Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Autorka pomyliła odwagę z odważnikiem. Próbowała pod pozorem pracy naukowej napisać swoistą feministyczną wydmuszkę. Celowo też używa sformułowań nawołujących do nienawiści wobec poglądów odmiennych od niej samej.

Autorka pomyliła odwagę z odważnikiem. Próbowała pod pozorem pracy naukowej napisać swoistą feministyczną wydmuszkę. Celowo też używa sformułowań nawołujących do nienawiści wobec poglądów odmiennych od niej samej.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Całkiem zgrabnie napisana pozycja i jak autor wspomina - jedyny taki zbiór w Polsce. Daję 8 z plusem za przejrzystość i metoryczność. Brakuje mi szerszego rozpisania w kwestii praktycznej. Tytuł jest lekko mylący, gdyż 95% książki to sama teoria a praktyczna część ogranicza się do ogólnego "poganiania" czytającego by spróbował. Jednak za same przedstawienie ideologii agoryzmu należą się wielkie plusy.

Całkiem zgrabnie napisana pozycja i jak autor wspomina - jedyny taki zbiór w Polsce. Daję 8 z plusem za przejrzystość i metoryczność. Brakuje mi szerszego rozpisania w kwestii praktycznej. Tytuł jest lekko mylący, gdyż 95% książki to sama teoria a praktyczna część ogranicza się do ogólnego "poganiania" czytającego by spróbował. Jednak za same przedstawienie ideologii...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka, jedna z tych, którą się przyjemnie czyta. Auto operuje zgrabnym humorem i niebanalnymi konwencjami. Polecam :)

Książka, jedna z tych, którą się przyjemnie czyta. Auto operuje zgrabnym humorem i niebanalnymi konwencjami. Polecam :)

Pokaż mimo to

Okładka książki Uprowadzone Lisa Hoodless, Charlene Lunnon
Ocena 7,4
Uprowadzone Lisa Hoodless, Char...

Na półkach: ,

Niestety muszę wysoką ocenę, bo niesprawiedliwe byłoby dać poniżej 8/10. Jednak kilka spraw w książce mnie zanudziły, bądź były niewyjaśnione. Na przykład co? kto? powiadomił o tym, że w domu Alana były te dziewczyny. Po drugie Lisa była za bardzo rozpieszczona. Najpierw chciała od Alana frytki a później nagle się odechciało. A w domu wcinała fryteczki. Po trzecie to był wyciskacz łez.

Niestety muszę wysoką ocenę, bo niesprawiedliwe byłoby dać poniżej 8/10. Jednak kilka spraw w książce mnie zanudziły, bądź były niewyjaśnione. Na przykład co? kto? powiadomił o tym, że w domu Alana były te dziewczyny. Po drugie Lisa była za bardzo rozpieszczona. Najpierw chciała od Alana frytki a później nagle się odechciało. A w domu wcinała fryteczki. Po trzecie to był...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Piękne. Czysta kwintesencja prozy w najlepszym wydaniu. Pokazuje ona, że przyjaźń może łączyć dwa pokolenia a i tak będzie ona czymś zmysłowym. Człowiek posiada wiele mając serce nie materię.

Piękne. Czysta kwintesencja prozy w najlepszym wydaniu. Pokazuje ona, że przyjaźń może łączyć dwa pokolenia a i tak będzie ona czymś zmysłowym. Człowiek posiada wiele mając serce nie materię.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Czytałem w drugiej klasie podstawówki.

Czytałem w drugiej klasie podstawówki.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jedna z kilku przeczytanych lektur. Naprawdę warto.

Jedna z kilku przeczytanych lektur. Naprawdę warto.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Mocny dreszczowiec. Już za bardzo nie pamiętam całej fabuły, więc napiszę tylko to, że mocno mnie ona wciągnęła.

Mocny dreszczowiec. Już za bardzo nie pamiętam całej fabuły, więc napiszę tylko to, że mocno mnie ona wciągnęła.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Po przeczytaniu książki utwierdziłem się w przekonaniu, że na świecie są układy i bez niech ludzie nie osiągali by takich wpływów pieniężnych. Ale czy musi być to kosztem innych ludzi. Niestety.

Po przeczytaniu książki utwierdziłem się w przekonaniu, że na świecie są układy i bez niech ludzie nie osiągali by takich wpływów pieniężnych. Ale czy musi być to kosztem innych ludzi. Niestety.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Genialna biografia zespołu "Paktofonika". Słuchałem ich od zawsze kiedy zacząłem na poważnie zajmować się muzyką. Do dziś Magik, Fokus i Rah jest dla mnie inspiracją.Książkę czyta się lekko dla mnie jako fana tego zespołu. Dziękuję też Maciejowi Pisukowi, który nie oparł się presji i nie pozwolił aby wydawcy zmienili tok scenariusza np. obsadzając w głównych rolach zespół rockowy (o czym można przeczytać w wywiadzie przed scenariuszem). Szczerze mnie zagłębiła dosłownie. I to w sylwestra. Po roku przeczytałem ją jeszcze raz. I też wzruszyłem się głęboko. 8/10

Genialna biografia zespołu "Paktofonika". Słuchałem ich od zawsze kiedy zacząłem na poważnie zajmować się muzyką. Do dziś Magik, Fokus i Rah jest dla mnie inspiracją.Książkę czyta się lekko dla mnie jako fana tego zespołu. Dziękuję też Maciejowi Pisukowi, który nie oparł się presji i nie pozwolił aby wydawcy zmienili tok scenariusza np. obsadzając w głównych rolach zespół...

więcej Pokaż mimo to