Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Podobało mi się przedstawienie nekromantki od zupełnie innej strony, jako osoby nielubianej, budzącej strach, ale jak najbardziej ludzkiej. Czasami nawet zbyt ludzkiej. Ponieważ książka kręci się wokół uczuć głównej bohaterki takie szczegóły jak jej przesadna wrażliwość na ból czy użalanie się nad sobą po pewnym czasie zaczynają męczyć i psują całą przyjemność z lektury.

Podobało mi się przedstawienie nekromantki od zupełnie innej strony, jako osoby nielubianej, budzącej strach, ale jak najbardziej ludzkiej. Czasami nawet zbyt ludzkiej. Ponieważ książka kręci się wokół uczuć głównej bohaterki takie szczegóły jak jej przesadna wrażliwość na ból czy użalanie się nad sobą po pewnym czasie zaczynają męczyć i psują całą przyjemność z lektury.

Można w niej znaleźć kilka ciekawych pomysłów, jak na przykład duchy, które według ludzi nie istnieją nie dlatego, że rzeczywiście tak jest, ale dlatego, że takiego poglądu żąda król. I jak tu się zachować, gdy taki duch właśnie ukradł ci drugie śniadanie? Jadnak brakuje akcji, przez większość czasu śledzimy rozterki bohaterów w zamku, poznajemy ich charaktery, widzimy, jak próbują sobie radzić ze spiskami, ale niewiele poza tym.

Można w niej znaleźć kilka ciekawych pomysłów, jak na przykład duchy, które według ludzi nie istnieją nie dlatego, że rzeczywiście tak jest, ale dlatego, że takiego poglądu żąda król. I jak tu się zachować, gdy taki duch właśnie ukradł ci drugie śniadanie? Jadnak brakuje akcji, przez większość czasu śledzimy rozterki bohaterów w zamku, poznajemy ich charaktery, widzimy, jak...

Książka sympatyczna, lekka i możliwa do przeczytania, ale nie zachwycająca. Brakuje czegoś, co trzymałoby w napięciu, ponieważ motywów bohaterów można się bardzo szybko domyślić i przewidzieć większość ich zachowań.

Książka sympatyczna, lekka i możliwa do przeczytania, ale nie zachwycająca. Brakuje czegoś, co trzymałoby w napięciu, ponieważ motywów bohaterów można się bardzo szybko domyślić i przewidzieć większość ich zachowań.