lkz

Profil użytkownika: lkz

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 15 tygodni temu
42
Przeczytanych
książek
48
Książek
w biblioteczce
25
Opinii
168
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| Nie dodano
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach: , ,

NIE CZYTAJCIE OPISU KSIĄŻKI!! JEST TAM POTĘŻNY SPOJLER!!

Opis książki zdradza praktycznie całą jej fabułę. Książka ma 270 stron, a to co w opisie dowiadujemy się na 255. Strasznie mi to popsuło czytanie.

NIE CZYTAJCIE OPISU KSIĄŻKI!! JEST TAM POTĘŻNY SPOJLER!!

Opis książki zdradza praktycznie całą jej fabułę. Książka ma 270 stron, a to co w opisie dowiadujemy się na 255. Strasznie mi to popsuło czytanie.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Książka skupiająca się na życiorysie legendy polskiej chuligańskiej sceny - Zbyszka Rybaka. Jestem z zupełnie innej, wrogiej ekipy ale do ś.p. Rybaka ogromny szacunek.

Co do samej książki to bardzo porządnie wydana. Grube strony, ładnie polakierowane. Dużo kolorowych zdjęć z kolekcji autora.

Jeżeli chodzi o treśc to jest dobrze, czyta się bardzo przyjemnie. Nie jest ona zbytnio długa więc zajmuje mniej więcej 3 wieczory po godzince. Fajnie, że Rybak opisuje sytuacje znane chyba wszystkim zainteresowanym tym klimatem, czyli ustawka na Grabiszyńskiej, lub jego walka z kilkoma gośćmi z Młodej Arki. Jednak pomimo, że jest tam trochę opisów kibicowskich sytuacji, to czułem niedosyt. Zabrakło mi tego mięska. Mnie akurat mało interesował wątek rugby, a jest temu poświęcone z 1/3 książki.

Całość oceniam jako bardzo dobre - 7. Spoczywaj w pokoju charakterny wojowniku!

Książka skupiająca się na życiorysie legendy polskiej chuligańskiej sceny - Zbyszka Rybaka. Jestem z zupełnie innej, wrogiej ekipy ale do ś.p. Rybaka ogromny szacunek.

Co do samej książki to bardzo porządnie wydana. Grube strony, ładnie polakierowane. Dużo kolorowych zdjęć z kolekcji autora.

Jeżeli chodzi o treśc to jest dobrze, czyta się bardzo przyjemnie. Nie jest ona...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Za drinem drin, za kreską kreska Hubert Kęska, Krzysztof Kozak
Ocena 5,8
Za drinem drin... Hubert Kęska, Krzys...

Na półkach: , ,

Trochę mitoman z tego Kozaka, co podkreśliło w wywiadach już kilku bohaterów tej książki. Wychodzi, że Kozak to był jeszcze większy nomen omen kozak niż Suge Knight (jak to Peja powiedział). Ale ogólnie całkiem spoko mi się to czytało. Ciekawiły mnie głównie relacje pomiędzy poszczególnymi artystami, zespołami, typu "ci nie lubieli tych, a ci tych".

Trochę mitoman z tego Kozaka, co podkreśliło w wywiadach już kilku bohaterów tej książki. Wychodzi, że Kozak to był jeszcze większy nomen omen kozak niż Suge Knight (jak to Peja powiedział). Ale ogólnie całkiem spoko mi się to czytało. Ciekawiły mnie głównie relacje pomiędzy poszczególnymi artystami, zespołami, typu "ci nie lubieli tych, a ci tych".

Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika lkz

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
42
książki
Średnio w roku
przeczytane
4
książki
Opinie były
pomocne
168
razy
W sumie
wystawione
41
ocen ze średnią 6,0

Spędzone
na czytaniu
227
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
4
minuty
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]