Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Rzadko której książce udaje się skłonić mnie do refleksji, wywołać śmiech lub spowodować potok łez. Wysoka ocena świadczy, że "Zanim się pojawiłeś" podołało wyzwaniu wzbudzenia we mnie wszystkich tych emocji.
Gorąco polecam!

Rzadko której książce udaje się skłonić mnie do refleksji, wywołać śmiech lub spowodować potok łez. Wysoka ocena świadczy, że "Zanim się pojawiłeś" podołało wyzwaniu wzbudzenia we mnie wszystkich tych emocji.
Gorąco polecam!

Historia nie dość, że nierealna, to jeszcze momentami naprawdę niezręczna.
Mimo to jest miłym i lekkim przerywnikiem od poważniejszych lektur.

Historia nie dość, że nierealna, to jeszcze momentami naprawdę niezręczna.
Mimo to jest miłym i lekkim przerywnikiem od poważniejszych lektur.

Jeszcze nigdy żadna książka nie wzbudziła we mnie tyle emocji. Gdy ją czytałam, ja nie tylko płakałam. Ja rozpaczałam. A gdy przewróciłam ostatnią stronę, czułam tak wielką pustkę, jak jeszcze nigdy wcześniej.
To nie jest jedynie opowieść o miłości. To opowieść o odwadze, przyjaźni, patriotyzmie. O wojnie i sile, z jaką oddziałuje ona na ludzi. O stracie, biedzie, wzajemnym niezrozumieniu...
I wreszcie o tym, że nic nie jest wieczne. Wszystko przemija.

Jeszcze nigdy żadna książka nie wzbudziła we mnie tyle emocji. Gdy ją czytałam, ja nie tylko płakałam. Ja rozpaczałam. A gdy przewróciłam ostatnią stronę, czułam tak wielką pustkę, jak jeszcze nigdy wcześniej.
To nie jest jedynie opowieść o miłości. To opowieść o odwadze, przyjaźni, patriotyzmie. O wojnie i sile, z jaką oddziałuje ona na ludzi. O stracie, biedzie,...