Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Chrystoterapia, czyli nawiązanie prawdziwej więzi z Bogiem, która daje siłę do zmagania się z codziennością, ale przede wszystkim pozwala zrozumieć kim jestem dla Boga, jak wielką mam dla Niego wartość i kim On jest dla mnie.
Ksiądz Dominik Chmielewski stara się w przystępny sposób wytłumaczyć czytelnikom czym jest godność dziecka Bożego, jak wielkie znaczenie miał sakrament chrztu świętego, dać wskazówki jak budować swoją relację z Bogiem i jak powinna ona wpływać na nasze życie. Bóg jest miłością i Jego największym oczekiwaniem względem człowieka jest... miłość.
Pojmij swoją wartość, buduj swoje życie na mocnych fundamentach, a żaden wróg, sztorm, ani grom Tobą nie zachwieją.

Z minusów książki: lekki niedosyt, bo czuję, że można było tu jeszcze trochę więcej powiedzieć, dać więcej przykładów, lepiej wytłumaczyć, a druga rzecz to brak przypisów, przez co czasem ciężko zrozumieć skąd pochodzi dany cytat i wczuć się w szerszy kontekst tych słów.

Chrystoterapia, czyli nawiązanie prawdziwej więzi z Bogiem, która daje siłę do zmagania się z codziennością, ale przede wszystkim pozwala zrozumieć kim jestem dla Boga, jak wielką mam dla Niego wartość i kim On jest dla mnie.
Ksiądz Dominik Chmielewski stara się w przystępny sposób wytłumaczyć czytelnikom czym jest godność dziecka Bożego, jak wielkie znaczenie miał...

Esencja informacji dotyczących świętej Kingi dla wszystkich, którzy chcą sobie przybliżyć jej postać.
Czyta się lekko, przyjemnie, 100 stron książki przelatuje w mgnieniu oka - taka spokojna lektura na jeden wieczór.

Osobiście chętnie dowiedziałbym się jeszcze więcej, ale to już najwyżej w innych publikacjach.

Esencja informacji dotyczących świętej Kingi dla wszystkich, którzy chcą sobie przybliżyć jej postać.
Czyta się lekko, przyjemnie, 100 stron książki przelatuje w mgnieniu oka - taka spokojna lektura na jeden wieczór.

Osobiście chętnie dowiedziałbym się jeszcze więcej, ale to już najwyżej w innych publikacjach.

Nieco zawiedziony po piątej części liczyłem na przełamanie, niestety jeśli drgnęło to w złym kierunku.
W pierwszych częściach tego cyklu przez całą książkę tworzył się klimat, akcja cały czas się podkręcała po to, aby na koniec było wielkie booooom, które wywracało wszystkie założenia co do danej sprawy do góry nogami. Tutaj tego nie czułem, za to sytuacje, które mają za zadanie podkręcać temperaturę stają się coraz bardziej absurdalne. Rozumiem, że raz może udać się ucieczka spod topora, drugi raz przy dużym szczęściu, ale nie na okrągło. Stałym elementem stało się wybawienie pojawiające się w ostatnich sekundach. Wychodzi na to, że mamy do czynienia z największymi farciarzami na świecie albo ktoś tu się za bardzo zapędził i zapomniał o realizmie.
Chyłka z pierwszych części to taka twarda kobieta sukcesu - wie czego chce, liczą się dla niej konkrety, jeśli podejmuje działania to nastawione na osiągnięcie jakiegoś celu, swoimi ripostami zamiata przeciwników. Teraz zrobiła się miękka, niezdecydowana do tego stopnia, że przez dwa tomy kupuje nowe BMW (a przecież uwielbia siedzieć za kółkiem i wcześniej śmigała po Warszawie jak kierowca rajdowy, ktoś taki miałby potulnie siedzieć jako pasażer YRV?!), nie potrafi sobie poradzić z nałogami, które co chwila się pojawiają w jej myślach, a nawet Oryński czasem potrafi przewidzieć jakimi słowami będzie mu chciała dogryźć... Chyłko - co się z Tobą stało?!

Odnoszę wrażenie, że z thrillera robi się melodramat.

W posłowiu Remigiusz Mróz wspomina, że część pisał na lotnisku w Kopenhadze. Może właśnie to jest problemem. Może warto odpuścić pisanie 'na kolanie' na zasadzie byle więcej, a napisać jedną książkę mniej i troszkę lepiej wszystko przemyśleć i dopracować.

Nieco zawiedziony po piątej części liczyłem na przełamanie, niestety jeśli drgnęło to w złym kierunku.
W pierwszych częściach tego cyklu przez całą książkę tworzył się klimat, akcja cały czas się podkręcała po to, aby na koniec było wielkie booooom, które wywracało wszystkie założenia co do danej sprawy do góry nogami. Tutaj tego nie czułem, za to sytuacje, które mają za...