których nie są specjalistami.
Jednym z ważniejszych punktów książki jest solidnie uargumentowane twierdzenie, że nie ma jednolitej metody naukowej, a różne metody naukowe. Co więcej, tzw. metoda naukowa jest formą pokutującego w społeczeństwie (i wśród naukowców) mitu, który ma swoje źródło w twierdzeniu, że metodologia fizyki jest tą wzorcową (teoria o silnym profilu matematycznym weryfikowana przez doświadczenie). Tymczasem, nie każda dyscyplina naukowa korzysta (i nie może korzystać) z takich lub podobnych metod. Ofiarą tego ultrakrytycznego myślenia padają również nauki humanistyczne, a przecież nasza wiedza o świecie i kultura nie zasadzają się wyłącznie na wiedzy specjalistycznej.
Pigliucci, co niezmiernie ciekawe, przytacza przykłady, kiedy to znani i cenieni naukowcy przekroczyli swoje kompetencje wypowiadając się, nieroztropnie, na tematy, co do których nie posiadają wiedzy specjalistycznej lub też absolutyzując wiedzę z dyscypliny, w której sami są specjalistami. Wpisuje się to w szerszy kontekst prezentowanego stanowiska, że nauka jest działalnością ludzką, czyli też narażoną na różne ludzkie słabości.
Książka jest spójnym, konsekwentnym wywodem traktującym nie tyle o nauce, co o krytycznym myśleniu, które musi rzetelnie zważyć argumenty i choćby na pozór absurdalne i beznadziejne kontrargumenty dotyczące danej kwestii. W końcowej części swojej książki Piglucci daje jasne wskazówki, jakie pytania powinien zadać sobie każdy człowiek, który chce być racjonalny i krytyczny. Nie wprost padającą konkluzją jest stwierdzenie, iż należy zachować dystans do siebie i swoich przekonań, bo być może wcale nie posiadają rzetelnej i logicznej podstawy, a także pokornym wobec szeroko pojętej nauki.
Bujda na resorach. Jak odróżnić naukę od bredni Massimo Pigliucci
7,3
Pierwsza część książki na 8*. Autor wyjaśnia, co chce osiągnąć. Przedstawia problem demarkacji - granicy między nauką a pseudonauką, a potem ze swadą opisuje przykłady pseudonauki np. ufologia.
Mamy tu przykłady, opisy przypadków, anegdoty, książka wciąga.
Gdzieś od połowy książki poczułem jak z Pigliucci'ego wychodzi filozof, którym jest z zawodu. Rozważania nad wyższością jednej filozofii nad drugą i przedstawianie ulubionych filozofów, to już nie moja bajka. Dla mnie ta część to 4*.
Na szczęście, pod koniec książki wrócił ten zaciekawiający mnie autor. Szczególnie spodobał mi się rozdział "Kto jest Twoim ekspertem", w którym Pigliucci pokazuje jak odróżnić prawdziwego eksperta od pozornego. Opis tzw. efektu Nobla to mistrzostwo. Co to jest za efekt? Tego nie zdradzę, aby nie psuć przyjemności czytania.
Mimo wszystko, polecam!