-
ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński2
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać311
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik14
Biblioteczka
2016-01-06
2016-02-05
Książka bardzo dobra, tylko przeraża myśl, że przez chorobe można zapomnieć wszystko. O rodzinie i o miłości, ktorą sie dażylo całe życie kogoś a w jednej chwili się zapomina że ktoś taki wogole istniał i że się dażyło tą osobe miłościa. I ta myśl mnie najbardziej przeraża.
Książka bardzo dobra, tylko przeraża myśl, że przez chorobe można zapomnieć wszystko. O rodzinie i o miłości, ktorą sie dażylo całe życie kogoś a w jednej chwili się zapomina że ktoś taki wogole istniał i że się dażyło tą osobe miłościa. I ta myśl mnie najbardziej przeraża.
Pokaż mimo to2014-11-25
2015-06-18
Dobra książka, ale dla kogoś kto interesuje się żużlem albo postacią Golloba. Dużo rzeczy może być nie zrozumiałych dla kogoś kto się nie interesuje żużlem. Ale uważam, że każdy powinien spróbować przeczytać tą książkę ponieważ Gollob to jest ikona światowego żużla, która na torze walczyła z całą resztą. Ponieważ pochodził z dalekiej Polski, gdzie nikt nic nie słyszał ani też nie nie wiedział i dlatego Gollob był traktowany jako intruz z innego kontynentu. Na całe szczęście teraz już minęły stare czasy i już każdy wie gdzie leży Polska a jak nie wiem to chociaż wie, że mamy najlepszą ligę żużlową na świecie i że mamy Golloba. Podziwiał Golloba za cało kształt. Innym by palemka odbiła przy jego triumfach, ale ona jest sobą. Jak sam mówił nic się nie zmienił, no może już nie ma bujnej grzywy jak kiedyś. Osobiście miałem z panem Gollobem 2 spotkania. Jedne raz, jak jeździł w Tarnowie i przyjechał na Polonie aby potrenować przed GP w Bydgoszczy. a wcześniej jak stałem na światłach na przejściu dla pieszych to przejeżdżał swoim srebnym mercedesem i przystanął i mi pokiwał. Pozdrawiam wszystkich fanów żużla i Golloba
Dobra książka, ale dla kogoś kto interesuje się żużlem albo postacią Golloba. Dużo rzeczy może być nie zrozumiałych dla kogoś kto się nie interesuje żużlem. Ale uważam, że każdy powinien spróbować przeczytać tą książkę ponieważ Gollob to jest ikona światowego żużla, która na torze walczyła z całą resztą. Ponieważ pochodził z dalekiej Polski, gdzie nikt nic nie słyszał ani...
więcej mniej Pokaż mimo to2015-01-03
2014-11-27
2014-12-20
2015-01-17
Nie da się opowiedzieć, trzeba samemu przeczytać. Książka po raz kolejny jest "życiowa", bo pokazuje życie kobity, która jest bita przez swojego męża. Nie będę dalej zdradzał szczegółów, po prostu trzeba przeczytać
Nie da się opowiedzieć, trzeba samemu przeczytać. Książka po raz kolejny jest "życiowa", bo pokazuje życie kobity, która jest bita przez swojego męża. Nie będę dalej zdradzał szczegółów, po prostu trzeba przeczytać
Pokaż mimo to2015-06-25
Naprawdę bardzo dobra książka. Pod koniec przeczuwałem jak się skończy. Książka naprawdę życiowa. Aby pokochać kogoś trzeba zostawić przeszłość za sobą i ta książka o tym mówi. Naprawdę szkoda, że się skończyła ta książka jak się skończyła. Nie ukrywam, że wciągnęła mnie. Przyłapałem się, że przez tą książkę zarwałem noc aby skończyć, bo powtarzałem sobie, że " jeszcze troszkę" ," jeszcze troszkę" aż noc się skończyła a z nią książka. Z głębi serca polecam tą książkę tak jak inne Sparks'a, np. "Dla Ciebie wszystko" ( stara miłość nie rdzewieje) - prawdziwy wyciskacz łez. Tak samo polecam "Bezpieczną Przystań" ( Wspaniała książka) i tak samo " Ostatnia Piosenka czy też "Jesienna Miłość"
Naprawdę bardzo dobra książka. Pod koniec przeczuwałem jak się skończy. Książka naprawdę życiowa. Aby pokochać kogoś trzeba zostawić przeszłość za sobą i ta książka o tym mówi. Naprawdę szkoda, że się skończyła ta książka jak się skończyła. Nie ukrywam, że wciągnęła mnie. Przyłapałem się, że przez tą książkę zarwałem noc aby skończyć, bo powtarzałem sobie, że " jeszcze...
więcej mniej Pokaż mimo to
Książke czytalem na raty, poczatek typowy, miłość, romantyczne epizoty, ale druga połowa nie jest już aż tak kolorowa. Ja bym tak samo postąpił mimo że wcześniej było inaczej obiecane. Na całe szczeście książka z happy endem :-) Polecam
Książke czytalem na raty, poczatek typowy, miłość, romantyczne epizoty, ale druga połowa nie jest już aż tak kolorowa. Ja bym tak samo postąpił mimo że wcześniej było inaczej obiecane. Na całe szczeście książka z happy endem :-) Polecam
Pokaż mimo to