Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Dobre ustawienie, wartka akcja, końcówka troche przeciągnięta.

Dobre ustawienie, wartka akcja, końcówka troche przeciągnięta.

"Czytając książke należy mieć traktować ją jak scenariusz filmu sensacyjnego" - ta recenzja przeczytana gdzieś w Internecie zachęciła mnie do ponownego przeczytania tej książki po kilkunastu latach. Ten opis pozwala też trochę zrozumieć przerysowane opisy.

Akcja jest wartka i w wielu miejscach bardzo ciekawa. Nudziły mnie moment gdy autor sięgał do mitologii sumeryjskiej i starał się przedstawić zagmatwane lingwistyczne uzasadnienie głównego wątku fabularnego. 31-letnia pozycja świetnie przewiduje przyszłość w wielu technicznych aspektach i głównie z tego powodu ją polecam - kilka wizji jest jeszcze niezrealizowanych :-)

"Czytając książke należy mieć traktować ją jak scenariusz filmu sensacyjnego" - ta recenzja przeczytana gdzieś w Internecie zachęciła mnie do ponownego przeczytania tej książki po kilkunastu latach. Ten opis pozwala też trochę zrozumieć przerysowane opisy.

Akcja jest wartka i w wielu miejscach bardzo ciekawa. Nudziły mnie moment gdy autor sięgał do mitologii sumeryjskiej i...

Wartka akcja, ciekawa tematyka.

Wartka akcja, ciekawa tematyka.

Marsjanin był porywający, Hail Mary - pasjonująca. Artemis z kolei jest w mojej ocenie książką mierną.

Główny motyw książki jest absurdalny. We wszystkich innych uniwersach kosmicznych bohater za samo myślenie o tym wątku zostałby wystawiony przez śluzę. Wątki poboczne, szczegóły fizyczne również wyjątkowo słabe, chociaż podczas czytania doszedłem do wniosku, że niektóre rozdziały mogą być ciekawe dla... spawaczy.

Z trudem doszedłem do końca i jedyne dobre co z tej książki wynikło, to to że zapragnąłem przeczytać dla odmiany ambitną powieść księżycową i czym prędzej siegnąłem kolejny raz po Heinleina.

Marsjanin był porywający, Hail Mary - pasjonująca. Artemis z kolei jest w mojej ocenie książką mierną.

Główny motyw książki jest absurdalny. We wszystkich innych uniwersach kosmicznych bohater za samo myślenie o tym wątku zostałby wystawiony przez śluzę. Wątki poboczne, szczegóły fizyczne również wyjątkowo słabe, chociaż podczas czytania doszedłem do wniosku, że niektóre...

Dobra, dobra, dobra książka ;]

Dobra, dobra, dobra książka ;]

Lekkie fantasy/sci-fi, przypomina mieszankę Kinga, Heinleina i Grossmana. Z przyjemnością siągnałem zaraz po niej po drugą część.

Lekkie fantasy/sci-fi, przypomina mieszankę Kinga, Heinleina i Grossmana. Z przyjemnością siągnałem zaraz po niej po drugą część.

Porywająca.

Porywająca.

Dawno mnie tak żadna książka nie wciągneła. Przeczytałem jednym tchem i od razu sięgnąłem po drugą część.

Dawno mnie tak żadna książka nie wciągneła. Przeczytałem jednym tchem i od razu sięgnąłem po drugą część.

Ksiązka jest napisana nieco chaotycznie. Różne anegdoty, rady, historie z życia, profile wybranych firm. Brak jakiegoś jednolitego klucza.

Mimo wszystko książka dała mi wartościowy wgląd w nieco hermetyczne środowisko. Mimo że nie mam i nie planuję mieć nic wspólnego z franczyzą, na pewno coś po przeczytaniu jej wyniosłem.

W mojej wersji były drobne błędy składu, ale może to wina konwersji na ebooka (wypożyczony w Legimi)...

Ksiązka jest napisana nieco chaotycznie. Różne anegdoty, rady, historie z życia, profile wybranych firm. Brak jakiegoś jednolitego klucza.

Mimo wszystko książka dała mi wartościowy wgląd w nieco hermetyczne środowisko. Mimo że nie mam i nie planuję mieć nic wspólnego z franczyzą, na pewno coś po przeczytaniu jej wyniosłem.

W mojej wersji były drobne błędy składu, ale może...

11-letni syn którego znajomość programowania ograniczała się do Scratch, App Inventor - mówiąc kolokwialnie narzędzi w których kod tworzy się myszką - pewnego dnia wrócił z tą książką jako prezent na zakończenie kursu.

W ciągu kilku dni samodzielnie, bez nadzoru, z ewentualną dwu- lub trzykrotną pomocą z jakimiś drobnostkami opanował programowanie w Python 3 na tyle aby napisać (w oparciu o tą książke, ale bez mojej pomocy) grę tekstowa wykorzystującą zmienne, funkcje, posiadającą inwentarz i stan gry.

Efekt był naprawdę zaskakujący. Książką zasługuje na solidne 9/10.

11-letni syn którego znajomość programowania ograniczała się do Scratch, App Inventor - mówiąc kolokwialnie narzędzi w których kod tworzy się myszką - pewnego dnia wrócił z tą książką jako prezent na zakończenie kursu.

W ciągu kilku dni samodzielnie, bez nadzoru, z ewentualną dwu- lub trzykrotną pomocą z jakimiś drobnostkami opanował programowanie w Python 3 na tyle aby...

Książka na okładce reklamuje się popularnym i atrakcyjnym motywem - za pomocą tej książki napiszesz własną grę. Między innymi dlatego kupiłem ją dla dzieci - ja sam uczyłem się podstaw z książek podążających tym samym schematem i wiem, jak niesamowitym uczuciem jest napisanie własnego programu, gry, po raz pierwszy - nawet jeśli będzie to robione według ściśle podanych instrukcji.

Niestety, czytelnik nawet zanim dojdzie do pierwszego rozdziału dostaje do pobrania i uruchomienia całą i skompletowaną grę.

Kolejne rozdziały to tylko odtworzenie jej od zera, bez motywacji do osiągnięcia tego. Nie podoba mi się ta struktura.

Mimo wszystko, książka dość rzetelnie wprowadza we wszystkie wymagane elementy związane z językiem (zmienne, funkcje, struktury, listy, tablice wielowymiarowe, itd) ale również podstawy animacji. Pod tym względem może stanowić zarówno materiał uzupełniający jak i kompendium, ale nie traktuje tego jako dobrej książki na pierwszy kontakt z językiem Python. Inne książki sprawdzają tu się lepiej.

Książka na okładce reklamuje się popularnym i atrakcyjnym motywem - za pomocą tej książki napiszesz własną grę. Między innymi dlatego kupiłem ją dla dzieci - ja sam uczyłem się podstaw z książek podążających tym samym schematem i wiem, jak niesamowitym uczuciem jest napisanie własnego programu, gry, po raz pierwszy - nawet jeśli będzie to robione według ściśle podanych...

Ta książka poprawiła jakość mojej komunikacji.

Błyskawicznie wprowadziła mnie we wszystko to czego nie mogłem przebrnąć w 'Pracować inaczej' Laloux i dała bardzo wartościowy wgląd w to jak się porozumiewamy i w to jak możemy porozumiewać się lepiej.

Ta książka poprawiła jakość mojej komunikacji.

Błyskawicznie wprowadziła mnie we wszystko to czego nie mogłem przebrnąć w 'Pracować inaczej' Laloux i dała bardzo wartościowy wgląd w to jak się porozumiewamy i w to jak możemy porozumiewać się lepiej.

Książka bardzo solidnie wprowadza w różne sposoby oszczędzania i inwestowania. Szczerze polecam ją każdemu.

Kilka rzeczy jest w niej nieaktualnych - np. brakuje informacji o zmianach w prawie które powodują że dzienna kapitalizacja odsetek traci sens - ale bardzo szybko można to wychwycić sprawdzająć proponowane przez autora metody.

Książka bardzo solidnie wprowadza w różne sposoby oszczędzania i inwestowania. Szczerze polecam ją każdemu.

Kilka rzeczy jest w niej nieaktualnych - np. brakuje informacji o zmianach w prawie które powodują że dzienna kapitalizacja odsetek traci sens - ale bardzo szybko można to wychwycić sprawdzająć proponowane przez autora metody.