Opinie użytkownika
Postanowiłam, w końcu, po paru miesiącach, że jednak do tej powieści nie wrócę, mimo, że przeczytałam jej 65%. Dawno nic mnie tak nie znudziło i nie zawiodło - opisy przyrody nie wzbudzają żadnych uczuć, postaci nie wzbudzają żadnych uczuć, ich relacje są absolutnie nieinteresujące i szczerze mówiąc, jak dochodzę do momentu kiedy mam być w nerwach, że o mójbożecosięstało a...
więcej Pokaż mimo to
Nierówna.
Koncept Dojrzałego Dorosłego bardzo do mnie przemawia, niektóre rozdziały definitywnie skłaniają do głębszego pochylenia się nad własną (nie)dojrzałością. Dla mnie jednak za dużo tutaj było aspektów self-helpowych, imiennych przykładów Kasi czy Joasi, które dla mnie są zawsze w jakimś stopniu cringy. Podcast autorki polecam z całą pewnością, zaznajomienie się z...
może i byłoby 8 gdyby nie obsesja autorki z formaliną i jej pochodnymi. czytanie o tej całej obróbce sprawiało, że czułam, że wolałabym żeby ktoś moje oczy wsadził w jakiś słoik niż czytać dalej, a zwykle interesują mnie naokołośmierciowe tematy. pozdrawiam Annuszkę, jej historia zdecydowanie umocniła moją ocenę.
Pokaż mimo toTo nie jest powieść o kobiecym pożądaniu - to, w żadnym stopniu wyjątkowa, książka o męskiej przemocy i obojętności wobec kobiet. Wszystkie bohaterki są ofiarami, żadna nie ma władzy nad swoim życiem, a ich seksualność, pożądanie i fantazje opisane przez autorkę wynikają z chęci wpasowania się w patriarchalne, heteronormatywne schematy. Tak, bohaterki przekraczają...
więcej Pokaż mimo to
Wyrazy współczucia dla autora, bo pisanie tego reportażu musiało być drogą przez mękę i nie dziwię się wcale, że w podziękowaniach wspomina, że często miał serdecznie dość.
Czułam, jakby dla mnie to lektura uzupełniająca do też w miarę świeżej książki Eda Wintersa This Is Vegan Propaganda, która mówi o przemyśle hodowlanym na skalę światową, a przykładami domowymi są dla...
Bardzo waham się jeśli chodzi o ocenę zakończenia tej trylogii, ale chyba muszę zdecydować się na szóstkę. Powieść na niższym poziomie niż poprzednie. Mało Essun, bardzo dużo backstory do stone eaters, która aż do jej zwięczenia wydaje się być dość mocno niepotrzebna (w sensie - nie miałabym przeciwko, żeby historia utracenia księżyca nie była do końca wyjaśniona, bo...
więcej Pokaż mimo toPięknie napisana - myślałam, że dostanie ode mnie wyższą ocenę, ale zakończenie było dla mnie dużym zawodem. Śmierć Franny miałaby dla historii dużo większą wartość - przez to, że przeżyła, nagle z opowieści odartej z nadzei na ostatnich paru stronach robimy obrót o 180 stopni. Wiem, że chodziło o to, że nie przezwyciężyła swojej natury, ale jakieś to takie....tandetne....
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Tak, przeczytałam ją w jeden wieczór i tak, doprowadziła mnie do łez, ale szczerze mówiąc to chyba tylko dlatego, że miałam wolny cały wieczór i do płaczu ogólnie niewiele mi potrzeba.
Z założenia miał to być wyciskacz łez, jak każda książka o raku (dziwne jest, swoją drogą, że rako-literatura to tak duży gatunek). Więcej niż dobrą tej książki nazwać nie mogę, a mam...
'But a sky does not die, it is I who am dying, who was already dying in the bunker - and I tell myself that I am alone in this land that no longer has any jailers, or prisoners, unaware of what I came here to do, the mistress of silence, owner of bunkers and corpses.'
Powieść, która sprawia, że chce się umrzeć i zacząć żyć aż do bólu w tym samym momencie. Przytłaczająca,...
Ocena tylko i wyłącznie tłumaczenia, Bańkowska zaskakuje ilością nietrafionych wyborów, a jej chęć unowocześnienia słownictwa młodzieży avonleaskiej spełzła na niczym, jako że tłumaczka sama ma 80 lat i i tak używa słów, które dzisiejsza młodzież uznałaby za przestarzałe. przykładowo, scrumptious party: z Bernsteinowej bajecznej zabawy przemienia się w Bańkowską byczą...
więcej Pokaż mimo toMiało być mrocznie, przemocowo, przytłaczająco. To lubię i tego oczekiwałam po przeczytaniu Sharp Objects. I tak było, ale nie było to zrobione chociaż w połowie tak dobrze, jak w Sharp Objects. Postaci Flynn nie dają się łatwo lubić i takie mają być, ale w przypadku Dark Places nie da się im też współczuć. Całe założenie, że z Dayami jest po prostu coś nie tak, coś we...
więcej Pokaż mimo to
Kategoria książki: do spalenia.
Po pierwsze, Kawaguchi pisarzem (a dobrym to już w ogóle) nie jest i raczej już nie będzie.
Jego język jest prosty, sceny ckliwe, a opisy postaci, zwłaszcza kobiet, wołają o pomstę do nieba. Wow, była piękna i nie wiedziała o tym? Odkrywcze, nikt wcześniej na to nie wpadł, na pewno nie One Direction.
Mizoginia generalnie zdaje się być czy to...
Wahałam się trochę pomiędzy 7 a 6, ale jednak pozostanę przy niższej ocenie. 'Lonely Castle...' czyta się bardzo przyjemnie, historia wciąga mimo, że przez 3/4 książki tak naprawdę nic się nie dzieje.(Bardziej opieramy się tu na relacjach między bohaterami, jednakże ich niechęć do poznawania fantastycznego świata, w którym sie znaleźli, niechęć do zadawania pytań i...
więcej Pokaż mimo toLektura obowiązkowa - książka dobrze zreaserchowana, pełna odniesień, jednak dostępna jezykowo. Temat poruszony z wielu stron. Wyposaża w argumenty do dyskusji, jeśli ktoś się czuje na nie na siłach.
Pokaż mimo to
Opinię piszę półtorej roku po przeczytaniu tego arcydzieła, bo nadal regularnie o nim myślę.
White jest absolutnym mistrzem prozy. Jego opisy przyrody da się czytać z wypiekami na twarzy, jednym zdaniem jest w stanie poruszyć czytelnika do łez.
Namiętnie przepisywałam cytaty z tej książki i czytałam je osobom wokół.
Ostatni rozdział przeczytałam trzy razy pod rząd, bo jest...
Czytanie tej książki wyssało ze mnie całą energię i z dziesięć razy po prostu chciałam się poddać. Wytrwałam tylko po to, by upewnić się, że powieść naprawdę jest tylko i wyłącznie o Fionie (self-insercie autorki) i że ona sama napisała po prostu trauma porn na prawie 600 stron. Miałam rację.
Od samego początku powieść jest nudna, postaci nie da się lubić, związek Charliego...
Książka dla osób, do których istnienie feminizmu dotarło dopiero w 2016 przy okazji czarnych protestów. Ewentualnie dla kobiet, które nadal rękoma i nogami zapierają się, że one się w Polsce dyskryminowane nie czują. Czyli, generalnie, dla dużej części polskiego społeczeństwa, więc można uznać, że książka jednak potrzebna.
Mi jednakże wiele tutaj brakowało. Wniosków,...
Literatura LGBT w Polsce nadal leży i kwiczy. Jak nudne jest ciągłe, nieprzerwane cierpienie każdej niehetero postaci? Jak ciężko jest chociaż jedną historię zakończyć happy endem? Czy wszędzie muszą występować tragiczne śmierci, zdychające psy, zdrady kochanków, rozpady związków, mordobicia no i koniecznie HIV? Wątek zaburzeń snu miał chyba dodać tej książce głębi,...
więcej Pokaż mimo toZwykle unikam tematu macierzyństwa jeśli chodzi o książki non fiction jak i o dyskurs feministyczny. Zdecydowałam się jednak sięgnąć po tę pozycję od Nell Frizzell, bo autorka od samego początku stara się wziąć pod uwagę ludzi child free i to, że matką być w życiu nie trzeba. Uczucia względem książki mam mieszane - nie przeczytałam o niczym, co byłoby dla mnie nowe, ale...
więcej Pokaż mimo to
Nie czytam YA generalnie z zasady, bo wiem, że wady tego gatunku są wadami dla mnie często nie do przeskoczenia. Czasem robię wyjątek dla fantastyki, czasem ogólnie, jeśli myślę, że powieść może mnie pozytywnie zaskoczyć. Oczekiwań wygórowanych nie mam raczej nigdy.
Tutaj spodziewałam się od początku romansu. I zostałam pozytywnie zaskoczona, bo przez znaczną część książki...