cafemonster

Profil użytkownika: cafemonster

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 8 lata temu
5
Przeczytanych
książek
5
Książek
w biblioteczce
4
Opinii
13
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| Nie dodano
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach:

Książka "Jak przetrwać w szkole" w humorystyczny sposób przybliża nam szkolną rzeczywistość i rozmaite sposoby na przetrwanie w niej. Lektura jest lekka i ja przeczytałam ją w trzy godzinki. Choć lektura ma u mnie dodatkową gwiazdkę za rysunki i rozbrajające komiksy, nie jest to raczej zbyt ambitna lektura. Napisana jest ciekawie, ale "efektu wow" nie ma.

Książka "Jak przetrwać w szkole" w humorystyczny sposób przybliża nam szkolną rzeczywistość i rozmaite sposoby na przetrwanie w niej. Lektura jest lekka i ja przeczytałam ją w trzy godzinki. Choć lektura ma u mnie dodatkową gwiazdkę za rysunki i rozbrajające komiksy, nie jest to raczej zbyt ambitna lektura. Napisana jest ciekawie, ale "efektu wow" nie ma.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Sylvia od 12 roku życia cierpi na narkolepsje. A przynajmniej tak sądzi jej rodzina, przyjaciel, lekarze, znajomi i nauczyciele. Nikt nie wie, że za jej utratami przytomności kryje się coś więcej... Wtedy dziewczyna przenosi się bowiem do głów innych osób. Spogląda na świat ich oczyma. Wie, co robią, choć osoby, w których umysły się przenosi, nie odczuwają żadnej różnicy.
Pewnego dnia Sylvia przenosi się do umysłu mordercy, który upozorował samobójstwo swojej ofiary... Robi się gorąco!

Książka, choć ciekawa, nie zrobiła na mnie wielkiego wrażenia. Rozkręciła się od około 50 strony, ale amatorom wartkiej akcji jej nie polecam. Wszystko toczyło się raczej wolno, a czasem myślałam: "Czemu ta bohaterka jest taka tępa?". Już dawno bowiem wpadałam na rozwiązania, które dopiero potem stosowała Sylvia.
Niestety, choć zazwyczaj nie czytam kryminałów i nie jestem jak policjant, gdzieś w połowie powieści wiedziałam już, kto zabił, kto jest niewinny, a kto zamieszany w sprawę. Ogólnie łatwo było rozgryźć całą sytuację.
Choć książka niewątpliwie jest raczej przeciętna, muszę przyznać, że bardzo podobało mi się jej zakończenie. Z tym akurat autorka poradziła sobie znakomicie. Nie było cukierkowo (no, może trochę, ale bez przesady), nie było też w stylu emo, a do tego gdy przeczytałam epilog zrobiło mi się tak ciepło na sercu... Pod tym względem książka zasługuje na dużego plusa.
Podsumowując, "Wejście w zbrodnię" można przeczytać, ale zdecydowanie nie jest to arcydzieło.

Sylvia od 12 roku życia cierpi na narkolepsje. A przynajmniej tak sądzi jej rodzina, przyjaciel, lekarze, znajomi i nauczyciele. Nikt nie wie, że za jej utratami przytomności kryje się coś więcej... Wtedy dziewczyna przenosi się bowiem do głów innych osób. Spogląda na świat ich oczyma. Wie, co robią, choć osoby, w których umysły się przenosi, nie odczuwają żadnej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Callie żyje w zupełnie innym świecie niż nasz. Ma 16 lat, a mimo tego już dawno temu przejęła na siebie rolę dorosłego - opiekuje się ciężko chorym siedmioletnim bratem, zastanawia się jak zorganizować pieniądze i pożywienie, martwi o dach nad głową. Nic dziwnego - jest w końcu sierotą. Jej rodzice zmarli na wskutek wojny bakteriologicznej, przez którą straciły życie wszystkie osoby między 20 a 60 rokiem życia. Młodzi, Starterzy - nastolatkowie i dzieci - żyją na ulicy, próbując uniknąć złapania przez okrutną policję i zamknięcia w strasznych zakładach, w których nie mogą liczyć nawet na koc. Starzy, Enderzy - osoby mające do 200 lat - żyją w luksusach. Jedynie nieliczni opływający w bogactwo nastolatkowie mogą podzielać los Enderów.
Pewnego dnia Callie wpada na pomysł zdobycia pokaźnej sumy pieniędzy. Postanawia zaufać firmie „Prime Destinations". Zajmuje się ona wszczepianiem w mózgi nastolatków chipów. Dzięki tym urządzeniom Enderzy mogą na tydzień, dwa tygodnie czy miesiąc wykupić sobie ciało nastolatka. Ten w tym czasie jest uśpiony, a staruszek może znowu poczuć się młodym.
Gdy Callie przekracza próg firmy i podpisuje umowę, nie podejrzewa jeszcze, co ją czeka...

Książkę przeczytałam jednym tchem. Wystarczyło mi kilka godzin. I muszę przyznać, że pozycja bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Autorka miała świetny pomysł, który później równie świetnie zrealizowała. Nagłe zwroty akcji i znakomity język sprawiły, że nie mogłam oderwać się od powieści. Każda strona książki zaskakiwała mnie. Callie znakomicie "spisała się" jako główna bohaterka. Myślę, że książkę mogę polecić każdemu.

Callie żyje w zupełnie innym świecie niż nasz. Ma 16 lat, a mimo tego już dawno temu przejęła na siebie rolę dorosłego - opiekuje się ciężko chorym siedmioletnim bratem, zastanawia się jak zorganizować pieniądze i pożywienie, martwi o dach nad głową. Nic dziwnego - jest w końcu sierotą. Jej rodzice zmarli na wskutek wojny bakteriologicznej, przez którą straciły życie...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika cafemonster

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
5
książek
Średnio w roku
przeczytane
1
książka
Opinie były
pomocne
13
razy
W sumie
wystawione
5
ocen ze średnią 6,0

Spędzone
na czytaniu
25
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
0
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]