-
Artykuły„Kobiety rodzą i wychowują cywilizację” – rozmowa z Moniką RaspenBarbaraDorosz1
-
ArtykułyMagiczne sekrety babć (tych żywych i tych nie do końca…)corbeau0
-
ArtykułyNapisz recenzję powieści „Kroczący wśród cieni” i wygraj pakiet książek!LubimyCzytać2
-
ArtykułyLiam Hemsworth po raz pierwszy jako Wiedźmin, a współlokatorka Wednesday debiutuje jako detektywkaAnna Sierant1
Biblioteczka
2024-03-08
2024-02-05
2023-10-07
2023-09-12
Bardzo dobra książka, świetnie się przy niej bawiłam. Zakończenia domyślałam się od samego początku, było oczywiste jeśli książka miała zakończyć się dobrze dla wszystkich, ale wcale mi to nie przeszkadzało. W końcu główna bohaterka, którą można polubić, nie jest idealna, ma wady i zalety, można się z nią utożsamić i nie jest irytująca. Bardzo podobało mi się to, że narracja poprowadzona jest tak, że na początku współczujemy Kitty, ale później kiedy widzimy ją w akcji zaczynamy mieć moralny dylemat czy aby na pewno to co ona robi jest w porządku. Bardzo na plus jest też wytykanie hipokryzji wyższych sfer na każdym kroku. Tytuł bardzo trafiony, bo razem z bohaterkami uczymy się jak należy postępować na balu, co można, a czego nie. One nie miały takiego poradnika, a ja po przeczytaniu tej książki czuję się gotowa na zadebiutowanie na salonach Londynu.
Bardzo dobra książka, świetnie się przy niej bawiłam. Zakończenia domyślałam się od samego początku, było oczywiste jeśli książka miała zakończyć się dobrze dla wszystkich, ale wcale mi to nie przeszkadzało. W końcu główna bohaterka, którą można polubić, nie jest idealna, ma wady i zalety, można się z nią utożsamić i nie jest irytująca. Bardzo podobało mi się to, że...
więcej mniej Pokaż mimo toCzęść o Róży bardzo ciekawa. Natomiast w części o Ninie autorka już trochę za daleko pojechała. Mam wrażenie, że im Róża była starsza i jej historia stawała się spokojniejsza tym bardziej autorka chciała dodać trochę akcji w obecnych czasach i wyszła z tego jakaś nieprawdopodobna historia. Nie spodobało mi się takie zakończenie. Zabrakło mi też choćby jeszcze jednej sceny po powrocie o tym jak dalej będą układać się stosunki Niny z matką. Ich wzajemne relacje były przez obie części książki głównym wątkiem z obecnych czasów, ale autorka tak się skupiła na akcji na zamku, że nagle jakby zupełnie o tym zapomniała.
Część o Róży bardzo ciekawa. Natomiast w części o Ninie autorka już trochę za daleko pojechała. Mam wrażenie, że im Róża była starsza i jej historia stawała się spokojniejsza tym bardziej autorka chciała dodać trochę akcji w obecnych czasach i wyszła z tego jakaś nieprawdopodobna historia. Nie spodobało mi się takie zakończenie. Zabrakło mi też choćby jeszcze jednej sceny...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-07-18
2023-07-04
Początek super. Konkurs na nadwornego krawca, pałacowe intrygi, kobieta udająca mężczyznę - tego właśnie oczekiwałam i nie zawiodłam się. Potem było tylko co raz gorzej.
Motyw podróży nudny i monotonny. Najgorzej jednak wypada wątek romantyczny, którego w ogóle nie kupuję. Tajemniczy mężczyzna, który przez pół książki nie wypowiedział ani jednego zdania bez sarkazmu, nagle w przeciągu kilku stron staje się czułym, romantycznym kochankiem. Nie dało się czytać bez przewracania oczami. Bohaterowie spędzają cały czas na całowaniu się i planowaniu przyszłości i zaczynają zachowywać się bezsensownie.
Pojawiają się wrogowie, bohaterka jest chora, ledwie siedzi na koniu, on każe jej uciekać, ale ona zawraca, bo przecież nie może go zostawić. Po minucie gadania, ona jednak chce uciec, ale oczywiście już jest za późno i wpada prosto w ręce wroga, ale wystarczy, że pomyślała "to nie może się tak skończyć" żeby siłą własnych mięśni wyrwać się podduszającemu ją żołnierzowi. O tym że dwie strony temu ledwie kontaktowała w gorączce to już nie pamiętamy. Walczyłam ze sobą, żeby dobrnąć do końca, ale przez takie sceny było ciężko.
Główna bohaterka zamiast się rozwijać to ze zdeterminowanej dziewczyny staje się rozkapryszoną nastolatką. Jej ukochany poświęcił się dla niej, a ona się za to na niego obraziła i on musi ją jeszcze przepraszać.
Może ja jestem po prostu za stara, w końcu to książka dla nastolatek, ale im bliżej końca tym bardziej jest sztampowo, a dialogi są co raz bardziej sztuczne i pełne pustych wyznań. Miłość na wieki po spędzeniu ze sobą miesiąca.
No i to jedno słowo które wracało bez przerwy - otóż nasza bohaterka w nagłej reakcji "zapowietrzyła się" chyba ze 30 razy w czasie swojej podróży. Nie znoszę takich powtórzeń.
Początek super. Konkurs na nadwornego krawca, pałacowe intrygi, kobieta udająca mężczyznę - tego właśnie oczekiwałam i nie zawiodłam się. Potem było tylko co raz gorzej.
Motyw podróży nudny i monotonny. Najgorzej jednak wypada wątek romantyczny, którego w ogóle nie kupuję. Tajemniczy mężczyzna, który przez pół książki nie wypowiedział ani jednego zdania bez sarkazmu,...
2023-06-16
Uwielbiam książki tej autorki i tym razem również się nie rozczarowałam. Cały czas trzyma w napięciu, wątki rodzinne są bardzo zagmatwane, a jednak dokładnie wyjaśnione czytelnikowi, akcja ciągle jest o krok od katastrofy, prawda jest o krok od odkrycia i kiedy czytelnik jest już pewny, że za chwilę to wszystko runie to bohaterzy zaskakują. Jedyny minus to jak dla mnie zbyt dobre zakończenie. Takie typowe - dobrzy ludzie zostają nagrodzeni, źli ukarani.
Uwielbiam książki tej autorki i tym razem również się nie rozczarowałam. Cały czas trzyma w napięciu, wątki rodzinne są bardzo zagmatwane, a jednak dokładnie wyjaśnione czytelnikowi, akcja ciągle jest o krok od katastrofy, prawda jest o krok od odkrycia i kiedy czytelnik jest już pewny, że za chwilę to wszystko runie to bohaterzy zaskakują. Jedyny minus to jak dla mnie zbyt...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-06-03
Książka ma swoje lepsze i gorsze momenty, chwilami mocno wciąga, chwilami nudzi. Jak na mój gust napisana trochę zbyt prostym językiem i zbyt współczesnym. Średniowieczni bohaterowie mówiący do siebie np "dzięki" trochę tracą na autentyczności. Samo wydanie zawiera całą masę błędów, literówek, przekręconych wyrazów, pomylonych imion czy źle rozpisanych dialogów. Trochę to rozprasza podczas czytania. Historia nie wciągnęła mnie na tyle żeby sięgnąć po kolejną część
Książka ma swoje lepsze i gorsze momenty, chwilami mocno wciąga, chwilami nudzi. Jak na mój gust napisana trochę zbyt prostym językiem i zbyt współczesnym. Średniowieczni bohaterowie mówiący do siebie np "dzięki" trochę tracą na autentyczności. Samo wydanie zawiera całą masę błędów, literówek, przekręconych wyrazów, pomylonych imion czy źle rozpisanych dialogów. Trochę to...
więcej Pokaż mimo to