-
ArtykułyCi bohaterowie nie powinni trafić na ekrany? O nie zawsze udanych wcieleniach postaci z książekAnna Sierant12
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 24 maja 2024LubimyCzytać413
-
Artykuły„Zabójcza koniunkcja”, czyli Krzysztof Beśka i Stanisław Berg razem po raz siódmyRemigiusz Koziński1
-
ArtykułyCzy to może być zabawna historia?Dominika0
Biblioteczka
2020-10-15
2020-01-29
Od dawna chciałam przeczytać tę książkę, jednak rozczarowała mnie. Być może częściowo to kwestia innych oczekiwań - liczyłam na solidny reportaż o świadkach Jehowy, tymczasem dostałam połączenie dość suchych encyklopedycznych faktów o tej sekcie z czymś w rodzaju pogmatwanej autobiografii. Być może gdyby autor nieco ujednolicił styl i o świadkach Jehowy pisał odrobinę bardziej osobiście, a o swoich problemach z tożsamością w nieco prostszy sposób, wyszłoby lepiej. Umęczyłam się.
Od dawna chciałam przeczytać tę książkę, jednak rozczarowała mnie. Być może częściowo to kwestia innych oczekiwań - liczyłam na solidny reportaż o świadkach Jehowy, tymczasem dostałam połączenie dość suchych encyklopedycznych faktów o tej sekcie z czymś w rodzaju pogmatwanej autobiografii. Być może gdyby autor nieco ujednolicił styl i o świadkach Jehowy pisał odrobinę...
więcej mniej Pokaż mimo to2018
Bardzo ładna, utrzymana w spokojnym klimacie i przynosząca nadzieję opowieść. Wycisza i uspokaja. Dodatkowym atutem jest ciekawa koncepcja Boga i Trójcy Św. Dość sceptycznie podchodziłam do tej książki, ale przyjemnie się rozczarowałam. Nie jest moralizatorska, ale podnosi na duchu. Głównemu bohaterowi daleko do ideału, popełnia błędy, a mimo to jest ukazany jak ktoś zupełnie wyjątkowy. Zdecydowanie polecam osobom w trudnym momencie życia.
Bardzo ładna, utrzymana w spokojnym klimacie i przynosząca nadzieję opowieść. Wycisza i uspokaja. Dodatkowym atutem jest ciekawa koncepcja Boga i Trójcy Św. Dość sceptycznie podchodziłam do tej książki, ale przyjemnie się rozczarowałam. Nie jest moralizatorska, ale podnosi na duchu. Głównemu bohaterowi daleko do ideału, popełnia błędy, a mimo to jest ukazany jak ktoś...
więcej mniej Pokaż mimo to
Piękna i krzepiąca książka na trudne czasy, którą dawkowałam sobie w małych porcjach. Wielka szkoda, że tak niewielu jest duszpasterzy na miarę księdza Tischnera...
Piękna i krzepiąca książka na trudne czasy, którą dawkowałam sobie w małych porcjach. Wielka szkoda, że tak niewielu jest duszpasterzy na miarę księdza Tischnera...
Pokaż mimo to