Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Historia Amani, Jina, Ahmeda, Shazad i innych bohaterów jest przede wszystkim bardzo wciągająca i ciekawa. Nigdy nie przepadałam za zwyczajami Bliskiego Wschodu, ale czytając tę książkę - pokochałam klimat pustyni, żaru, a nawet dominacji mężczyzn. Co prawda nie na tyle, żeby spakować swój dorobek i wyruszyć na poszukiwanie męża z innymi żonami, ale na tyle, żeby czytać z uśmiechem na ustach.

Na początku byłam sceptycznie nastawiona do tej pozycji, ale już po kilku stronach przekonałam się co do niej tak bardzo, żeby z niecierpliwością czekać na wydanie ostatniego tomu, nawet przed przeczytaniem Zdrajcy Tronu. Coś czuję, że autorka nas nie rozczaruje.

Amani to świetnie wykreowana postać, którą, poprzez narrację pierwszoosobową, możemy poznać z każdej strony. Jin czaruje swoim uśmiechem, opisy zachwycają, a dialogi bawią. Na pustyni jednak nie zawsze jest tak kolorowo. Bywają momenty grozy, brutalne sceny i zwroty akcji. Tę historię trzeba po prostu poznać.

Serdecznie polecam każdemu, kto chciałby zanurzyć się w fantastycznym świecie pełnym Dżinów, piasku i prochu strzelniczego.

Historia Amani, Jina, Ahmeda, Shazad i innych bohaterów jest przede wszystkim bardzo wciągająca i ciekawa. Nigdy nie przepadałam za zwyczajami Bliskiego Wschodu, ale czytając tę książkę - pokochałam klimat pustyni, żaru, a nawet dominacji mężczyzn. Co prawda nie na tyle, żeby spakować swój dorobek i wyruszyć na poszukiwanie męża z innymi żonami, ale na tyle, żeby czytać z...

"Pokazałaś mi, że idealny dzień rzeczywiście istnieje."

Temat samobójstwa jest czymś ciężkim, spotykanym rzadko, chociaż ostatnimi czasy znacznie częściej. Główny bohater, Theodore Finch, zbiera informacje o wydarzeniach, sposobach odebrania sobie życia. Sam też zmaga się z ciemnością i balansuje na granicy obudzenia i Snu. Przeciętnemu czytelnikowi, takiemu jak ja, mimo spojrzenia we wnętrze jego myśli, ciężko zrozumieć niektóre decyzje, ciężko pojąć stan, w jakim się znalazł, co go do niego doprowadziło.

Jest jeszcze Violet Markey - dziewczyna, która przeżyła, mimo, iż nie udało się to jej siostrze. Zmaga się z przeszłością, nie może ruszyć na przód. Jak nietrudno się domyślić z pomocą rusza jej Finch i razem poznają najciekawsze zakątki Indiany, a przede wszystkim próbują złożyć się na nowo. I jak Violet po wypadku znów zaczyna jeździć samochodem, tak chłopak w dalszym ciągu przeżywa wewnętrzną rozterkę.

Książkę czyta się jednym tchem, poprzez prosty styl autorki, a przede wszystkim niezwykle ciekawą osobowość bohaterów, przeplataną z cytatami ze starszych dzieł literackich. Lektura skłania do refleksji, śmieszy, momentami wzrusza, a przede wszystkim porusza serce.

"Pokazałaś mi, że idealny dzień rzeczywiście istnieje."

Temat samobójstwa jest czymś ciężkim, spotykanym rzadko, chociaż ostatnimi czasy znacznie częściej. Główny bohater, Theodore Finch, zbiera informacje o wydarzeniach, sposobach odebrania sobie życia. Sam też zmaga się z ciemnością i balansuje na granicy obudzenia i Snu. Przeciętnemu czytelnikowi, takiemu jak ja, mimo...

Na trzecią część przygód Mare Barrow i innych bohaterów czekałam ponad rok. Był to czas pełen oczekiwania i domysłów, ponieważ Szklany Miecz zakończył się dosyć zaskakująco.

Po lekturze mogę stwierdzić, że autorka znów postawiła nas w niejasnej sytuacji (kolejne zakończenie wołające o jak najszybsze rozwinięcie). Maven, jako postać dopuszczona na sam pierwszy plan, nie zawiódł mnie. Został zbudowany oryginalnie, jednak poprzez swoje zachowania, niekoniecznie wynikające z jego winy, stracił w moich oczach i coraz bardziej skłaniam się do Cala. Zdecydowanie dobrym posunięciem było wdrożenie wątku Evangeline, przez co możemy poznać jej sytuację bliżej. Mare za to, pozbawiona swoich mocy, przez większą część książki próbuje uciec ze swojego więzienia i niestety jest troszkę przewrażliwiona. Wydarzenia, które odbyły się wcześniej znacznie wpłynęły na jej psychikę, więc nie ma się co dziwić.

Powieść czyta się zdecydowanie szybko, choć akcja mogłaby być bardziej dynamiczna, jednak myślę, że ktoś, kto czekał na kontynuację serii odnajdzie w niej odpowiedzi, więcej pytań, a przede wszystkim mile spędzi czas, pochłonięty światem wykreowanym przez autorkę.

Z niecierpliwością czekam na kontynuację i serdecznie polecam!

Na trzecią część przygód Mare Barrow i innych bohaterów czekałam ponad rok. Był to czas pełen oczekiwania i domysłów, ponieważ Szklany Miecz zakończył się dosyć zaskakująco.

Po lekturze mogę stwierdzić, że autorka znów postawiła nas w niejasnej sytuacji (kolejne zakończenie wołające o jak najszybsze rozwinięcie). Maven, jako postać dopuszczona na sam pierwszy plan, nie...