rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , ,

Po przeczytaniu "Kłamczuch" chętnie sięgnęłam po "Bez
Skazy". Oczekiwałam, że ten tom będzie tak samo świetny jak
poprzedni i na całe szczęście się nie zawiodłam.
Po pogrzebie Alison Emily, Hanna, Spencer i Aria myślą, że SMSy od A.
się skończyły. Niesety tajemniczy nadawca nie daje im spokoju, a gdy do Rosewood wraca Toby przyjaciółki są jeszcze bardziej zaniepokojone.
Spencer Hastings próbuje naprawić relacje z rodziną, która uważa, że
to co wyrządziła siostrze jest najgorszą rzeczą jaką mogła zrobić.
Nie wiedzą jednak, że sprawa, w której ich córka kilka lat temu
maczała palce jest jeszcze gorsza.
Aria Montgomery to zwykła dziewczyna, która ma szczęśliwą rodzinę. Brata, matkę i ojca ukrywającego okrutny sekret znany przez Arię. Czy wyjawi go reszcie zanim będzie za późno?
Emily Fields od kilku lat świetnie pływa. Jej były chłopak Ben nie daje jej spokoju i ciągle ją obraża. Sprawę pogarsza jednak fakt, że Emily coraz częściej widuje Toby'ego.
Hanna Marin od czasu spotkania z policjantem zaprzestała kracieży. Z trudem odmawia sobie niezdrowych przekąsek ze strachu przed powrotem do dawnej wagi. Pewnego dnia otrzymuje SMSa od A., którego wiadomości zamieniają się w niepokojące groźby.
"Bez Skazy" zaczyna się zaraz po zakończeniu "Kłamczuch" co pozwala nam się dokładnie zaznajomić z sytuacją. Główne bohaterki na co dzień przeżywają okropne rzeczy. Czują strach za każdym razem kiedy usłyszą, że dostały wiadomość. Dziewczyny nie są idealne i nie są pewne co robić w takiej sytuacji co nadaje książce realizmu. Czytało mi się ją szybko i przyjemnie dzięki dość prostemu stylu pisania autorki. Jedną z zalet tej części jest to, że ograniczyła ona ilość nazw firm projektujących ubrania i dodatki. Książka posiada jeszcze inne plusy, ale dodam tylko, że zakończenie jest dość zaskakujące. Jestem pewna, że jeszcze nie raz wrócę do tej serii. Jak najbardziej polecam

Po przeczytaniu "Kłamczuch" chętnie sięgnęłam po "Bez
Skazy". Oczekiwałam, że ten tom będzie tak samo świetny jak
poprzedni i na całe szczęście się nie zawiodłam.
Po pogrzebie Alison Emily, Hanna, Spencer i Aria myślą, że SMSy od A.
się skończyły. Niesety tajemniczy nadawca nie daje im spokoju, a gdy do Rosewood wraca Toby przyjaciółki są jeszcze bardziej zaniepokojone....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Przyjemna książka. Można się przy niej odprężyć nie wysilając zbytnio szarych komórek. Podobał mi się pomysł, aby pisać z perspektyw 2 bohaterek. Monster High to ciekawa młodzieżówka,więc chętnie sięgnę po następny tom

Przyjemna książka. Można się przy niej odprężyć nie wysilając zbytnio szarych komórek. Podobał mi się pomysł, aby pisać z perspektyw 2 bohaterek. Monster High to ciekawa młodzieżówka,więc chętnie sięgnę po następny tom

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Świetne zakończenie trylogii. W paru momentach miałam łzy w oczach. Cudowna książka

Świetne zakończenie trylogii. W paru momentach miałam łzy w oczach. Cudowna książka

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Przeczytałam w 2 dni. Specjalnie kończyłam w nocy, ponieważ wciągnęła mnie od pierwszej strony. Przy jednej scenie uriniłam kilka łez. Suzanne Collins świetnie wszystko rozegrała. Stworzyła okropny świat, w którym co rok odbywają się Głodowe Igrzyska, w których biorą udział 24 osoby i tylko 1 z nich może wygrać. Przeraża mnie myśl, że mogłabym uczestniczyć w czymś takim. Polecam ją każdemu

Przeczytałam w 2 dni. Specjalnie kończyłam w nocy, ponieważ wciągnęła mnie od pierwszej strony. Przy jednej scenie uriniłam kilka łez. Suzanne Collins świetnie wszystko rozegrała. Stworzyła okropny świat, w którym co rok odbywają się Głodowe Igrzyska, w których biorą udział 24 osoby i tylko 1 z nich może wygrać. Przeraża mnie myśl, że mogłabym uczestniczyć w czymś takim....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Świetna książka! Żałuję tylko, że nie przeczytałam jej wcześniej

Świetna książka! Żałuję tylko, że nie przeczytałam jej wcześniej

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

"Błękit Szafiru" świetnie trzyma poziom poprzedniego tomu o tytule "Czerwień Rubinu". Uwielbiam Trylogię Czasu za ciekawą fabułę, cudowne tajemnice i ciekawych bohaterów. Książka jest dość obszerna, ale czyta się ją bardzo szybko, co sprawia wrażenie, że treści jest mało. Nie mogę się doczekać następnego tomu trylogii "Zieleni Szmaragdu" mającego premierę wiosną 2012 roku.

"Błękit Szafiru" świetnie trzyma poziom poprzedniego tomu o tytule "Czerwień Rubinu". Uwielbiam Trylogię Czasu za ciekawą fabułę, cudowne tajemnice i ciekawych bohaterów. Książka jest dość obszerna, ale czyta się ją bardzo szybko, co sprawia wrażenie, że treści jest mało. Nie mogę się doczekać następnego tomu trylogii "Zieleni Szmaragdu" mającego premierę wiosną 2012 roku.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Piękna książka pokazująca, że wygląd nie ma znaczenia i każdy może stać się pięknym

Piękna książka pokazująca, że wygląd nie ma znaczenia i każdy może stać się pięknym

Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie moje klimaty. Książkę przeczytałam, ponieważ była to moja lektura i jej nie przebolałam. Pamiętam, że do końca zostało mi chyba 9 rozdziałów i jednak nie mogłam tego przeboleć. Przed zakończeniem lektury dowiedziałam się o śmierci jednego z głównych bohaterów i specialnie dla tego momentu chciałam skończyć lekturę. Nie udało się. Strasznie mnie nudziła, ale może to dlatego, że nie przepadam za takimi książkami

Nie moje klimaty. Książkę przeczytałam, ponieważ była to moja lektura i jej nie przebolałam. Pamiętam, że do końca zostało mi chyba 9 rozdziałów i jednak nie mogłam tego przeboleć. Przed zakończeniem lektury dowiedziałam się o śmierci jednego z głównych bohaterów i specialnie dla tego momentu chciałam skończyć lekturę. Nie udało się. Strasznie mnie nudziła, ale może to...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

"Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło" to typowa młodzieżówa opowiadająca o rudowłosej Abby Hayes, która rozpoczyna piątą klasę. Dziewczynka chce dowieść, że zasługuje na noszenie nazwiska Hayes. Pomimo przeciwności losu i docinek rodzeństwa Abby nie poddaje się i próbuje zrealizować swój cel

"Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło" to typowa młodzieżówa opowiadająca o rudowłosej Abby Hayes, która rozpoczyna piątą klasę. Dziewczynka chce dowieść, że zasługuje na noszenie nazwiska Hayes. Pomimo przeciwności losu i docinek rodzeństwa Abby nie poddaje się i próbuje zrealizować swój cel

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książkę miałam przyjemność poznać w szkole gdy miałam przeczytać ją, pomnieważ była lekturą obowiązkową. Piękna opowieść o zmienie wewnętrznej złego człowieka została "pożarta" przeze mnie w jeden wieczór. Należy ona do nieiwielu lekur, które mi się podobały. Z chcęcią przeczytałabym ją jeszcze kilka razy.

Książkę miałam przyjemność poznać w szkole gdy miałam przeczytać ją, pomnieważ była lekturą obowiązkową. Piękna opowieść o zmienie wewnętrznej złego człowieka została "pożarta" przeze mnie w jeden wieczór. Należy ona do nieiwielu lekur, które mi się podobały. Z chcęcią przeczytałabym ją jeszcze kilka razy.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Wizje w mroku to kolejna powieść napisana przez Lisę Jane Smith. Nie znajdziemy w niej jednak wampirów i wilkołaków choć właśnie dzięki nim pisarka zasłynęła.
Główna bohaterka książki Kaitlyn potrafi "przepowiadać" przyszłość. Właściwie to jej rysunki. Przedstawiają wydarzenia, które jeszcze nie miały miejsca. Po jakimś czasie trafia do specialnego instytutu dla takich osób jak ona. Spotyka tam Annę, Lewisa oraz Roba i Gabriela między, którymi jest rozdarta uczuciem.
Utwór jest podzielony na trzy części. Uważam jednak, że ostatni jest najciekawszy. W sumie ta miłość Roba i Kait wydawała się dziwna. Można powiedzieć, że to były tylko czułe słówka i pare buziaków. I TO zakończenie.
Nie czytałam "Pamiętników Wampirów" ani "Świata Nocy", więc nie mam porównania, ale uważam książkę za ciekawą i godną przeczytania ;)

Wizje w mroku to kolejna powieść napisana przez Lisę Jane Smith. Nie znajdziemy w niej jednak wampirów i wilkołaków choć właśnie dzięki nim pisarka zasłynęła.
Główna bohaterka książki Kaitlyn potrafi "przepowiadać" przyszłość. Właściwie to jej rysunki. Przedstawiają wydarzenia, które jeszcze nie miały miejsca. Po jakimś czasie trafia do specialnego instytutu dla takich osób...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

"Czerwień Rubinu" jest początkiem trylogii napisanej przez niemiecką pisarkę - Kerstin Gier opowiadającej o podróżach w czase. Niezwykła okładka zaprojektowana przez Katarzynę Borkowską zwraca na siebie uwagę, co jest wielkim plusem.
Gwendolyn ma szesnaście lat, dwoje rodzeństwa, oddaną przyjaciółkę w klasie i lekko dziwaczną rodzinę. Z dnia na dzień dowiaduje się, że jest obdarzona genem podróży w czasie. Drugim podróżnikiem jest niejaki Gideon - bezczelny, arogancki, choć bosko przystojny młodzian, który tajną misję najchętniej zachowałby dla siebie. Ale bez Gwendolyn nie uda mu się misji wypełnić...
Nieczęsto spotykamy się z motywem podróży w czasie, co mnie jeszcze bardziej zachęciło do kupna lektury. Prosty język książki i szybka akcja połączona z humorem to kolejne zalety.
Jeżeli chodzi o postaci to każda jest inna. Ma swój charakter, nie zawsze pozytywny i to jest najlepsze. Rodzinka Gwendolyn nie jest idealna i urocza jak to bywa w niektótych książkach. Są czarne owce, które nawet nie wiedzą, że są za takie uważane i osoby, które po porostu pokochałam od pierwszych stron.
Ksiażkę polecam tym, którym przejadły się wampiry i chcą jakiejś ciekawej nowości.

"Czerwień Rubinu" jest początkiem trylogii napisanej przez niemiecką pisarkę - Kerstin Gier opowiadającej o podróżach w czase. Niezwykła okładka zaprojektowana przez Katarzynę Borkowską zwraca na siebie uwagę, co jest wielkim plusem.

Gwendolyn ma szesnaście lat, dwoje rodzeństwa, oddaną przyjaciółkę w klasie i lekko dziwaczną rodzinę. Z dnia na dzień dowiaduje się, że jest...

więcej Pokaż mimo to