Fascynatka

Profil użytkownika: Fascynatka

Nie podano miasta Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 10 lata temu
2
Przeczytanych
książek
2
Książek
w biblioteczce
2
Opinii
17
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Kobieta
Dodane| Nie dodano
Ta użytkowniczka nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach: ,

Cóż, to moje pierwsze spotkanie z twórczością pana Sparksa, i nie czuję się tym zawiedziona. Książka mnie zaskoczyła, w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Opisana historia może zdarzyć się naprawdę, i, kto wie, może się zdarzyła komuś?
Na początku poznajemy zbuntowaną, pałającą nienawiścią do ojca Veronicę „Ronnie” Miller. Jest wrażliwą, subtelną dziewczyną, potrafiącą kochać, ukrywającą się pod powłoką twardej i wiecznie złej nastolatki. Steve, ojciec Ronnie i Jonah, postanowił stworzyć witraż do kościoła, który doszczętnie spłoną. On i brat Veronicy świetnie się dogadują, w przeciwieństwie do niej samej, która ciągle znika, a ponadto zaprzyjaźnia się z dość nieciekawym towarzystwem. Podczas meczu siatkówki poznaje Willa, chłopaka z bogatej rodziny, w którym podkochują się miejscowe dziewczyny. Kilka przypadkowych spotkań oraz ochrona zagrożonych żółwi zbliżają ich do siebie. Z czasem nienawiść do chłopaka zmienia się w ciepłe uczucie, w miłość. Steve cieszy się widokiem zakochanej, szczęśliwej córki, za to matce Willa nie podoba się to. Wyraża swoją opinię, oczywiście negatywną, na temat Ronnie. Incydent na weselu, kolejny podczas ważnego meczu siatkówki, niby-przyjaźń z Blaze, zaczepki Marcusa i tajemnica ojca... To lato wszystko zmieniło.
Co się stało ojcu Ronnie? Czy dziewczyna wybaczy ukochanemu ukrywania ważnej informacji? Czy będzie szczęśliwe zakończenie? Nie zdradzę...
Tę książkę po prostu trzeba przeczytać. Łatwy, czasami artystyczny język, lekkie, prawdziwe dialogi i pojawiające się stopniowo uczucie pomiędzy Ronnie i Willem... Smutna historia, zwracająca do refleksji, pokazująca, że trzeba kochać kogoś i wybaczyć mu nawet największe wyrządzone zło, bo kiedyś będzie za późno...
Książkę pochłonęłam jednym tchem, czytało się lekko i przyjemnie. No, i zużyłam dwa opakowania chusteczek. Jeszcze nigdy nie zareagowałam na żadną książkę tak emocjonalnie. Mam zamiar przeczytać inne powieści z wielkim uśmiechem...

[Ta opinia pochodzi z mojego bloga: kacik-recenzji.blog.onet.pl]

Cóż, to moje pierwsze spotkanie z twórczością pana Sparksa, i nie czuję się tym zawiedziona. Książka mnie zaskoczyła, w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Opisana historia może zdarzyć się naprawdę, i, kto wie, może się zdarzyła komuś?
Na początku poznajemy zbuntowaną, pałającą nienawiścią do ojca Veronicę „Ronnie” Miller. Jest wrażliwą, subtelną dziewczyną, potrafiącą...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka kończy się świetnie, pani Meyer ma wspaniały styl. To ona zaczęła falę opowiadań o wampirach i upadłych Aniołach. „Zmierzch” wciąga... I to bardzo, przeczytałam go w jeden dzień, teraz polują w bibliotece na tom drugi.

Książka kończy się świetnie, pani Meyer ma wspaniały styl. To ona zaczęła falę opowiadań o wampirach i upadłych Aniołach. „Zmierzch” wciąga... I to bardzo, przeczytałam go w jeden dzień, teraz polują w bibliotece na tom drugi.

Pokaż mimo to

Aktywność użytkownika Fascynatka

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
2
książki
Średnio w roku
przeczytane
0
książek
Opinie były
pomocne
17
razy
W sumie
wystawione
1
ocenę ze średnią 9,0

Spędzone
na czytaniu
14
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
0
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]