-
ArtykułyHumor jest niezbędny do życia. Rozmawiamy z twórczyniami bestsellerowej serii „Basia”Ewa Cieślik1
-
Artykuły„Igrzyska śmierci” powracają. Znamy polską datę wydania nowej książki Suzanne CollinsKonrad Wrzesiński4
-
ArtykułyPremiera „Tylko my dwoje”. Weź udział w konkursie i wygraj bilety do kina!LubimyCzytać7
-
ArtykułyKolejna powieść Remigiusza Mroza trafi na ekrany. Pora na „Langera”Konrad Wrzesiński4
Biblioteczka
2015-06-13
2013-08-28
2013-07-17
,,Mogę odejść, gdy zechcę.'' Już sam tytuł zachęcił mnie do przeczytania tej książki, gdyż byłam ciekawa jaka osoba będzie miała w sobie na tyle odwagi, by tego dokonać. Czytając ją chłonęłam wszelkiego rodzaju uczucia, brnęłam w jakiś głąb, choć do końca nie byłam pewna jaki. Autor zachowuje swoją klasę i powściągliwość, a mimo to książka jest głęboka, przyciąga i pozwala się w sobie zanurzyć.
,,Przecięcie tętnicy nie jest może najłatwiejsze, ale jeśli Ci się uda reszta pójdzie jak po maśle. Możesz umierać przyglądając się, jak krew rozpływa się w wodzie.''
,,Mogę odejść, gdy zechcę.'' Już sam tytuł zachęcił mnie do przeczytania tej książki, gdyż byłam ciekawa jaka osoba będzie miała w sobie na tyle odwagi, by tego dokonać. Czytając ją chłonęłam wszelkiego rodzaju uczucia, brnęłam w jakiś głąb, choć do końca nie byłam pewna jaki. Autor zachowuje swoją klasę i powściągliwość, a mimo to książka jest głęboka, przyciąga i pozwala...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2012-06-24
2012-05-11
2012-05-11
2010-03-12
Książka ciekawa, ukazująca nam wydarzenia z nieobiektywnego punktu widzenia, ale dzięki temu sami zaczynamy się zastanawiać nad sensownością postępków głównego bohatera.
Nie potrafiłam zrozumieć czym owładnięty jest jego umysł, gdyż nawet w momencie, kiedy wreszcie zdawał sobie sprawę z głupoty swoich poczynań niespora rozdział później robił to samo. Niczym człowiek we mgle.
Z jednej strony potrzebowałby on przewodnika, ale kiedy ukazywała mu się jakaś pomocna dłoń z nieufnością ją odpychał. Widzę w tym tragizm bohatera, bo mimo swojej arogancji i rzekomej świadomości swoich czynów to był on zagubiony i ślepo pokładał nadzieje w najgorszym do tego miejscu.
Książka ciekawa, ukazująca nam wydarzenia z nieobiektywnego punktu widzenia, ale dzięki temu sami zaczynamy się zastanawiać nad sensownością postępków głównego bohatera.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNie potrafiłam zrozumieć czym owładnięty jest jego umysł, gdyż nawet w momencie, kiedy wreszcie zdawał sobie sprawę z głupoty swoich poczynań niespora rozdział później robił to samo. Niczym człowiek we...