-
ArtykułyCi bohaterowie nie powinni trafić na ekrany? O nie zawsze udanych wcieleniach postaci z książekAnna Sierant2
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 24 maja 2024LubimyCzytać342
-
Artykuły„Zabójcza koniunkcja”, czyli Krzysztof Beśka i Stanisław Berg razem po raz siódmyRemigiusz Koziński1
-
ArtykułyCzy to może być zabawna historia?Dominika0
Biblioteczka
2024-03-20
2024-01-29
2023-01-23
Wyjątkowa historia o dziewczynie, która od dzieciństwa żyła w samotności na bagnach. Na początku zastanawiałam się, czy ta historia jest w ogóle prawdopodobna, bo tylko ktoś niezwykły mógłby sobie poradzić w takiej sytuacji. Jednak po chwili doszłam do wniosku, że przecież Kya jest niezwykła. Opisy przyrody, które często bywają nużące, tutaj były żywe i dało się odczuć piękno bagien. Ciągłe przenoszenie się w czasie akcji, które zazwyczaj mnie rozprasza, tutaj budowało napięcie i sprawiało, że byłam coraz bardziej ciekawa zakończenia, którego w ogóle się nie spodziewałam. Ostatni rozdział tylko potwierdza wyjątkowość i tajemniczość głównej bohaterki.
Wyjątkowa historia o dziewczynie, która od dzieciństwa żyła w samotności na bagnach. Na początku zastanawiałam się, czy ta historia jest w ogóle prawdopodobna, bo tylko ktoś niezwykły mógłby sobie poradzić w takiej sytuacji. Jednak po chwili doszłam do wniosku, że przecież Kya jest niezwykła. Opisy przyrody, które często bywają nużące, tutaj były żywe i dało się odczuć...
więcej mniej Pokaż mimo to2022-11-12
2022-11-02
2022-04-23
2022-04-12
Bardzo mnie zdenerwowała ta historia i osoby, które znają zakończenie, na pewno zrozumieją dlaczego. Na początku zaczyna się dość przyjemnie i ciekawie, z czasem robi się trochę monotonnie. Sam fakt, że matka dziewczynek zostawiła je z obcą kobietą jest dosyć dziwny, ciężko sobie wyobrazić, że ktoś zostawiłby trójkę dzieci pod opieką obcej osoby. Główna bohaterka za to wydaje się uwielbiać kłamać i ignorować wszystkie znaki ostrzegawcze. Mimo niepokoju jaki jej towarzyszy, nie doprowadziła do rozmowy z Sandrą, zamiast tego zaczęła pisać maila. Ciężko mi uwierzyć, że ktoś załatwiałby tak poważną sprawę pisemnie na odległość. Koniec historii mnie zawiódł, a samo prowadzenie fabuły było trochę rozwleczone, przez co nie poczułam rozładowania napięcia. Zamiast tego zirytowały mnie pozostawione niedopowiedzenia.
Bardzo mnie zdenerwowała ta historia i osoby, które znają zakończenie, na pewno zrozumieją dlaczego. Na początku zaczyna się dość przyjemnie i ciekawie, z czasem robi się trochę monotonnie. Sam fakt, że matka dziewczynek zostawiła je z obcą kobietą jest dosyć dziwny, ciężko sobie wyobrazić, że ktoś zostawiłby trójkę dzieci pod opieką obcej osoby. Główna bohaterka za to...
więcej Pokaż mimo to