Polska okładka wyróżniona na Targach Książki w Bolonii
W trakcie tegorocznych Targów Książki w Bolonii, na których między innymi zaprezentowano najpiękniejsze okładki książek dla dorosłych, po raz pierwszy przyznano nagrodę „Jacket off!”. Zwycięzcą międzynarodowego plebiscytu wybrano okładkę polskiej książki – „Raster Lichtensteina” Agnieszki Wolny-Hamkało, zilustrowaną przez Joannę Jopkiewicz.
Bologna Book Plus, nowe branżowe targi, odbywają się równolegle do Międzynarodowych Targów Książki Dziecięcej we włoskiej Bolonii i stanowią ich uzupełnienie, jako że skierowane są do dorosłego odbiorcy. Choć imprezę zainaugurowano w roku 2021, tej wiosny po raz pierwszy odbywa się ona stacjonarnie.
Wśród wystawców 59. edycji Bologna Children’s Book Fair, największych europejskich targów książki dla dzieci, znalazło się 28 wydawnictw z Polski, które prezentują się na polskim stoisku, organizowanym przez Instytut Książki.
Polska okładka z nagrodą „Jacket off!”
Jednym z elementów targów jest międzynarodowa wystawa, na której prezentowane są najpiękniejsze okładki książek dla dorosłych. Organizatorzy zwracają tym samym uwagę uczestników na jakość oraz wygląd wydawanych w Europie pozycji. W Bolonii można zobaczyć trzy projekty z Polski: „Kierunek zwiedzania” Marcina Wichy (projekt Przemka Dębowskiego), „Jadłonomię po polsku” Marty Dymek (projekt typograficzny Olka Modzelewskiego, projekt okładki Oli Niepsuj) oraz „Raster Lichtensteina” Agnieszki Wolny-Hamkało (projekt Joanny Jopkiewicz).
Decyzją organizatorów konkursu książką z najpiękniejszą okładką została wydaną przez Warstwy pozycję „Raster Lichtensteina”. Projekt Joanny Jopkiewicz uhonorowano pierwszą w historii międzynarodową nagrodą „Jacket off!”.
Opublikowany w 2021 wybór wierszy Agnieszki Wolny-Hamkało to pierwszy zbiór wrocławskiej poetki wydany po „Zerwanych rozmowach”, pozycji podsumowującej jej dotychczasową twórczość. „To bardzo trudne – zobaczyć piękno w porażce codzienności. Jednym ten tom wyda się surowy, niepokojący, inni dostrzegą w nim intensywność poetyckiego poszukiwania”, czytamy w opisie „Rastra Lichtensteina”.
Puste stoisko Ukrainy
Organizatorzy targów nie zapomnieli też o Ukrainie. Po rozmowach z Ukraińskim Instytutem Książki oraz Ministerstwem Kultury i Polityki Informacyjnej nasz wschodni sąsiad otrzymał duże darmowe stoisko, które ma być swego rodzaju manifestem wsparcia.
Jego widok budzi szczególne emocje. Jest ono bowiem puste. W opublikowanym na Facebooku wpisie Instytutu Książki czytamy: „To jest ukraińskie stoisko. Pozostaje chwilowo puste, ponieważ Ukraińcy są właśnie na froncie”.
Uczestników poproszono też o przywiezienie do Bolonii ukraińskich książek dla dzieci, z których powstanie specjalna wystawa. Polska instytucja odpowiedziała na apel. Dariusz Jaworski, dyrektor Instytutu Książki, powiedział:
Wydajemy bardzo wiele polskich książek w Ukrainie, w tym książki dla dzieci i dla młodzieży. Dla nas było oczywistą rzeczą, że naszym przyjaciołom z Ukrainy poświęcimy choć odrobinę uwagi w tym bardzo tragicznym czasie ich zmagań z okupantem i agresorem rosyjskim.
[kw]
komentarze [7]
Żenujące. Przyklejmy kółeczko, narysujmy na nim kropki, użyjmy do tego kolorów, które do siebie nie pasują i heja. No nie. Sorry, ale nie.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
No rzeczywiście, mistrzostwo. To jak stać przed obrazem na którym namalowany jest wieszak i rozmyślać, co autor miał na myśli. O gustach nie ma co dyskutować, myślę, że ci co głosowali uwielbiają obrazy van Gogha :P
Muszę...okładka jest okropna.
Jako kompozycja graficzna podoba mi się, ale jako okładka - średnio. Jest nieczytelna. Trzeba się wysilić, żeby dociec jaki jest tytuł i autor książki. Owszem, lubię książki wymagające wysiłku, ale dotyczy to treści, a nie okładki.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postEeee... masa małych kropek na jednej dużej kropce. czy ktoś bardziej wyrafinowany w sztuce może wyjaśnić DLACZEGO właśnie ta okładka wygrała?
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postMoże dlatego wygrała, że mocno koresponduje z tytułem poprzez odniesienie schematu kropek do rastra drukarskiego, eksploatowanego w pop arcie przez Roya Lichtensteina. Poza to minimalizm jest zawsze modny i stosunkowo estetyczny.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postMoże... może jestem już stary... i ze wsi... kto tam zrozumi miastowe.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post