Zdigitalizowana Biblioteka Watykańska
Ponad milion wolumenów, w tym średniowieczne kodeksy, inkunabuły, a także reprodukcje monet, medali i grafik. Biblioteka Watykańska udostępnia swoje zbiory online wszystkim zainteresowanym.
Biblioteka Watykańska została założona przez papieża Mikołaja V i była biblioteką publiczną Rzymu potwierdzającą akademickie ambicje miasta. Początkowo obejmowała około 1200 pozycji w językach greckim, łacińskim i hebrajskim, w tym osobistą kolekcję papieża dzieł rzymskich i greckich oraz katalog druków ocalonych z biblioteki w Konstantynopolu. Do dzisiaj zbiory biblioteczne przechowywane są w XVI-wiecznym budynku zaprojektowanym przez architekta Domenico Fontanę.
Pośród udostępnionych druków odwiedzający strony internetowe watykańskiej biblioteki mogą znaleźć ogrom pism związanych z historią Kościoła oraz europejskich narodów i ich rządów. Przez lata funkcjonowania biblioteka była systematycznie wspierana przez książęta, królów i możne rody. Znajdziemy w niej zbiory przekazane przez bogatą rodzinę Borgiów (z której wywodzili się dwaj papieże: Kalikst III i Aleksander VI oraz wielu kardynałów), manuskrypty z kolekcji Krystyny Wazówny czy też wolumeny przekazane przez włoski ród Barberinich.
Udostępniona online kolekcja nieustannie się powiększa. W sekcji Latest Digitized Materials jednym z ostatnich zeskanowych obiektów jest opatrzone papieską pieczęcią „Concilium Romanum Bonifati Secundi”. Warto przypomnieć, że do buszowania po zdigitalizowanych watykańskich archiwach przyda się znajomość języka łacińskiego. Niemniej nawet bez niej można przyglądać się misternie wykonanym inkunabułom i manuskryptom czy bogatym zbiorom ilustrowanych pocztówek. Możemy odnaleźć wówczas takie perełki, jak zawarta w otwierającej tę aktualność ilustracji grafika wykonywana przez samego Sandro Botticellego. A wszystko to za pomocą jednego kliknięcia, bez ruszania się z wygodnego fotela.
Fotografia otwierająca: Sandro Botticelli, La Voragine Infernale, z archiwum Biblioteki Watykańskiej
komentarze [14]
Digitalizowanie wszelkich zbiorów muzealnych i udostępnianie ich w internecie jest wspaniałym pomysłem. Ja najczęściej korzystam z zdigitalizowanych dzieł sztuki. Nie jest tym samym, co oglądać na żywo, ale czasami jest to jedyny sposób obejrzenia obrazów. Jest to też świetna reklama i dla muzeów i dla artystów.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Popieram całym sercem, to wspaniała inicjatywa. Fantastyczna okazja do zetknięcia się z czymś, do czego chociażby ze względów praktycznych tylko znikoma liczba osób mogła mieć do tej pory dostęp.
Ocalić od zapomnienia, w razie jakiejś katastrofy. Ile już dóbr kultury bezpowrotnie przepadło :(
Ale tajnych raczej nie zdygitalizują w obawie o wyciek ;)
Bardzo ciekawa inicjatywa/projekt. Wszystkie materiały źródłowe, we wszelkich archiwach powinny być zdygitalizowane i dostępne darmowo w internecie. Na pewno Biblioteka Watykańska posiada wiele cennych perełek, nie tylko pod względem artystycznym. Na przykład bulla papieża Innocentego VIII "Summis desiderantes affectibus".
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postUżytkownik wypowiedzi usunął konto
Bulla "Summis desiderantes affectibus" najogólniej potępiała plagę czarów i herezji. Usankcjonowała ona mordowanie kobiet pod pretekstem ich rzekomych związków z szatanem jako czarownice.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postUżytkownik wypowiedzi usunął konto
Piękne świadectwo (pomnik) bogactwa i pychy kościoła. Złote, a skromne :)
Szczególnie na podkreślenie zasługuje mecenat "skromnej" i "pobożnej" rodziny Borgiów.
Świat niewiele się zmienił. Bieda na świecie trwa, a Watykan dalej pławi się w luksusie na koszt tych biedaków.
Uwielbiam książki, ale do tych zbiorów na pewno nie zajrzę.
Czyli co? Kościół będący (w założeniu) odbiciem królestwa niebieskiego ma być biedny, skromny, budowle maja być z drewna i się zawalać? Zaiste piękna jest to idea. Ale kto by to szanował? Kto by uznawał wtedy majestat religii i miał do niej respekt? Niestety, idea ideą, prawda jest taka, że ojcowie kościoła musieli być w tej kwestii... Pragmatyczni.
Zaręczam też, że ogrom...
Nie wiem czy Watykan pław się w luksusie, w to wątpię, ale przez stulecia zgromadził ogromną ilość dzieł. Był przez stulecia największym mecenasem kultury i sztuki. Nie poznalibyśmy wielu twórców, gdyby nie ten mecenat. Teraz o to dba i udostępnia.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Borgiowie byli zepsuci do szpiku kości, ale byli też wspaniałymi mecenasami sztuki. Nikt ich już nie naprostuje, bo dawno w proch się obrócili, nie widzę jednak związku z wartością sztuki czy kultury, która powstała pod ich patronatem.
Nie zaglądaj do zbiorów - Twoja strata!
Żaden Borgia się z tego powodu w grobie nie przewróci ;)
Podobno to bardzo bogaty kraj.Ns na pewno ma w swym skarbcu wielkie dzieło literackie.I to nie jedno
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postMa gdyż często sami twórcy, pisarze i bibliofile przekazywali darowizny do Watykanu.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post