-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant5
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać423
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant13
-
ArtykułyZapraszamy na live z Małgorzatą i Michałem Kuźmińskimi! Zadaj autorom pytanie i wygraj książkę!LubimyCzytać5
Biblioteczka
2018-12-25
2019-05-27
Naprawdę trudno napisać mi o tej książce. Drobiazgowy styl jest tak samo suchy w stosunku do treści, co harmonizuje się z postawą głównego bohatera. Czasami poprzetykana euforycznymi opisami algierskiego upału. Upał przekłada się tu na nadstrukturę otumaniając cały świat i przede wszystkim protagonistę. Ale czy coś z tego wynika? Przez cały czas trwania akcji wydaje się, że starczy, by bohater podjął jakiekolwiek działanie, a nic z tego by się nie wydarzyło. Miast buntu dostrzegam w tej książce jakieś fundamentalne poddanie się wobec świata. Wolność, którą proponuje Mersault wobec absurdu świata staje się wolnością pozorną. wolnością człowieka pogodzonego z własnym zniewoleniem. Przy odrobinie dobrej woli mógłbym założyć, że być może Camus w ten sposób krytykuje postawę rezygnacji wobec absurdu, lecz jednocześnie mam wrażenie, że bohater ów posiada zbyt wiele cech charakterystycznych dla teorii autora, aby uznać takie stwierdzenie za wiarygodne.
Naprawdę trudno napisać mi o tej książce. Drobiazgowy styl jest tak samo suchy w stosunku do treści, co harmonizuje się z postawą głównego bohatera. Czasami poprzetykana euforycznymi opisami algierskiego upału. Upał przekłada się tu na nadstrukturę otumaniając cały świat i przede wszystkim protagonistę. Ale czy coś z tego wynika? Przez cały czas trwania akcji wydaje się, że...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Bernhard obnaża nieredukowalną nicość obecną w rzeczywistości, z którą zmuszeni są mierzyć się niektórzy ludzie wykluczeni ze społeczeństwa poprzez sam fakt przenikliwej i wyjątkowej myśli, stającej się ich przekleństwem. Arcydzieło stylu pozwalające w pełni współodczuwać i rozumieć nihilistyczne stany emocjonalne bohaterów. Chodzenie jest opowiadaniem kompletnym, Amras miejscami ociera się o pretensjonalność.
Bernhard obnaża nieredukowalną nicość obecną w rzeczywistości, z którą zmuszeni są mierzyć się niektórzy ludzie wykluczeni ze społeczeństwa poprzez sam fakt przenikliwej i wyjątkowej myśli, stającej się ich przekleństwem. Arcydzieło stylu pozwalające w pełni współodczuwać i rozumieć nihilistyczne stany emocjonalne bohaterów. Chodzenie jest opowiadaniem kompletnym, Amras...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to