5 książek, które warto przeczytać czekając na „Co nas nie zabije”

LubimyCzytać LubimyCzytać
06.08.2015

Do premiery kontynuacji serii Millennium pozostało kilka dni. My nie możemy się doczekać, ale czytając komentarze czytelników okazuje się, że wiele osób, które są zachwycone twórczością Larssona, podchodzi do Co nas nie zabije sceptycznie. I to jeszcze przed jej przeczytaniem, czego absolutnie nie pochwalamy. Na pewno najpierw warto przeczytać, a później opiniować. Jeśli jesteście wśród grupy czytelników, która nie może się doczekać kolejnych przygód Lisbeth Salander, to proponujemy Wam krótką listę książek. Na pewno umilą czekanie, bo wybrane książki to thrillery, w których głównym bohaterem jest silna, nietuzinkowa kobieta.

5 książek, które warto przeczytać czekając na „Co nas nie zabije”

„Co nas nie zabije” ukaże się pod patronatem serwisu lubimyczytać.pl.

Ostre przedmioty – Gillian Flynn (Burda Książki)

Gillian Flynn znana jest głównie jako autorka „Zaginionej dziewczyny”. Jednak to jej debiutancką powieść, zatytułowaną „Ostre przedmioty” chcemy Wam polecić.

Główna bohaterka Camille Preaker po krótkim pobycie w klinice psychiatrycznej wraca do pracy reporterki w „Daily Post” i otrzymuje zlecenie na artykuł o tajemniczych zabójstwach dwóch małych dziewczynek w jej rodzinnym miasteczku. Z niechęcią wraca do wspaniałej wiktoriańskiej rezydencji, w której się wychowała, gdzie zaczyna ją prześladować wspomnienie tragedii z dzieciństwa. Stara się odkryć prawdę o brutalnych zbrodniach. Wszystkie tropy prowadzą jednak w ślepą uliczkę i zmuszają Camille do rozwikłania zagadki własnej przeszłości, której musi stawić czoło.

Jeśli nie przekonuje Was opis wydawcy, to zdecydowanie powinna Was zachęcić opinia Natalii-Leny. Oto jej fragment:

Zapomnijcie o mężczyznach – „Ostre przedmioty” wypełniają królestwo kobiet. Flynn ma naprawdę niezłą rękę do kreowania antypatycznych, toksycznych, ale i piekielnie interesujących postaci kobiecych. Potrafią być kochające, czułe, zmysłowe, istne domowe boginie… które przecież jakoś muszą ukrywać swoje prawdziwe oblicza. Na pewnym etapie poznawania stają się odpychające, ale i tak chcemy wiedzieć więcej. Przyglądamy się im, bojąc się chociażby mrugnąć, bo właśnie w tej chwili może opaść maska, pod którą skrywa się potwór - a potem znów wszystko będzie w porządku. Pisarce za to nie wyszło z facetami w tym tomie. Kobiety intrygują, mają wiele twarzy, ich myśli podążają nowymi ścieżkami, a mężczyźni są niczym pionki, które pojawiają się w odpowiednim momencie na planszy. Chore umysły córek, sióstr, koleżanek, matek i żon królują, spierając się z otwartymi umysłami swoich rywalek i nie dopuszczają nikogo do głosu. To one i ich świetne portrety psychologiczne stanowią siłę napędową „Ostrych przedmiotów”.

Całość opinii tutaj.

Ty – Caroline Kepnes (PWN)

„Ty” to debiutancka powieść Caroline Kepnes, która wcześniej pisała głównie opowiadania. Zarówno okładka, jak i hasło promujące: „Książka w stylu „Greya”, ale na zdecydowanie wyższym poziomie literackim” mogą Was do lektury tej książki zniechęcić, ale warto się przełamać.

Kiedy do księgarni w nowojorskiej West Village wchodzi początkująca pisarka Guinevere Beck, zatrudniony tam Joe zupełnie traci dla niej głowę. Beck jest bowiem wszystkim, czego Joe pragnie: kobietą nieustępliwą i obdarzoną ciętym językiem, a przy tym olśniewająco piękną i seksowną. Beck jeszcze nie zdaje sobie sprawy, że jest dla Joego ideałem, wkrótce jednak ulega czarowi mężczyzny, który wydaje się dla niej stworzony. Rzecz w tym, że nie wie o nim wszystkiego. Ich związek oparty na wzajemnej fascynacji nabiera tempa, ale obsesja ma zgubne konsekwencje…

Niezdecydowanych może przekonać opinia użytkowniczki geena:

„Ty" to powieść o mrocznej obsesji porównywana do „Zaginionej dziewczyny", „American Psycho", czy „Misery" Stephena Kinga. A jeżeli dodamy do tego wiedzę jaką dysponuje Joe na temat książek i autorów oraz wymieszamy to wszystko z częstotliwością z jaką myśli - mamy bardziej unowocześnioną wersję Hannibala Lectera - charyzmatycznego, inteligentnego, wrażliwego i zaskakującego mężczyzny, który nawet jeśli wiemy, że jest psychopatą, to jednak potrafi nas uwieść.

„Ty" jest tak pokręcone i wieloznaczne jak można by tego oczekiwać po opowieści o stalkerze. To błyskotliwa, fascynująca i przerażająca powieść wieku social media, którą dzięki sarkastycznemu humorowi możemy traktować nawet jak czarną komedię. Niezwykle obrazoburcza w seksualności, języku i przemocy zdecydowanie nie jest lekturą dla każdego. To kąsek dla wytrawnego odbiorcy. Dla odbiorcy, który ceni sobie mroczne thrillery wywołujące dreszcze. W „Ty" miłość nabiera zupełnie innego znaczenia... Gorąco polecam i z niekłamaną niecierpliwością czekam na drugi tom!

Całość opinii tutaj.

Wiem o tobie wszystko, Claire Kendal (Akurat)

Kolejna powieść o stalkerze i jego ofierze. I kolejny debiut literacki, tym razem prosto z Wysp Brytyjskich.

Clarissa z każdym dniem czuje się coraz bardziej osaczona przez Rafe’a. Gdziekolwiek spojrzy, widzi jego twarz, w którąkolwiek stronę się odwróci, dostrzega jego cień, dokądkolwiek pójdzie, on podąża za nią. A wszystko dlatego, że Rafe się w niej zakochał. Śmiertelnie.

Opinia użytkowniczki korcia rzuca jeszcze trochę inne światło na powieść:

„Wiem o tobie wszystko" to przede wszystkim powieść psychologiczna. Mamy tu owszem trochę dreszczyku, przerażających scen, ale myślę, że przede wszystkim obnaża ona psychikę osoby pokrzywdzonej i jej prześladowcy. W książce jest kilka zwrotów akcji, momentami wieje grozą, ale nie na tym skupiła się autorka. Na czoło zdecydowanie wysuwa się warstwa psychologiczna. Spora część książki to są zapiski Clarissy, w których to zwraca się do swego prześladowcy, opowiada o tym, co jej zrobił, co zrobił z jej życiem, z jej poczuciem bezpieczeństwa.

Całość opinii tutaj.

Milczenie owiec, Thomas Harris (Albatros)

Jeśli mowa o książkach, w których występuje silna kobieca postać, to nie mogła zabraknąć tej powieści, która (choć pewnie to może kogoś zdziwić) jest jeszcze lepsza niż ekranizacja z Jodie Foster i Anthony Hopkinsem.

Clarice Starling, młoda adeptka Akademii FBI w Quantico, rozpoczyna staż w sekcji behawioralnej Biura, zajmującej się seryjnymi zabójstwami. Jej pierwszym zadaniem jest spotkanie z przybywającym w szpitalu dla umysłowo chorych wielokrotnym mordercą i kanibalem, z zawodu psychiatrą – doktorem Hannibalem Lecterem, prawdziwym geniuszem zła. Zwierzchnik Clarice, Jack Crawford, liczy na to, iż Lecter pomoże FBI w zidentyfikowaniu innego zbrodniarza, nazwanego przez media Buffalo Billem, który od kilku miesięcy terroryzuje Stany Zjednoczone, porywając, mordując i obdzierając ze skóry młode kobiety. Starling wdaje się z Lecterem w niebezpieczną grę psychologiczną: w zamian za okruchy informacji na temat Buffalo Billa opowiada mu o swoim dzieciństwie, pozwalając, by oddawał ją osobliwej psychoanalizie.

Książka jest dostępna na rynku od bardzo długiego czasu więc i opinii w serwisie na jej temat znajdziecie całe mnóstwo, poniżej opinia użytkownika Adam, który zupełnym przypadkiem jako avatar ma zdjęcie Hopkinsa:

O tej książce już chyba wszyscy i wszystko napisali. Nie będę oryginalny i również jak podejrzewam inni czytelnicy przyznam,że jest to arcydzieło gatunku. Jeżeli film otrzymał Oskara to książka powinna ich otrzymać dziesięć gdyby takowe były przyznawane. Jakoś czytam i czytam książki z tego samego gatunku i nie mogę natrafić na coś chociaż w małym stopniu zbliżonego. Już nie chodzi tu o samą fabułę lecz sposób pisania. Nie wiem czy szybko na taką pozycję natrafię. Kiedy czytałem pierwszy raz czasami przechodziły mnie ciarki po plecach a czasami bałem się jej trzymać w ręku. Doskonała.

Notebook, Tomasz Lipko, (Wydawnictwo Literackie)

I na koniec coś z naszego podwórka. Co prawda tutaj głównym bohaterem jest mężczyzna, ale w tle przewijają się dwie dość ciekawe dziewczyna, z których jedna ginie w pierwszych akapitach powieści, a druga jest niepełnoletnią genialną hakerką. Powieść to debiut dziennikarza Tomasza Lipki.

W wypadku drogowym pod Piotrkowem Mazowieckim ginie młoda kobieta Dagmara Frost. Wezwany na miejsce, dobiegający czterdziestki i rozczarowany życiem, prokurator Radosław Bolesta z początku nie widzi w sprawie nic podejrzanego. Zbyt duża prędkość i niebezpieczny manewr wyprzedzania to najczęstsze przyczyny wypadków. Gdy jednak chce poinformować o tragedii rodzinę dziewczyny, okazuje się, że kobieta była na świecie zupełnie sama. Żadnych krewnych, żadnych przyjaciół. Tak jakby ktoś celowo pozacierał wszelkie ślady. Prokurator ma nadzieję, że pomoże mu laptop znaleziony przy zmarłej na miejscu wypadku. Jeszcze o tym nie wie, ale uruchomienie komputera zmieni całe jego dotychczasowe życie. 
Jakiego typu informacje znajdują się w komputerze Dagmary Frost? Komu zależy na odzyskaniu dysku? Czy jej śmierć to rzeczywiście tragiczny wypadek? Prokurator Bolesta, włączając komputer, otworzył puszkę Pandory. Już wkrótce będzie musiał stawić czoło siłom, które działają w cieniu i zrobią wszystko, aby w cieniu pozostać.

Użytkownik Sylwek tak pisze o „Notebooku”

Jeśli ktoś uważa, że Polska to kiepski grunt dla thrillera politycznego, to jest w błędzie. Tomasz Lipko stworzył świetny, wielowymiarowy dreszczowiec, mocno zakorzeniony w naszych krajowych realiach, choć niepozbawiony aspektów międzynarodowych. Swojskie klimaty, choć skrajne, zdają się być do bólu rzeczywiste, a wszystkie postaci są dobrze nakreślone, wiarygodne i solidnie osadzone w fabule. Na pierwszym miejscu stoi oczywiście główny bohater - obserwujemy, jak rośnie w nim obłęd związany z Dagmarą Frost, który popycha go do coraz bardziej ryzykownych zachowań - jednak i drugoplanowe postacie są dopracowane. Jedynie postać księdza, z racji że jest dość kontrowersyjnie przedstawiona, może nie każdemu przypaść do gustu, nie można jej jednak zarzucić niekonsekwencji w postępowaniu.

Cała opinia tutaj.

Jakie książki byście jeszcze dopisali do tej listy?


komentarze [9]

Sortuj:
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Anka Markova 14.08.2015 14:50
Czytelniczka

Bernard Minier: Bielszy odcień śmierci, Krąg i Nie gaś światła :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Waler 14.08.2015 10:06
Czytelnik

Też lubię Larssona, w Matrasie kiedyś wpadła mi w ręce ksiązka "Zamek z piasku, który runął", ale jego następca Jo Nesbo jest również ciekawy i zachowuje wysoki poziom np. w ksiązce "Krew na śniegu"

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
smirek86 12.08.2015 20:28
Czytelnik

Wszystkie książki JO NESBO

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
karo 12.08.2015 20:38
Czytelnik

Jedyny autor, który może być porównywany do Larssona. Uwielbiam cykl o Harrym Hole!

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Ula 12.08.2015 16:29
Czytelnik

S. Bolton - książki o policjantce L. Flint, bardzo przypominającej L. Salander.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Iwona 11.08.2015 13:17
Bibliotekarka

S. J. Watsona „Zanim zasnę” i Harlan Coben "Tęsknię za tobą"

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Tynia 07.08.2015 21:52
Czytelnik

Alex

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Alex
Beata 06.08.2015 20:01
Czytelnik

Książki Asy Larsson o Rebece Martinsson.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
LubimyCzytać 06.08.2015 15:39
Administrator

Co nas nie zabije Ostre przedmioty Ty Wiem o tobie wszystko Milczenie owiec Notebook


Zapraszamy do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Co nas nie zabije  Ostre przedmioty  Ty  Wiem o tobie wszystko  Milczenie owiec  Notebook