Opinie użytkownika
Szczerze mówiąc, kupiłam tę książkę, bo lubię Papierowy Księżyc, a opinie na niemieckim Amazonie mnie do tego nie zniechęciły. Po przeczytaniu jestem w stanie powiedzieć, że zagadka jest bajecznie... prosta do rozwiązania. Podejrzewam, że każdy czytelnik, który choć kilka razy zetknął się z jakimkolwiek kryminałem, domyśli się wszystkiego bardzo szybko (i piszę o powodach,...
więcej Pokaż mimo to"Nibynoc" została zarekomendowana przez jedną z moich ulubionych pisarek, Robin Hobb, dlatego po premierze od razu trafiła na moją półkę. Choć na początku czytało mi się ją opornie, to z każdym kolejnym rozdziałem moje odczucia się zmieniały, a zwykłe zainteresowanie po jakimś czasie (kilku/kilkunastu rozdziałach) przeistoczyło się w potrzebę przeczytania całości bez...
więcej Pokaż mimo toWszystkie znaki na Niebie i Ziemi wskazywały na to, że ta książka przypadnie mi do gustu, ale, niestety, niekiedy nawet ciekawe pomysły mogą zostać zaprzepaszczone, piękny styl pisarski po kilku stronach przeradza się w coś tak nijakiego i sztucznego, że radość z lektury całkowicie znika, ustępując zobojętnieniu, postacie są tak papierowe, że potrafią zniszczyć nawet dobrze...
więcej Pokaż mimo to
Ten tytuł to kolejny dowód na to, że nigdy nie powinnam się decydować na zakup książek tylko na podstawie opisu i pozytywnych recenzji. Oba te elementy mnie zawiodły i doprowadziły do straty pieniędzy, które mogłam przeznaczyć na coś ciekawszego.
Powodów mojego rozczarowania jest bardzo wiele.
Po pierwsze, drażnił mnie współczesny język powieści. Nie uświadczycie w niej...
Od czego by tu zacząć...? Może od tego, że na początku mój wzrok przyciągnęła okładka. Muszę przyznać, że wywarła na mnie tak duże wrażenie, że nie mogłam od niej oderwać wzroku. Później przeczytałam opis i doszłam do wniosku, że to może być całkiem fajny i zabawny romans, coś w stylu książek J. Deveraux. Ale już po przeczytaniu kilku stron wiedziałam, że popełniłam błąd......
więcej Pokaż mimo toNiska ocena nie wynika z tego, że książka była nieciekawa, lecz z tego, że to pierwsza książka w moim życiu, która już na samym początku wywołała we mnie tak silną odrazę, że nie byłam w stanie kontynuować czytania.
Pokaż mimo toMimo tego, że nie miałam wcześniej kontaktu z grą, do której nawiązuje ta książka, a jej zakup był spowodowany chęcią wspierania wydawnictwa i urokliwą okładką, która przyciągnęła mój wzrok, to po którymś rozdziale tak się wciągnęłam w przedstawioną historię, że po przeczytaniu ostatniej strony miałam ochotę zapłakać nad faktem, że moja przygoda z bohaterami już się skończyła.
Pokaż mimo to