-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik234
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant13
Wspomaganie
Cytaty
Dalej, złotko, pal się! Na podłodze tlił się stos kawałków pianki. W miarę jak dorzucali coraz więcej skrawków, płomienie powoli rosły. – Ha, ha! – zaśmiał się Jacob. – Jaskiniowiec zawsze zostanie jaskiniowcem, co, LaRoque? Ludzie lecą do Słońca, a kiedy już się tam dostaną, rozpalają ognisko, żeby się ogrzać!
Dalej, złotko, pal się! Na podłodze tlił się stos kawałków pianki. W miarę jak dorzucali coraz więcej skrawków, płomienie powoli rosły. – Ha...
Rozwiń ZwińMuszę ludziom przyznać jedno – twierdził wirujący hologram. – Dokądkolwiek we wszechświecie docieracie, zostawiacie po sobie ślad. Gillian nie potrafiła odpowiedzieć Nissowi. Miała nadzieję, że jeśli będzie milczała, maszyna sobie pójdzie. Tornado spiralnych linii zbliżyło się jednak jeszcze bardziej i pochyliło nad lewym uchem kobiety. – Dwa miliony stuleci – zaczęło, przemawiając cichym, naturalnie brzmiącym głosem w jej ojczystym języku. – Tak długo według Biblioteki istniała ta struktura. Była azylem, okrążającym spokojnie galaktykę. Aż nagle, pewnego dnia, dzikusy przybyły z krótką wizytą.
Muszę ludziom przyznać jedno – twierdził wirujący hologram. – Dokądkolwiek we wszechświecie docieracie, zostawiacie po sobie ślad. Gillian n...
Rozwiń ZwińCreideikiemu z trudem przychodziło traktowanie tego wszystkiego na serio. Charlie przedstawiał to niczym istną zagadkę kryminalną. Tyle że w tym przypadku oskarżonymi były całe cywilizacje, śladami miasta, a dywanem, pod który zamieciono dowody zbrodni, była skorupa planety! Istna zbrodnia doskonała! Tym bardziej, że gliniarz z posterunku patroluje okolicę tyko raz na kilka milionów lat, i w dodatku zazwyczaj przybywa za późno.
Creideikiemu z trudem przychodziło traktowanie tego wszystkiego na serio. Charlie przedstawiał to niczym istną zagadkę kryminalną. Tyle że w...
Rozwiń Zwiń