Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Cora Reilly kolejny raz nie zawiodła! Z każdą przeczytaną książką chce więcej i więcej.

Cora Reilly kolejny raz nie zawiodła! Z każdą przeczytaną książką chce więcej i więcej.

Jest to jedna z TYCH książek - poruszająca, wzruszająca i chwytająca za serce. Zdecydowanie warta przeczytania.

Jest to jedna z TYCH książek - poruszająca, wzruszająca i chwytająca za serce. Zdecydowanie warta przeczytania.

Podziwiam tych, którzy przeczytali tę książkę do samego końca, ponieważ ja poddałam się znacznie wcześniej. Jednak z całą pewnością tyle ile dałam radę przeczytać pozwala mi stwierdzić, że jest to zwykły gniot, historia zmierzająca do nikąd, pełna absurdów i wulgaryzmów. Natomiast relacje bohaterów są dla mnie całkowicie niezrozumiałe. Z każdą kolejną stroną byłam coraz bardziej zażenowana.

Podziwiam tych, którzy przeczytali tę książkę do samego końca, ponieważ ja poddałam się znacznie wcześniej. Jednak z całą pewnością tyle ile dałam radę przeczytać pozwala mi stwierdzić, że jest to zwykły gniot, historia zmierzająca do nikąd, pełna absurdów i wulgaryzmów. Natomiast relacje bohaterów są dla mnie całkowicie niezrozumiałe. Z każdą kolejną stroną byłam coraz...

Tak samo jak w przypadku dwóch pierwszych części, ta również pochłonęła mnie całkowicie. Niezwykle fajni bohaterowie, do których niemal natychmiast czuje się ogromną sympatię i do tego historia, którą czytelnik przeżywa razem z nimi. Cała seria książek Niepokorni jest po prostu świetna i niebanalna.

Tak samo jak w przypadku dwóch pierwszych części, ta również pochłonęła mnie całkowicie. Niezwykle fajni bohaterowie, do których niemal natychmiast czuje się ogromną sympatię i do tego historia, którą czytelnik przeżywa razem z nimi. Cała seria książek Niepokorni jest po prostu świetna i niebanalna.

Przyjemna książka na zimowy wieczór. Zawiera w sobie fajny bonus, czyli ponowne spotkanie z bohaterami dwóch innych książek autorki.

Przyjemna książka na zimowy wieczór. Zawiera w sobie fajny bonus, czyli ponowne spotkanie z bohaterami dwóch innych książek autorki.

W kolejnej części serii Niepokornych mamy przyjemność poznać historię miłości dwójki ludzi – Miłosza i Agaty, która jest przepleciona przeciwnościami losu i innymi problemami. Czytało się ją zdumiewająco szybko i lekko. Autorka we wszystkim trafiła tutaj dokładnie w punkt, książka napisana jest w świetny sposób. Natomiast zakończenie wprost rozerwało moje serce na pół, ale i sprawiło, że od razu chciałabym zacząć czytać część trzecią i poznać dalszą część historii.

W kolejnej części serii Niepokornych mamy przyjemność poznać historię miłości dwójki ludzi – Miłosza i Agaty, która jest przepleciona przeciwnościami losu i innymi problemami. Czytało się ją zdumiewająco szybko i lekko. Autorka we wszystkim trafiła tutaj dokładnie w punkt, książka napisana jest w świetny sposób. Natomiast zakończenie wprost rozerwało moje serce na pół, ale...

Pomysł na książkę całkiem ciekawy, wyścigi formuły 1, przystojny facet ale nie taki idealny bo ze swoimi problemami. Wszystko byłoby cudownie gdyby historia nie ciągnęła się tak niemiłosiernie. Scen erotycznych jest tutaj aż nadto, czytelnik w kółko przeżywa to samo. Autorka lekko przedobrzyła.

Pomysł na książkę całkiem ciekawy, wyścigi formuły 1, przystojny facet ale nie taki idealny bo ze swoimi problemami. Wszystko byłoby cudownie gdyby historia nie ciągnęła się tak niemiłosiernie. Scen erotycznych jest tutaj aż nadto, czytelnik w kółko przeżywa to samo. Autorka lekko przedobrzyła.

Uwielbiam wszystkie książki Cory, jednak ta część serii Złamanych jest chyba od dzisiaj moim faworytem. Długo czekałam na historię Savio i jestem zadowolona. Nie mogłam się oderwać, wciągnęła mnie do samego końca.

Uwielbiam wszystkie książki Cory, jednak ta część serii Złamanych jest chyba od dzisiaj moim faworytem. Długo czekałam na historię Savio i jestem zadowolona. Nie mogłam się oderwać, wciągnęła mnie do samego końca.

Kolejny romans mafijny, który z mafią ma niewiele wspólnego. Książka ciągnie się niemiłosiernie, a nic zaskakującego tam się nie dzieje. Opisana historia jest lekko mówiąc absurdalna. Strata czasu.

Kolejny romans mafijny, który z mafią ma niewiele wspólnego. Książka ciągnie się niemiłosiernie, a nic zaskakującego tam się nie dzieje. Opisana historia jest lekko mówiąc absurdalna. Strata czasu.

Wzruszająca książka, poruszająca ciężkie tematy, mimo to czyta się ją z lekkością.

Wzruszająca książka, poruszająca ciężkie tematy, mimo to czyta się ją z lekkością.

Cora Reilly kolejny raz nie zawodzi, poziom tej części "Złączonych.." jest porównywalny do wcześniejszych. Minusem jest jedynie to, że czytamy w niej wiele powtórek, tylko tym razem z punktu widzenia Dante i Valentiny. Mimo wszystko książka jest fajnie napisana, czytelnik, który zna wszystkie wcześniejsze historie z pewnością będzie zadowolony i usatysfakcjonowany, i tak jest również w moim przypadku. Czekam na coś nowego, na dalsze losy bohaterów.

Cora Reilly kolejny raz nie zawodzi, poziom tej części "Złączonych.." jest porównywalny do wcześniejszych. Minusem jest jedynie to, że czytamy w niej wiele powtórek, tylko tym razem z punktu widzenia Dante i Valentiny. Mimo wszystko książka jest fajnie napisana, czytelnik, który zna wszystkie wcześniejsze historie z pewnością będzie zadowolony i usatysfakcjonowany, i tak...

Historia owiana tajemnicą, którą ostatecznie nie do końca rozgryzłam. Zakończenie pozostawia czytelnika w niewiedzy i sprawia, że trzeba wyczekiwać kolejnej części, a nóż może wtedy rozjaśni się trochę w głowie. Książka ogólnie na plus, jednak wiele jest w niej wątków dla mnie zbyt zagmatwanych.

Historia owiana tajemnicą, którą ostatecznie nie do końca rozgryzłam. Zakończenie pozostawia czytelnika w niewiedzy i sprawia, że trzeba wyczekiwać kolejnej części, a nóż może wtedy rozjaśni się trochę w głowie. Książka ogólnie na plus, jednak wiele jest w niej wątków dla mnie zbyt zagmatwanych.

Okropna książka. Historia, pełna żenujących tekstów i zachowań dwójki bohaterów czyli naiwnej nastolatki, która nie grzeszy inteligencją oraz faceta który jest jednocześnie dużym dzieciakiem, męską dzi*ką i palantem. Wymęczyłam się i zmarnowałam tylko sporo czasu.

Okropna książka. Historia, pełna żenujących tekstów i zachowań dwójki bohaterów czyli naiwnej nastolatki, która nie grzeszy inteligencją oraz faceta który jest jednocześnie dużym dzieciakiem, męską dzi*ką i palantem. Wymęczyłam się i zmarnowałam tylko sporo czasu.

Ta książka po prostu zaskakuje. Jest to historia typu hate-love, pełna emocji i ostrego języka. Pomimo, że relacje i dialogi pomiędzy bohaterami, ich losy zakrawają nieco o patologie, toksyczność, to całość niezwykle wciąga. Nie mogłam się od niej oderwać. Pomysł na książkę jest jednocześnie kontrowersyjny, jak i niezwykle ciekawy.

Ta książka po prostu zaskakuje. Jest to historia typu hate-love, pełna emocji i ostrego języka. Pomimo, że relacje i dialogi pomiędzy bohaterami, ich losy zakrawają nieco o patologie, toksyczność, to całość niezwykle wciąga. Nie mogłam się od niej oderwać. Pomysł na książkę jest jednocześnie kontrowersyjny, jak i niezwykle ciekawy.

Sądząc po opiniach i średniej ocen, jestem chyba jedną z nielicznych osób, którym ta książka nie przypadła do gustu. Historia jest przewidywalna, a zachowanie głównej bohaterki po prostu na każdym kroku mnie irytowało. Pomimo chęci nie dokończyłam jej czytać.

Sądząc po opiniach i średniej ocen, jestem chyba jedną z nielicznych osób, którym ta książka nie przypadła do gustu. Historia jest przewidywalna, a zachowanie głównej bohaterki po prostu na każdym kroku mnie irytowało. Pomimo chęci nie dokończyłam jej czytać.

Świetna książka. Jeden minusik za zakończenie, a mianowicie dwa zupełnie różne epilogi jakby autorka dawała wybór czytelnikowi co do tego jak chce zakończyć historię Midasa. Oczywiście wybieram opcję pierwszą z happy end'em, a drugiej wolałabym po prostu nie znać. Poza tym książka jest bardzo ciekawa i fajna, polecam.

Świetna książka. Jeden minusik za zakończenie, a mianowicie dwa zupełnie różne epilogi jakby autorka dawała wybór czytelnikowi co do tego jak chce zakończyć historię Midasa. Oczywiście wybieram opcję pierwszą z happy end'em, a drugiej wolałabym po prostu nie znać. Poza tym książka jest bardzo ciekawa i fajna, polecam.

Już dawno nie wymęczyła mnie tak żadna książka... Mimo, że każdą z części czytałam w pewnych odstępach czasu to jednak nic nie dało. Przy każdej kolejnej przeczytanej części The rock chick, licząc od pierwszej, było coraz gorzej. A szkoda, bo po pierwszej byłam pozytywnie nastawiona na ciąg dalszy. Chciałam sprawdzić jak potoczą się losy kolejnych bohaterów. Mam jednak wrażenie, że wszystkie historie opisane w książkach opierają się na jednakowym schemacie, czyli irytująca dziewczyna i macho, który ustawia ją po kątach, w tym przypadku Stella i Mace. Każda z tych książek mogłaby być po prostu cudowna gdyby ich bohaterowie mieli swoje własne indywidualne charaktery. Niestety tutaj tego zabrakło. Po tej części mam dość, ostatecznie dobiły mnie chyba żenujące dialogi i powielane zachowania.

Już dawno nie wymęczyła mnie tak żadna książka... Mimo, że każdą z części czytałam w pewnych odstępach czasu to jednak nic nie dało. Przy każdej kolejnej przeczytanej części The rock chick, licząc od pierwszej, było coraz gorzej. A szkoda, bo po pierwszej byłam pozytywnie nastawiona na ciąg dalszy. Chciałam sprawdzić jak potoczą się losy kolejnych bohaterów. Mam jednak...

Jeśli miałabym wybierać i powiedzieć, która część serii podobała mi się bardziej to na pewno wybrałabym część pierwszą, jednak ta druga wcale dużo gorsza nie była. Jest to fajna, lekka a zarazem poruszająca trudne tematy historia, czy raczej historie bo w książce możemy poznać zarówno dalsze losy głównych bohaterów "Bez przebaczenia" jak i odkryć losy tych nowych, czyli Jacka i Weroniki.

Jeśli miałabym wybierać i powiedzieć, która część serii podobała mi się bardziej to na pewno wybrałabym część pierwszą, jednak ta druga wcale dużo gorsza nie była. Jest to fajna, lekka a zarazem poruszająca trudne tematy historia, czy raczej historie bo w książce możemy poznać zarówno dalsze losy głównych bohaterów "Bez przebaczenia" jak i odkryć losy tych nowych, czyli...

Sam pomysł na historię Trini i Cruza jest fajny , jednak autorka lekko chyba przedobrzyła. Książka jest zdecydowanie za długa i mam wrażenie , że wiele w niej powtórzeń i niepotrzebnych fragmentów przez co niekiedy staje się po prostu nudna, męcząca i ciągnięta na siłę. Średnia ocena tej książki moim zdaniem jest znacznie zawyżona.

Sam pomysł na historię Trini i Cruza jest fajny , jednak autorka lekko chyba przedobrzyła. Książka jest zdecydowanie za długa i mam wrażenie , że wiele w niej powtórzeń i niepotrzebnych fragmentów przez co niekiedy staje się po prostu nudna, męcząca i ciągnięta na siłę. Średnia ocena tej książki moim zdaniem jest znacznie zawyżona.

Książka jest po prostu znakomita. Początkowo byłam sceptycznie nastawiona i zaczęłam czytać ją z lekkim niesmakiem, a wszystko to przez ideologię i poglądy głównego bohatera. Jednak właśnie przez wątek skinheadów cała historia, która opowiada o trudnej ale prawdziwej miłości dwojga ludzi z zupełnie różnych światów wzbudziła u mnie dużo emocji i sprawiła, że poznawałam ich losy z olbrzymią ciekawością. Zakończenie rozwaliło mi serce na pół.
Mimo to rewelacja. Książka jest fajną odskocznią od typowych powielanych romansów.

Książka jest po prostu znakomita. Początkowo byłam sceptycznie nastawiona i zaczęłam czytać ją z lekkim niesmakiem, a wszystko to przez ideologię i poglądy głównego bohatera. Jednak właśnie przez wątek skinheadów cała historia, która opowiada o trudnej ale prawdziwej miłości dwojga ludzi z zupełnie różnych światów wzbudziła u mnie dużo emocji i sprawiła, że poznawałam ich...