Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Rodzina to nie krew. To ludzie, którzy cię kochają. Ludzie, którzy cię wspierają.

Rodzina to nie krew. To ludzie, którzy cię kochają. Ludzie, którzy cię wspierają.

Chwyciła go za ręce i wysłała swoje myśli ku niemu. Nic. Nawet iskierki życia. Oddał jej zbyt wiele mocy. Oddał jej wszystko. Przesunęła drżącymi palcami po jego twarzy, pochyliła się i ucałowała jego pozbawione życia usta. Objęła go ramionami i wybuchnęła płaczem.

Chwyciła go za ręce i wysłała swoje myśli ku niemu. Nic. Nawet iskierki życia. Oddał jej zbyt wiele mocy. Oddał jej wszystko. Przesunęła drżącymi palcami po jego twarzy, pochyliła się i ucałowała jego pozbawione życia usta. Objęła go ramionami i wybuchnęła płaczem.

Nie bój się. Nie pozwól, by to zauważyli.

Nie bój się. Nie pozwól, by to zauważyli.

Gdy dziewczyna płacze, nie ma na świecie nikogo bardziej bezużytecznego niż chłopak.

Gdy dziewczyna płacze, nie ma na świecie nikogo bardziej bezużytecznego niż chłopak.

Jeśli skazujecie Wielkiego Mistrza Akkarina na wygnanie, musicie tak samo postąpić wobec mnie. Dzięki temu, kiedy już odzyskacie rozum, być może on będzie jeszcze żył, żeby wam pomóc".

Jeśli skazujecie Wielkiego Mistrza Akkarina na wygnanie, musicie tak samo postąpić wobec mnie. Dzięki temu, kiedy już odzyskacie rozum, być może on będzie jeszcze żył, żeby wam pomóc".

Jego usta smakowały jak słowa.Jak setki, tysiące, miliony słów i opowieści, jakie się za nimi skrywały. I smakowały słono, jak morze poniżej nas.

Jego usta smakowały jak słowa.Jak setki, tysiące, miliony słów i opowieści, jakie się za nimi skrywały. I smakowały słono, jak morze poniżej nas.

I chyba powinnam się zacząć przyzwyczajać do tego, że jestem sama. Nie na świecie, ale tutaj. W sercu.

I chyba powinnam się zacząć przyzwyczajać do tego, że jestem sama. Nie na świecie, ale tutaj. W sercu.

Nie potrafię Cię znienawidzić... Jak to zrobić, skoro mam cholerną ochotę Cię pocałować?

Nie potrafię Cię znienawidzić... Jak to zrobić, skoro mam cholerną ochotę Cię pocałować?

- Bardziej żałowalabym, gdyby Gildia zostala zniszczona, a ja wiedziałabym, że moglam temu zapobiec. Ale... mam też nadzieję, że nigdy nie będę musiała tego użyć. - Uśmiechnęła się krzywo, spoglądając na Akkarina. - Oznaczałoby to przecież, że Wielki Mistrz nie żyje, a ostatnio przestałam mu tego życzyć z calego serca, Akkarin uniósł brwi, Takan zaś zaśmiał się głośno.

- Bardziej żałowalabym, gdyby Gildia zostala zniszczona, a ja wiedziałabym, że moglam temu zapobiec. Ale... mam też nadzieję, że nigdy nie będę musiała tego użyć. - Uśmiechnęła się krzywo, spoglądając na Akkarina. - Oznaczałoby to przecież, że Wielki Mistrz nie żyje, a ostatnio przestałam mu tego życzyć z calego serca, Akkarin uniósł brwi, Takan zaś zaśmiał się głośno.

Stał wyprostowany, wydawał się teraz wyższy. Po plecach przebiegł jej lekki dreszcz, podobny do lęku, który on w niej kiedyś budził. Akkarin zerknął na nią z uśmiechem. - Przestań się na mnie gapić. Zamrugała niewinnie oczami. - Ja? Gapić?

Stał wyprostowany, wydawał się teraz wyższy. Po plecach przebiegł jej lekki dreszcz, podobny do lęku, który on w niej kiedyś budził. Akkarin zerknął na nią z uśmiechem. - Przestań się na mnie gapić. Zamrugała niewinnie oczami. - Ja? Gapić?

- Oszalałeś?! Venda wściekle popchnęła zwierzołaka. - Co to za głupoty? Jaka twoja? Co ja jestem, nożyk albo siekierka?

- Oszalałeś?! Venda wściekle popchnęła zwierzołaka. - Co to za głupoty? Jaka twoja? Co ja jestem, nożyk albo siekierka?

Wyrwała się. Dyszała ciężko. Przysunął usta do jej ucha. Czuła puls w jego skroni. Splótł palce z jej palcami. -hirko... To był najpiękniejszy dźwięk, jaki kiedykowiek słyszała. Wlasne imię. Wypowiedziane ochrypłym głosem Rimego. W tym słowie kryło się wszystko, co się wydarzyło. I wszystkie jej pragnienia.

Wyrwała się. Dyszała ciężko. Przysunął usta do jej ucha. Czuła puls w jego skroni. Splótł palce z jej palcami. -hirko... To był najpiękniejszy dźwięk, jaki kiedykowiek słyszała. Wlasne imię. Wypowiedziane ochrypłym głosem Rimego. W tym słowie kryło się wszystko, co się wydarzyło. I wszystkie jej pragnienia.

Nieważne, jak się wygląda, zawsze znajdzie się ktoś, kto powie, że jesteś najprzystojniejszym człowiekiem na świecie.

Nieważne, jak się wygląda, zawsze znajdzie się ktoś, kto powie, że jesteś najprzystojniejszym człowiekiem na świecie.

Nic innego nie było ważne. Nic oprócz tego. Jego usta na jej ustach. Pragnienie. Głód.

Nic innego nie było ważne. Nic oprócz tego. Jego usta na jej ustach. Pragnienie. Głód.