Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Ona. Spada na nią jakiś cios, przewracający jej życie do góry nogami.
On. Przystojny mężczyzna po przejściach, obarczony kłopotami z byłą żoną oraz buntującym się dzieckiem.
Jedzenie. Czekolada, pieczywo, a może… sos do spaghetti?
Znamy już na pamięć historie zbudowane na podobnym schemacie. Trójkąt on, ona i niemal erotyczne potrawy zwiastuje we wszystkich książkach i filmach tylko jedno możliwe zakończenie – happy end.
Nie inaczej jest w "Szkole gotowania pod Amorem". Oto czytelnik poznaje Holly, która nie może pozbierać się po śmierci ukochanej babci. Chcąc zachować pamięć o niej, postanawia prowadzić dalej stworzoną przez babcię szkołę gotowania, chociaż nie do końca wie, którą stroną trzyma się patelnię w ręku. Towarzyszy jej dziewczynka, która nie może pogodzić się z rozstaniem swoich rodziców. Później pojawia się on – ojciec dziewczynki, niesforny duży chłopiec, zniewalająco przystojny. Czy to może skończyć się inaczej?
Pomimo naiwnej fabuły oraz faktu, że czytelnik od pierwszych stron doskonale wie, jak cała historia się zakończy – jest to książka idealna na zimowe wieczory spędzane z lampką wina przy kominku. Pomimo – a może raczej "z powodu".
"Szkoła gotowania pod Amorem" nie przyniesie zaskakujących zwrotów akcji ani gwałtownych wzruszeń. Przyniesie natomiast nadzieję na lepsze jutro, sprawiając, że znowu zaczyna wierzyć się w miłość i dobro, które podarowane innej osobie, prędzej czy później zawsze do nas powraca. Wielka miłość z sosem pomidorowym w tle – to może zdarzyć się każdemu z nas.

Ona. Spada na nią jakiś cios, przewracający jej życie do góry nogami.
On. Przystojny mężczyzna po przejściach, obarczony kłopotami z byłą żoną oraz buntującym się dzieckiem.
Jedzenie. Czekolada, pieczywo, a może… sos do spaghetti?
Znamy już na pamięć historie zbudowane na podobnym schemacie. Trójkąt on, ona i niemal erotyczne potrawy zwiastuje we wszystkich książkach i...

Pewne decyzje, nawet najbardziej przemyślane i podejmowane po przeanalizowaniu wszystkich wad i zalet, okazują się zupełnie nieważne w obliczu późniejszych wydarzeń. Za inne płaci się przez całe życie, choć przecież miało być całkiem inaczej i w ogóle to zupełnie nie tak. Czasami jednak okazuje się, że te, które odciskają na życiu człowieka największe piętno, podejmowane są przez inne osoby.
Ojciec decydujący o życiu własnej córki, z którą nawet nigdy nie rozmawiał i której nie zapytał o zdanie w tej kwestii. Podjęta przez niego ponad trzydzieści lat wcześniej decyzja zaważyła na życiu nie tylko jego, ale i kilku innych osób. Córka nie potrafiąca odnaleźć swojego miejsca na świecie. Przed laty podjęła błędną decyzję, z którą nie potrafi się zmierzyć i której konsekwencje ponosi do dziś. Młody mężczyzna, borykający się przez długi czas z konsekwencjami wyboru, którego dokonał za niego ktoś inny.
Choć nie każde z nich zdaje sobie z tego sprawę, ich losy przez wszystkie te lata łączą się ze sobą. To, czyja decyzja okaże się tą właściwą, okaże się dopiero na końcu drogi jednego z bohaterów. Okazuje się, że udzielenie odpowiedzi na pytanie „Kim byłbym bez Ciebie?” nie jest wcale takie proste – tym bardziej wtedy, kiedy nie zdajesz sobie sprawy, jaką rolę w Twoim życiu odgrywa druga osoba.
Guillaume Musso zabiera czytelników w prawdziwie magiczną podróż. To wyprawa pełna bólu, cierpienia i żalu za niewypowiedziane słowa, ale z drugiej strony także prawdziwej miłości, która sprawia, że człowiek gotowy jest na największe nawet poświęcenie. Połączenie konwencji fantastycznej z wątkami kryminalnymi sprawia, że każda strona zaskakuje czytelnika czymś innym. Okazuje się, że nawet najbardziej nieprawdopodobne na pierwszy rzut oka połączenia mogą zaowocować ciepłą powieścią idealną na zimowe wieczory.

Pewne decyzje, nawet najbardziej przemyślane i podejmowane po przeanalizowaniu wszystkich wad i zalet, okazują się zupełnie nieważne w obliczu późniejszych wydarzeń. Za inne płaci się przez całe życie, choć przecież miało być całkiem inaczej i w ogóle to zupełnie nie tak. Czasami jednak okazuje się, że te, które odciskają na życiu człowieka największe piętno, podejmowane są...