rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Ciekawa wizja świata, aczkolwiek najmocniej przemawiają te, którym nie można nic zarzucić w kwestii budowy świata przedstawionego. W tym utworze Dicka rzeczywistość zdaje się być nieco nagięta na potrzeby pomysłu autora. Dużo ciekawych wizji, acz nie do końca przekonują.

Ciekawa wizja świata, aczkolwiek najmocniej przemawiają te, którym nie można nic zarzucić w kwestii budowy świata przedstawionego. W tym utworze Dicka rzeczywistość zdaje się być nieco nagięta na potrzeby pomysłu autora. Dużo ciekawych wizji, acz nie do końca przekonują.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jedna z najważniejszych przeczytanych książek w moim młodym życiu. Jedna z niewielu, które wstrząsnęły. Wstrząsu nie wywołała jednak wizja świata stworzona przez Huxleya, a próba dowiedzenia - po wstępnym, kategorycznym odrzuceniu wizji Nowego Wspaniałego Świata -że rzeczywistość, w której uczestniczymy jest lepsza, nasze szczęście pełniejsze. Może braknąć argumentów przeciw.

Jedna z najważniejszych przeczytanych książek w moim młodym życiu. Jedna z niewielu, które wstrząsnęły. Wstrząsu nie wywołała jednak wizja świata stworzona przez Huxleya, a próba dowiedzenia - po wstępnym, kategorycznym odrzuceniu wizji Nowego Wspaniałego Świata -że rzeczywistość, w której uczestniczymy jest lepsza, nasze szczęście pełniejsze. Może braknąć argumentów przeciw.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo dobra pozycja, prezentuje mentalność Rodziny, postaci mają mocne charaktery. Dla mnie jedynym minusem były pewne niedomagania stylu, namnożenie osobników o "kupidynowych twarzach" lub takich ustach. Poza tym - trzeba znać!

Bardzo dobra pozycja, prezentuje mentalność Rodziny, postaci mają mocne charaktery. Dla mnie jedynym minusem były pewne niedomagania stylu, namnożenie osobników o "kupidynowych twarzach" lub takich ustach. Poza tym - trzeba znać!

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Świetna pozycja! Na początku niewiele widzimy (prócz narodowości) cech łączących osoby, których historie (i to jakie!) Mariusz Szczygieł opisuje w reportażach, jednak gdy zacznie wyłaniać się nam obraz traumy Czechów... sami przeżyjemy małą traumę. Mina rzednie, skóra blednie.

Świetna pozycja! Na początku niewiele widzimy (prócz narodowości) cech łączących osoby, których historie (i to jakie!) Mariusz Szczygieł opisuje w reportażach, jednak gdy zacznie wyłaniać się nam obraz traumy Czechów... sami przeżyjemy małą traumę. Mina rzednie, skóra blednie.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Polecając tę książkę koleżanka powiedziała: "tam jest wszystko o życiu". Trudno się nie zgodzić z tą opinią. Dostojewski pokazuje wszystko co złe w człowieku. Instynkty. "Braci" trzeba poznać.

Polecając tę książkę koleżanka powiedziała: "tam jest wszystko o życiu". Trudno się nie zgodzić z tą opinią. Dostojewski pokazuje wszystko co złe w człowieku. Instynkty. "Braci" trzeba poznać.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Przyznam, że trzeba mieć duży zapał, by nie zrazić się do Biesów już po kilkudziesięciu stronach. Akcja rozwija się dopiero koło 200. strony, za to potem wszystko idzie z górki. Trzask drzwi, krzyk, dyskusje, niełatwo przewidzieć dalszy bieg historii. Środowisko rewolucjonistów pokazane od wewnątrz. Co ważne, postaci były inspirowane sylwetkami ludzi współczesnych Dostojewskiemu dzięki czemu "Biesy" zyskują jeszcze więcej.

Przyznam, że trzeba mieć duży zapał, by nie zrazić się do Biesów już po kilkudziesięciu stronach. Akcja rozwija się dopiero koło 200. strony, za to potem wszystko idzie z górki. Trzask drzwi, krzyk, dyskusje, niełatwo przewidzieć dalszy bieg historii. Środowisko rewolucjonistów pokazane od wewnątrz. Co ważne, postaci były inspirowane sylwetkami ludzi współczesnych...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

W każdym z bohaterów można odnaleźć cząstkę siebie. Wartka akcja i przeżycia głównego bohatera, które nie nudzą jak w niektórych powieściach. Raskolnikowa, Sonię i innych po prostu polubimy. Świetny rys psychologiczny człowieka-mordercy. Dowiemy się dużo o poglądach wyznawanych w XIX wieku. Gorąco polecam!

W każdym z bohaterów można odnaleźć cząstkę siebie. Wartka akcja i przeżycia głównego bohatera, które nie nudzą jak w niektórych powieściach. Raskolnikowa, Sonię i innych po prostu polubimy. Świetny rys psychologiczny człowieka-mordercy. Dowiemy się dużo o poglądach wyznawanych w XIX wieku. Gorąco polecam!

Pokaż mimo to