Opinie użytkownika
Uwielbiam całym sercem. Realizm postaci i uczuć, to w jaki sposób autorka potrafi je przekazać.. pochłonęło mnie to bez reszty, przepadłam gdzieś na początku, a gdy się skończyło, cieszyłam się, że zaraz pod ręką mam drugi tom.
Pokaż mimo toJeszcze więcej akcji, jeszcze większa sinusoida, jeszcze bardziej ekscytujące. Cudowne otwarte zakończenie. Polecam gorąco!
Pokaż mimo toPo książce, która stawia się na poziomie Nesbo czy Lackberg spodziewałam się więcej..czuje sie roczarowana.
Pokaż mimo to
Prowadzenie historii z perspektywy głównych bohaterów naprzemiennie sprawiło, że nie czułam jakiś niedopowiedzeń, można było poznać wszystkich, ich historię w zdawkowych i nie chamskich retrospekcjach. Wszystko było idealnie wyważone.
Sama fabuła, można powiedzieć, była w ciągłym rozchwianiu. Szalone zwroty akcji chwiały się jak pijany wracający z imprezy, można by rzec....
Z początku statecznie, historia idzie do przodu powoli, w małych zrywach akcji. Jednak gdy już się rozkręci to na dobre i zatrzymuje się dopiero na końcu książki.
Na przykładzie bohaterów widzimy budujące się społeczeństwo; jest to przedstawione w prosty sposób.
Historia momentami krwawa, kluczowe zwroty akcji wyskakują niespodziewanie i wnoszą dużo nowej treści.
Barwne i...
Świat w tej książce jest nieprawdopodobny. Szarość, jednostajność, zasady ponad wszystko... Z każdą stroną opisaną ich rzeczywistością ogarniał mnie lęk, że mogłabym tam żyć, tak nieświadoma w tym słodkim wręcz utopijnym śnie.
Bardzo podoba mi się postać głównego bohatera. Chłopak jest czarujący i inteligenty jednocześnie doświadcza czegoś niesamowitego odkrywając jak...
Bardzo, bardzo fajne! Wielokrotnie byłam tak zaskoczona, że potrzebowałam chwili, żeby przyswoić do siebie co się właściwie stało. No.. Boje się pisać cokolwiek więcej, żeby przypadkiem nie rzucić spoilerem :D
Ale polecam! <3
Najbardziej podoba mi się wplatanie bohaterów poprzednich części. Mam wrażenie, że to są takie smaczki dla tych co czytali "Dary anioła" i...
Jedyne na co mnie stać, to wow.
Zakończenie jest nieprawdopodobne i brutalne wręcz.
Dużo więcej krwi niż w pierwszym tomie, więcej bólu.
Można też powiedzieć, że Mare powoli staje się szalona.
Polecam wszystkim, których znudził wieczny fart głównych bohaterów, i cukierkowe zakończenia.
Nie zwykłam wystawiać opinii, ale zrobię wyjatek, ponieważ książka mocno mnie poruszyła.
Najbardziej podobała mi się budowa charakterów, które nie są czarno-białe, są szare, potrafią uwieźć, oczarowują wręcz.
Główna bohaterka..można przewidzieć jej ruchy, ale przynajmniej jest myśląca.
Zaskakujące zwroty akcji, skrajności.
"Czerwona królowa" tak mnie pochłonęła, że...