Jesteśmy społecznością, która kocha książki

"Wyśnij i mnie" znalazłam w Biedronce. Książka kosztowała dziesięć złotych i miała interesujący opis, więc nie zastanawiałam się długo.
Jakiś czas później tego pożałowałam. Lektura dłużyła mi się niesamowicie, nie potrafiłam się wciągnąć. Miałam wrażenie, że akcja jest zbyt rozciągnięta i część tekstu jest po prostu niepotrzebna. A mimo to ostatnie kilkadziesiąt stron sprawiło, że nie mogę się od tej książki uwolnić. Historie Williama, Willow i Charlotte poruszyły mnie do głębi i powodowały, że miałam łzy w oczach.
Warto przebrnąć przez środek książki, choćby dla zakończenia, które na długo zapada w pamięć.

"Wyśnij i mnie" znalazłam w Biedronce. Książka kosztowała dziesięć złotych i miała interesujący opis, więc nie zastanawiałam się długo.
Jakiś czas później tego pożałowałam. Lektura dłużyła mi się niesamowicie, nie potrafiłam się wciągnąć. Miałam wrażenie, że akcja jest zbyt rozciągnięta i część tekstu jest po prostu niepotrzebna. A mimo to ostatnie kilkadziesiąt stron...

Przeczytałam w jeden dzień. Serdecznie polecam każdemu, kto tak jak ja zżył się z bohaterami wcześniejszych tomów

Przeczytałam w jeden dzień. Serdecznie polecam każdemu, kto tak jak ja zżył się z bohaterami wcześniejszych tomów

"Zoja" całkiem mnie oczarowała. Lubię świat carskiej Rosji, gdy byłam mała, w nieskończoność mogłam słuchać o księżniczce Anastazji. Zoja to bohaterka, którą polubiłam od samego początku i szczerze jej współczułam, gdy straciła bliskich. Szczególnie jej brata i ojca bardzo polubiłam.
"Zoja" to książka, która ukazuje nam wydarzenia historyczne takie jak rewolucja w Rosji, Wielka Wojna, krach na giełdzie nowojorskiej i drugą wojnę światową oczami zwykłych ludzi, w tym Zoi, która ciężko przeżyła śmierć cara i kuzynostwa. Na co dzień zwykle nie myśli się, że mieli rodzinę, która ich opłakiwała Osobiście byłam bliska łez, kiedy Zoja dowiedziała się o ich zamordowaniu.
Znalazłam tu schemat, chyba pierwszy u tej autorki, ale wciąż nie przeczytałam zbyt wielu jej książek, więc na ten temat więcej się nie wypowiem. Nie przytoczę też schematycznego wątku. Byłby to spoiler.
Gorąco polecam tę książkę każdemu. Gwarantuję, że "Zoja" was zachwyci.

"Zoja" całkiem mnie oczarowała. Lubię świat carskiej Rosji, gdy byłam mała, w nieskończoność mogłam słuchać o księżniczce Anastazji. Zoja to bohaterka, którą polubiłam od samego początku i szczerze jej współczułam, gdy straciła bliskich. Szczególnie jej brata i ojca bardzo polubiłam.
"Zoja" to książka, która ukazuje nam wydarzenia historyczne takie jak rewolucja w Rosji,...

Czytałam tę część przez dwa tygodnie (długo, jak na mnie), a przez ostatni tydzień noc w noc zrywam się z powodu koszmarów. Kto w nich występuje? Oczywiście bohaterowie "Bram Domu Umarłych". Jestem osobą która "przeżywa" dobre książki i jak coś zapadnie jej w pamięć, długo nie może się otrząsnąć. Z początku miałam niezły mętlik z powodu nowych bohaterów i miejsc, ale potem się z nimi zżyłam. Ostatnie sto stron czytałam z wypiekami na twarzy, zwłaszcza opis masakry pod Arenem i śmierci Coltaine'a. Moja reakcja była jednym wielkim "Nieeee!Przeszedł tyle, uratował tak wielu ludzi i zginął kilkaset metrów od celu?!"
Ponad to pojawiające się w książce wątki przyjaźni i braterstwa sprawiają, że mimo dość ciężkiej formy "Bramy..." otrzymują u mnie najwyższą ocenę i czynią Eriksona jednym z moich ulubionych autorów

Czytałam tę część przez dwa tygodnie (długo, jak na mnie), a przez ostatni tydzień noc w noc zrywam się z powodu koszmarów. Kto w nich występuje? Oczywiście bohaterowie "Bram Domu Umarłych". Jestem osobą która "przeżywa" dobre książki i jak coś zapadnie jej w pamięć, długo nie może się otrząsnąć. Z początku miałam niezły mętlik z powodu nowych bohaterów i miejsc, ale potem...

Piękna i wciągająca. Gorąco polecam ;)

Piękna i wciągająca. Gorąco polecam ;)