Polski filozof i tłumacz. Absolwent UW (filozofia). Jego nauczycielami byli prof. Leszek Kołakowski i czeski filozof Jan Patočka.
Wykładał w Instytucie Stosowanych Nauk Społecznych Uniwersytetu Warszawskiego oraz w Departamencie Filozofii Uniwersytetu Bostońskiego.
Jeden z założycieli Instytutu Nauk o Człowieku (Institut für die Wissenschaften vom Menschen - IWM) w Wiedniu (1983).
Członek The American Association for Polish-Jewish.
Bliski przyjaciel ks. Józefa Tischnera.
Odznaczony Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Wybrane publikacje: "Heidegger i filozofia współczesna" (PIW, 1978),"Historyczność historii i głupota pojęć. O nihilizmie Nietzschego" (Wyd. Polskiej Akademii Umiejętności, 1995),"Płomień wieczności. Eseje o myślach Fryderyka Nietzschego" (Wydawnictwo Znak, 2007),"Zrozumieć przemijanie" (Fundacja Augusta Hrabiego Cieszkowskiego, 2011).http://
Nie wiem co mam do końca o tej książce myśleć. Z jednej strony warto ją przeczytać, bo jest w niej kilka naprawdę mądrych i poruszających myśli. Z drugiej autor stawia się w roli komentatora myśli niektórych filozofów (Kołakowskiego, Tischnera, Hobbesa, Nietzschego, Hegla, Kanta),więc trzeba mieć podstawy filozoficzne, aby stwierdzić czy słusznie prawi. Język w założeniu miał być prosty, a jednak coś nie gra, bo moim zdaniem przekombinowany, gubi prostotę i odbiera elegancję tezom. Mimo to warto ją przeczytać. Choć tytuł może odstraszać to książka jest o tym jakim jest sens naszego istnienia. O tym że spełniamy się w spotkaniu z drugim człowiekiem i to w tym spotkaniu dokonujemy wyboru jakimi ludźmi chcemy być. To w tym spotkaniu realizujemy się i dowiadujemy kim jesteśmy.
Pierwszy Zeszyt z 2007 r.Nakład 6000 egz.Ostatni kwartalnik już tylko 4000.Czy można wyciągnąć jakieś wnioski?Tyle tutaj ciekawych rzeczy.Chyba warte przytoczenia, pożegnanie przez Wisławę Szymborską Ryszarda Kapuścińskiego:"Myślę z głęboką wdzięcznością o książkach ,które napisał i z głębokim smutkiem o książkach,których już napisać nie zdążył.Wielki pisarz,szlachetny człowiek,wędrowiec po naszym fascynującym,ale wiecznie niespokojnym świecie.Ktoś,dla kogo wszelkie ciasne horyzonty istniały tylko po to,by je przekroczyć - myślą,sercem,pisaniem". - Życie dopisało swój scenariusz.Przed północą usłyszałem w TV,że nowy prezes PAP odwołał w tym roku przyznanie nagrody im.Ryszarda Kapuścińskiego.Przyczyna,pisarz był komuchem.Ile w ludziach głupoty i nienawiści do bliźniego.