Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książka jest naprawdę fantastyczna i warta uwagi a na sam początek, zachęca nas ładna okładka. Osoby, które lubią czytać o światach pełnych magii, istot nie z tej ziemi i mają ogromną oraz dziwną wyobraźnię, będą zadowolone. Książka zdecydowanie nie należy do tych z normalną fabułą, ale bez wątpienia wciąga od razu. Również styl autorki jest dobry i przypadł mi do gustu. Autorka wie jak pisać aby zaciekawić czytelnika. Jej wyobraźnia zdecydowanie nie zna granic. Lubię książki, które przenoszą mnie do innego świata, tutaj akurat pełnego statków między chmurami czy ptakoludzi. Tą książkę trzeba przeczytać!

Książka jest naprawdę fantastyczna i warta uwagi a na sam początek, zachęca nas ładna okładka. Osoby, które lubią czytać o światach pełnych magii, istot nie z tej ziemi i mają ogromną oraz dziwną wyobraźnię, będą zadowolone. Książka zdecydowanie nie należy do tych z normalną fabułą, ale bez wątpienia wciąga od razu. Również styl autorki jest dobry i przypadł mi do gustu....

Książka nie przypadła mi do gustu. Bohaterowie byli źle wykreowani a ich zachowania denerwujące. Plus za pomysł na fabułę, gdyż rzadko spotyka się tematykę mitu o Persefonie. Szkoda, że został on tak zmarnowany.

Książka nie przypadła mi do gustu. Bohaterowie byli źle wykreowani a ich zachowania denerwujące. Plus za pomysł na fabułę, gdyż rzadko spotyka się tematykę mitu o Persefonie. Szkoda, że został on tak zmarnowany.

Książka od pierwszych stron nie za bardzo mnie zaciekawiła. Często było tak, że nudziłam się, czytając ją. Z czystej ciekawości dotrwałam do końca. W połowie książki coś zaczynało się dziać, lecz nadal nie czytałam ją, zapominając o świecie mnie otaczającym. Główni bohaterowie nie wzbudzali zainteresowania za to poboczni, byli bardziej warci uwagi. Może wynika to z tego, że bardzo rzadko czytam książki tego gatunku. Była przyjemna w czytaniu, ale nie wciągała. Fani lekkich romansów i motywów z wilkołakami, powinni być zadowoleni.

Książka od pierwszych stron nie za bardzo mnie zaciekawiła. Często było tak, że nudziłam się, czytając ją. Z czystej ciekawości dotrwałam do końca. W połowie książki coś zaczynało się dziać, lecz nadal nie czytałam ją, zapominając o świecie mnie otaczającym. Główni bohaterowie nie wzbudzali zainteresowania za to poboczni, byli bardziej warci uwagi. Może wynika to z tego, że...