Jesteśmy społecznością, która kocha książki

December pewnego dnia otwiera drzwi dwóm oficerom, w tym momencie życie jej rodziny zostaje rozwalone na kawałki.
Jej matka popada w całkowite odrętwienie. Młodszy, siedmioletni brat Gus i siedemnastoletnia siostra April potrzebują kogoś, kto będzie nad nimi czuwał. Cały ciężar tragedii spada na barki dwudziestoletniej December. Na dodatek wali się wszystko dookoła, dziewczyna odkrywa tajemnicę swojego chłopaka.
W tym ciężkim dla niej okresie pojawia się Josh. Josh, w którym podkochiwała się w liceum, ale był dla niej nieosiągalny. Po czasie okazuje się jednak, że nawet on ma swoje tajemnice i sekrety.




" Każdym skrawkiem duszy" to powieść pełna bólu, ale i ogromu miłości.

Autorka wykreowała budzące emocje postaci, którym nie brak ikry i wytrwałości. Stworzyła historię smutną i napawającą nadzieją jednocześnie.

Autorka potrafi obrazowo przekazać uczucia i emocje, które targają December. Nie brakuje momentów powodujących, że w oku kręci się łezka. Potrafi grać na emocjach czytelnika, co sprawia, że nie pozostaje on obojętny na tę historię.

To powieść o miłości, bólu, utracie bliskiej osoby, zdradzie, oraz walce o lepsze jutro.

December pewnego dnia otwiera drzwi dwóm oficerom, w tym momencie życie jej rodziny zostaje rozwalone na kawałki.
Jej matka popada w całkowite odrętwienie. Młodszy, siedmioletni brat Gus i siedemnastoletnia siostra April potrzebują kogoś, kto będzie nad nimi czuwał. Cały ciężar tragedii spada na barki dwudziestoletniej December. Na dodatek wali się wszystko dookoła,...

Ta książka spadła mi z nieba. Od jakiegoś czasu zmagałam się z ciągłym głodem i non stop miałam ochotę, na słodycze. Zastosowałam wskazówki z książki i nagle wszystko się odmieniło. Bez ściemy.

Niby interesuje się zdrowym odżywianiem, ale znalazłam tutaj mnóstwo ciekawostek, o których nie miałam pojęcia.
Każdy hack Jessie potwierdza badaniami, oczywiście każdy organizm jest inny, ale u mnie się sprawdza doskonale.

Autorka rzetelnie wyjaśnia, czym są skoki cukru po różnych posiłkach i jaki mają wpływ na zdrowie i samopoczucie. Podaje cztery konkretne wskazówki, jak wyrównać krzywe cukrowe, aby unikać skoków cukru.

Autorka na bazie wielu przeprowadzonych badań i danych naukowych udowadnia, że możemy jeść wszystko, a prowadząc odpowiedni tryb/styl życia, utrzymując prawidłową wagę mieć dobrą energię i zdrowe ciało.

Książkę czyta się łatwo i co najważniejsze w sposób prosty do zrozumienia.

Do tego ponad 100 ! łatwych i pysznych przepisów. W końcu książka gdzie jedzenie jest łatwe do zrobienia, szybkie i smaczne no i wszystko dostępne w naszych sklepach.

Myślę, że w dzisiejszych czasach lektura obowiązkowa dla każdego.

Polecam przeczytać i tak jak ja powoli wprowadzać hacki w życie.

Ta książka spadła mi z nieba. Od jakiegoś czasu zmagałam się z ciągłym głodem i non stop miałam ochotę, na słodycze. Zastosowałam wskazówki z książki i nagle wszystko się odmieniło. Bez ściemy.

Niby interesuje się zdrowym odżywianiem, ale znalazłam tutaj mnóstwo ciekawostek, o których nie miałam pojęcia.
Każdy hack Jessie potwierdza badaniami, oczywiście każdy organizm...

Jeśli lubicie dodatki do książek, to " Wielka księga zaklęć Harry’ego Pottera " jest waszą obowiązkową lekturą.




Znajdziecie w niej ponad 240 zaklęć, które zostały użyte w serii o Harrym Potterze, oraz katalog magicznych przedmiotów. Dodatkowo przy każdym uroku jest informacja, w którym momencie zostało ono użyte oraz ciekawostka dla dociekliwych.

Książka została wydana z dbałością o każdy szczegół, widać ogrom pracy włożonej w tę pozycję.

Ja z ogromną przyjemnością przewracałam kolejne kartki księgi, wracały wspomnienia z książki i filmów, aż robiło mi się cieplutko na serduchu.




Ta książka to po prostu wspaniała rzecz dla fana Harr'ego Pottera. Pięknie wydana z mnóstwem informacji, w których można zatonąć. Myślę, że każdy zainteresowany przepadnie w niej na kilka godzin, wyszukując nowe ciekawostki.

Jako Potterhead zdecydowanie polecam ♥️

Jeśli lubicie dodatki do książek, to " Wielka księga zaklęć Harry’ego Pottera " jest waszą obowiązkową lekturą.




Znajdziecie w niej ponad 240 zaklęć, które zostały użyte w serii o Harrym Potterze, oraz katalog magicznych przedmiotów. Dodatkowo przy każdym uroku jest informacja, w którym momencie zostało ono użyte oraz ciekawostka dla dociekliwych.

Książka została wydana...

Miłość Lauren i Josha była z kategorii tych, która uskrzydla. Gdy choroba zabiera młodą kobietę, zrozpaczony Josh nie potrafi wstać na nogi i żyć dalej. Sytuacja zmienia się, gdy dostaje kilkanaście listów zaadresowanych do niego przez zmarłą żonę. Warunek? Jedna wiadomość na miesiąc, a w niej zadanie do wykonania. Jakie wieści przyniósł głos zza zaświatów? Czy uda mu się sprostać wszystkim wyznaczonym zadaniom? I co dalej, kiedy ostatnia koperta zostanie otwarta?

Szczerze mówiąc, nie spodziewałam się, że wyleje morze łez na tej książce. Na początku mi dłużyła, dodatkowo idealna relacja między głównymi bohaterami wydawała mi się zbyt sztuczna. No i ogromne podobieństwo do " PS Kocham Cię". 

Jakże się pomyliłam.

Ta powieść dotknęła jakieś czułej struny w moim sercu i sprawiała, że nigdy o nie zapomnę.

" Zdejmij z nieba księżyc" to książka o miłości, oddaniu, braterstwie dusz, a także o śmierci i bólu, jaki towarzyszy po stracie ukochanej osoby Jest bardzo wzruszająco i smutno, ale także daje promyk ciepła i nadziei na lepsze jutro.

Urzekło mnie lekkie pióro autorki, która przepięknie poprowadziła tę historią, dotykając trudnych tematów, nie pominąwszy zabawnych elementów opowieści.

Ja i moje wciąż pęknięte serce bardzo polecamy tę historię ♥️

Miłość Lauren i Josha była z kategorii tych, która uskrzydla. Gdy choroba zabiera młodą kobietę, zrozpaczony Josh nie potrafi wstać na nogi i żyć dalej. Sytuacja zmienia się, gdy dostaje kilkanaście listów zaadresowanych do niego przez zmarłą żonę. Warunek? Jedna wiadomość na miesiąc, a w niej zadanie do wykonania. Jakie wieści przyniósł głos zza zaświatów? Czy uda mu się...

" Dreadful. Niebo pełne gwiazd" to ostatni tom przygód Effie i jej przyjaciół. Nie będę zdradzać, o czym jest ten finałowy tom, żeby nie spojlerowac tym, którzy nie czytali jeszcze poprzednich. Powiem tylko tyle. Wow ! Co tu się w ogóle wydarzyło ?! Chyba nigdy nie czytałam książki, która miałaby tak wiele zwrotów akcji!

Zapomnijcie o nudzie. Naprawdę nie brakuje tutaj momentów przepełnionych napięciem. Wiele razy podczas czytania miałam ciarki.

Książka jest pełna plot twistów. Znajdziemy tu również wyjaśnienie wielu niewyjaśnionych wątków z poprzednich części.

Ta historia ekscytuje, wciąga i nie daje o sobie zapomnieć. Chce się ją czytać bez końca. Autorka wykreowała nietuzinkowych bohaterów, którzy nadają historii charakteru. Fabuła jest szybka, ekscytująca i wie, jak do siebie przekonać nieoczekiwanymi zwrotami akcji.

Co do zakończenia, to totalnie się tego nie spodziewałam. Mam złamane serce. Do tej pory jestem w szoku, że to tak się skończyło i nie mogę się z tym pogodzić. Nie tak to sobie wyobrażam, choć trochę rozumiem, dlaczego autorka tak postanowiła to zakończyć.

Niebezpieczeństwo, strach, porwania, zabójstwa, intrygi, ale również przyjaźń na dobre i na złe oraz wielka miłość. Polecam całym serduchem ♥️

" Dreadful. Niebo pełne gwiazd" to ostatni tom przygód Effie i jej przyjaciół. Nie będę zdradzać, o czym jest ten finałowy tom, żeby nie spojlerowac tym, którzy nie czytali jeszcze poprzednich. Powiem tylko tyle. Wow ! Co tu się w ogóle wydarzyło ?! Chyba nigdy nie czytałam książki, która miałaby tak wiele zwrotów akcji!

Zapomnijcie o nudzie. Naprawdę nie brakuje tutaj...

" Najbardziej urocza cześć z całej serii. Ania z Gilbertem stworzyli ciepłą, kochającą się rodzinę. Wspaniała książka, polecam każdemu niezależnie od wieku"

Taką recenzję napisałam kilka lat temu, gdy czytałam ten tom po raz pierwszy.

Teraz, czytany po latach w nowym tłumaczeniu stał się moim ulubionym ♥️


W "Anne ze Złotych Iskier " poznajemy Anne w nowej roli. Jej życie rodzinne, wątpliwości i troski związane z codziennym życiem i rutyną. Anne i Gilbert doświadczają mały kryzys małżeński. Poznajemy także jej dzieci i ich rozterki, przygody i kłopoty.

I to właśnie one wysuwają się na pierwszy plan ze swoimi marzeniami i troskami; Anne, choć nad nimi czuwa, jest raczej widzem lub mniej ważnym świadkiem wydarzeń.

Czytałam kilka opinii, że Anne jest w tej książce zupełnie inna osobą, niż w pierwszym tomie. Ja uważam, że jej postać nadal ma ten cudowny, charakterystyczny urok, lecz jest bogatsza i pełniejsza o nowe doświadczenia i życiową mądrość.


Polecam całym sercem. Piękna książka, teraz kiedy sama jestem mamą, zrobiła na mnie jeszcze większe wrażenie i sprawiła, że wzruszałam się co dwie strony.

" Najbardziej urocza cześć z całej serii. Ania z Gilbertem stworzyli ciepłą, kochającą się rodzinę. Wspaniała książka, polecam każdemu niezależnie od wieku"

Taką recenzję napisałam kilka lat temu, gdy czytałam ten tom po raz pierwszy.

Teraz, czytany po latach w nowym tłumaczeniu stał się moim ulubionym ♥️


W "Anne ze Złotych Iskier " poznajemy Anne w nowej roli. Jej...

Książeczka" Było sobie ziarenko" to nowość w serii „Mikrocuda”, która nie tylko bawi, ale również uczy.

W tej części poznajemy historię pewnego ziarenka zboża i towarzyszymy mu przez wszystkie cztery pory roku. Ziarenko zostaje zasiane, kiełkuje, rośnie, a na koniec wydaje plony. Dowiadujemy się, co z takiego ziarenka można zrobić, jak jest przechowywane oraz jak życie zatacza krąg.

Książka jest przepiękne wydana, zawiera śliczne ilustracje, które każde dziecko chętnie będzie oglądać.

Ponadto książka zawiera dodatkowe zadania dla najmłodszych. Proponuje im różne przyjemne aktywności związane z ruchem, wyobraźnią, kreatywnością oraz mocno nawiązujące do tematyki książeczki.

To wspaniała edukacyjna książka dla najmłodszych wielbicieli przyrody. Czuję, że sprawdzi się świetnie nie tylko w domowym zaciszu, ale także w przedszkolu.

Ja jestem oczarowana tą książką i z pewnością sięgniemy również po pozostałe pozycje z tej serii.

Książeczka" Było sobie ziarenko" to nowość w serii „Mikrocuda”, która nie tylko bawi, ale również uczy.

W tej części poznajemy historię pewnego ziarenka zboża i towarzyszymy mu przez wszystkie cztery pory roku. Ziarenko zostaje zasiane, kiełkuje, rośnie, a na koniec wydaje plony. Dowiadujemy się, co z takiego ziarenka można zrobić, jak jest przechowywane oraz jak życie...

Kacey Dawson jest gitarzystką zespołu rockowego, który z każdym dniem staje się jeszcze bardziej popularny. Dziewczyna koncertuje, mocno imprezuje i żyje z dnia na dzień. Pewnego dnia, po udanym koncercie i zdemolowaniu klubu, Kacey budzi się na kanapie Jonaha, który noc wcześniej był kierowcą limuzyny zespołu. Jonah ponad rok temu miał przeszczep serca, które niestety jego ciało zaczęło odrzucać. Chłopak w przeciwieństwie do Kacey nie żyje chwilą, tylko ma dokładnie zaplanowany czas, który mu pozostał. Spotkanie tej dwójki zmieni wszystko, ich priorytety, plany, oraz postrzeganie świata.




Wow ! Ta książka jest przepełniona emocjami, wobec których nie można przejść obojętni ! Miłość, ból, wewnętrzna walka, praca nad samym sobą i walka o każde jutro.

Książka nie zaskakuje zwrotami akcji, zaskakuje swoją głębią i dojrzałością.

Myślę, że każdy już na początku domyśla się zakończenia, ale nie zmienia to tego, że książkę czyta się z zaciekawieniem i zapartym tchem.

Autorka ma świetny styl. Kacey i Jonah to bojarowie z krwi i kości, kibicuje się im do samego końca. Postacie drugoplanowe są również świetnie dopracowane.

" Serce ze szkła” jest jedną z tych książek, która wiem, że pozostanie w mojej głowie przez wiele lat. To historia, która dotknęła mojego serca.

Dla takich książek warto czytać. Warto poczuć te wszystkie emocje, które chciała przekazać autorka.

Kacey Dawson jest gitarzystką zespołu rockowego, który z każdym dniem staje się jeszcze bardziej popularny. Dziewczyna koncertuje, mocno imprezuje i żyje z dnia na dzień. Pewnego dnia, po udanym koncercie i zdemolowaniu klubu, Kacey budzi się na kanapie Jonaha, który noc wcześniej był kierowcą limuzyny zespołu. Jonah ponad rok temu miał przeszczep serca, które niestety jego...

Quinn i Matilda nienawidzą się od dzieciństwa, a ich rodziny toczą ze sobą wojnę na przeróżne sposoby. Na dodatek różnią się od siebie jak ogień i woda. Quinn jest popularny, pewny siebie i lubiany, natomiast Matilda to szara myszka, której rodzina ma fioła na punkcie religii.

Pewnego wieczoru, gdy Quinn zostaje poważnie potrącony przez samochód ich życie zmienna się o 180 stopni. Chłopak zaczyna widzieć różne stwory i dziwne postacie. Niespodziewanie wciąga Matilde w magiczną, pełną niebezpieczeństw przygodę.

To było naprawdę dobre ! Fabuła jest przemyślana i ma ogromny potencjał na dalszy rozwój ( czekam na II tom ! ) Dopracowana w każdym fragmencie, a z każdym kolejnym rozdziałem akcja nabierała rozpędu.

Jak to u Gier bywa, książka napisana jest lekkim piórem. Przyjemnie czytało się o przygodach bohaterów i ma doskonałe poczucie humoru.

Zgrabne intrygi, mnóstwo wątków, ciekawe postacie-to wszystko sprawia, że powieść wciąga i każe zastanawiać się, co będzie dalej.

Podsumowując, to była niesamowita i złożona historia. Idealna na fanów zagadek. Świetna młodzieżówka napisana przyjemnym stylem, idealna, by oderwać się od rzeczywistości 😉

Quinn i Matilda nienawidzą się od dzieciństwa, a ich rodziny toczą ze sobą wojnę na przeróżne sposoby. Na dodatek różnią się od siebie jak ogień i woda. Quinn jest popularny, pewny siebie i lubiany, natomiast Matilda to szara myszka, której rodzina ma fioła na punkcie religii.

Pewnego wieczoru, gdy Quinn zostaje poważnie potrącony przez samochód ich życie zmienna się o 180...

Meghan zawarła niebezpieczny pakt. Umowa z zimowym księciem wciąż jest aktualna, on dotrzymał swojej części umowy , teraz jej kolej. Meghan udaje się do Mrocznego Dworu, by dopełnić swojej części zobowiązania. Niestety, jej pobyt w siedzibie królowej Mab nie przebiega zbyt dobrze. Najważniejszy przedmiot w krainie Nigdynigdy, Berło Pór Roku zostaje skradzione. Bez niego równowaga pomiędzy zimą a latem zostaje zachwiana. Królowa Zimowego Dworu mylnie posądza o kradzież Letni Dwór i tym samym szykuje się wojna. Meghan wraz z Ashem wyruszają w kolejną niebezpieczną podróż, by odzyskać to, co zostało skradzione i przywrócić równowagę między swoimi Dworami.


Co tu dużo mówić, świetna kontynuacja, z przyjemnością po raz drugi dałam się porwać fantastycznej krainie Nigdynigdy i odkrywać jej kolejne sekrety.

Świetnie rozpisane intrygi, wspaniałe zwroty akcji i realistyczne przeżycia wewnętrzne bohaterki działają zdecydowanie na plus.
Książkę czyta się szybko, ciężko się oderwać, a bohaterowie dość szybko zaskarbiają sobie sympatię. Zdecydowanie moja ulubiona postacią jest, Grimalkin, gadający kot, rodem z Alicji w Krainie Czarów. Uwielbiam jego poczucie humoru i talent do pojawiania się w najmniej spodziewanym momencie.


Autorka plastycznym językiem opowiada historię o tęsknocie, miłości, nienawiści i zdradzie, a także o wielkiej przygodzie, która zapiera dech w piersi.

No i trójkąt miłosny, uwielbiam ♥️👌

Meghan zawarła niebezpieczny pakt. Umowa z zimowym księciem wciąż jest aktualna, on dotrzymał swojej części umowy , teraz jej kolej. Meghan udaje się do Mrocznego Dworu, by dopełnić swojej części zobowiązania. Niestety, jej pobyt w siedzibie królowej Mab nie przebiega zbyt dobrze. Najważniejszy przedmiot w krainie Nigdynigdy, Berło Pór Roku zostaje skradzione. Bez niego...

Meghan Chase na pozór wydaje się zwykłą, szesnastoletnią dziewczyną z ubogiej rodziny. Jej wieloletni przyjaciel Rob wydaje się jedyną osobą, która ją rozumie. Zapracowana matka i wiecznie zapominalski ojczym mają tysiące innych spraw na głowie i potrzeby nastoletniej córki nie stanowią w ich życiu priorytetów. Megan ma także czteroletniego braciszka Ethana, który zdaje się mieć swój własny świat, w którym widzi potwory w szafie i rozmawia z pluszowym królikiem Kłapciem.

W dniu szesnastych urodzin Megan, cały jej świat staje na głowie. Po powrocie do domu okazuje się, że jej matka miała wypadek, mały braciszek zaginął, a jego miejsce zajął sobowtór. W całym tym chaosie wydarzeń pojawia się Robbin i twierdzi, że istnieje baśniowy świat i to tam został porwany Ethan. Megan nie zastanawia się ani chwili, za wszelką cenę spróbuje odnaleźć braciszka.




Wow! Cóż to była za lektura ! Jak mi się to podobało ! Książka zawiera absolutnie wszystkie motywy, które uwielbiam-bohaterkę, która jest wyjątkowa i musi ocalić świat, fantastyczne stwory, motyw enemies to lovers, zakazaną miłość, bajkowy świat. No cudo ! Dodatkowo dawno nie czytałam książki, która osadzona była w tak pasjonującym świecie.

Styl autorki, od którego sporo zależy w takiej powieści, idealnie współgra z fabułą i bohaterami. Pisze ona lekkim językiem i potrafi zachęcić czytelnika do dalszego czytania. Bohaterowie są świetne wykreowani i zapadają w pamięci.


Powieść jest pełna ciekawych wątków i zwrotów akcji. Polecam każdemu, kto lubi fantastykę i wątek enemies to lovers !

Ja za chwilę zabieram się za II tom

Meghan Chase na pozór wydaje się zwykłą, szesnastoletnią dziewczyną z ubogiej rodziny. Jej wieloletni przyjaciel Rob wydaje się jedyną osobą, która ją rozumie. Zapracowana matka i wiecznie zapominalski ojczym mają tysiące innych spraw na głowie i potrzeby nastoletniej córki nie stanowią w ich życiu priorytetów. Megan ma także czteroletniego braciszka Ethana, który zdaje się...

Po wydarzeniach w Gold Coast Effie postanawia odpocząć od tego wszystkiego i uciec do Nowego Jorku. Niestety problemy doganiają jednak i tutaj. Pojawiają się nowi wrogowie i tym samym rozpoczyna się kolejna walka na śmierć i życie.

Wow, wow, wow ! Ile tu było emocji! Jejku, już dawno nie czytałam książki " jak na szpilkach".

Podczas czytania idzie się jak burza. Jest to zasługa nie tylko krótkich rozdziałów, ale bardzo przyjemnego pióra autorki. Ogromnie lubię bohaterów i cudownie było znowu do nich powrócić .

Ta historia ekscytuje, wciąga i nie daje o sobie zapomnieć. Chce się ją czytać bez końca. Fabuła jest szybka i ekscytująca. Dzieje się ogromnie dużo, a autorka na każdym kroku zaskakuje czytelnika.

Jeśli ktoś jeszcze się waha czy przeczytać, to nie ma co się zastanawiać. Trzeba dać się porwać tej historii!


Marzy mi się serial na podstawie tej historii !

Po wydarzeniach w Gold Coast Effie postanawia odpocząć od tego wszystkiego i uciec do Nowego Jorku. Niestety problemy doganiają jednak i tutaj. Pojawiają się nowi wrogowie i tym samym rozpoczyna się kolejna walka na śmierć i życie.

Wow, wow, wow ! Ile tu było emocji! Jejku, już dawno nie czytałam książki " jak na szpilkach".

Podczas czytania idzie się jak burza. Jest to...

Olivia wraz ze swoim chłopakiem Aaronem wybiera się w podróż luksusowym statkiem na Antarktydę. Jest to spełnienie jej marzeń. Kiedy statek wyrusza w rejs, Olivia orientuje się, że nigdzie nie ma jej chłopka, a na dodatek nie może się z nim skontaktować. Sytuacja staje się z każdą chwilą coraz bardziej niepokojąca, gdy na pokładzie zostają znalezione zwłoki, a Olivie, ktoś próbował zaatakować. Otoczona nieznajomymi nie wie, komu może zaufać i gdzie zaprowadzi ją ta podróż.

To co, najbardziej podobało mi się w tej książce to klimat, ta niepewność, tajemnica, strach, że gdzieś na statku czai się morderca.

Czytając, czuć to, z czym zmagają się bohaterowie: ich strach, ból, emocje, jakie towarzyszą podczas wyprawy. Łatwo sobie wyobrazić mroźny klimat panujący na statku.

Osobiście uwielbiam thrillery, które rozgrywają się w zamkniętych przestrzeniach, miejscach odciętych od świata. Ale tutaj miałam wrażenie, że jest za dużo postaci i momentami było trochę zamieszania i chaosu, czego nie lubię.

Autorka stworzyła dość prostą zagadkę kryminalną. Od początku podejrzewałam, kto stoi za tymi wszystkimi rzeczami, które się dzieją w tej książce. Były pewne zawirowania i wątpliwości, ale ostatecznie okazało się, że miałam rację.

Podsumowując, dobrze się bawiłam, ale po poprzedniej książce autorki chyba liczyłam na trochę więcej.

Olivia wraz ze swoim chłopakiem Aaronem wybiera się w podróż luksusowym statkiem na Antarktydę. Jest to spełnienie jej marzeń. Kiedy statek wyrusza w rejs, Olivia orientuje się, że nigdzie nie ma jej chłopka, a na dodatek nie może się z nim skontaktować. Sytuacja staje się z każdą chwilą coraz bardziej niepokojąca, gdy na pokładzie zostają znalezione zwłoki, a Olivie, ktoś...

Ann przyjechała do Nowego Jorku z myślą, że spędzi wakacje, pracując w wymarzonym Metropolitan Museum of Art. Niestety zostaje oddelegowana do oddziału The Cloisters. Jest to muzealny zespół klasztorów i ogrodów, słynący ze swoich zbiorów sztuki średniowiecznej i renesansowej.

Na miejscu Ann dołącza do grona specyficznych badaczy, poznaje też kustosza muzeum, który ma obsesję na punkcie tarota.

Ann szybko zostaje wplątana w niebezpieczną grę, gdy znajduje zaginioną piętnastowieczną talię kart.

Dziewczyna musi zdecydować komu może zaufać, bo gra toczy się o najwyższą stawkę.

To, co na pierwszy rzut oka rzuca się przy czytaniu tej powieść to język. Autorka ma piękny styl pisania, książkę czyta się niesamowicie przyjemnie.

Akcja powieści rozgrywa się powoli, ale za to bardzo klimatycznie. Czuć gęsta niepokojącą atmosferę.

Niestety dla mnie w tej powieści czegoś zabrakło. Nie wiem, czy było to bardzo przewidujące zakończenie, czy to, że nie polubiłam żadnego bohatera. Czytając ją bawiłam się świetnie, ale po przeczytaniu czuję jakiś niedosyt.


W każdym razie, jeżeli ktoś lubi historie z powolnym tempem akcji, nutką tajemnicy i tarotem w tle to polecam ☺️

Ann przyjechała do Nowego Jorku z myślą, że spędzi wakacje, pracując w wymarzonym Metropolitan Museum of Art. Niestety zostaje oddelegowana do oddziału The Cloisters. Jest to muzealny zespół klasztorów i ogrodów, słynący ze swoich zbiorów sztuki średniowiecznej i renesansowej.

Na miejscu Ann dołącza do grona specyficznych badaczy, poznaje też kustosza muzeum, który ma...

Wiedziałam, że książka " Carrie Soto powraca " będzie mi się podobała, ale nie miałam pojęcia, że aż tak !

Ta powieść jest NIESAMOWITA ! Motywująca. Inspirująca. Zachęcająca do działania. Sprawia, że coś chce się zrobić ze swoim życiem. Z zapartym tchem śledziłam losy głównej bohaterki, a potem myślałam o niej w ciągu dnia, co zdarza mi się dosyć rzadko.

Autorka przeniosła mnie w świat tenisa, który pochłonął mnie kompletnie, a ja nawet nie lubię tego sportu 😅

A o czym jest książka ? O Carrie Soto. Kobiecie, która poświęciła wszystko, by zostać najlepszą zawodniczką w tenisie. Wierzcie mi, warto ją poznać.

Wiedziałam, że książka " Carrie Soto powraca " będzie mi się podobała, ale nie miałam pojęcia, że aż tak !

Ta powieść jest NIESAMOWITA ! Motywująca. Inspirująca. Zachęcająca do działania. Sprawia, że coś chce się zrobić ze swoim życiem. Z zapartym tchem śledziłam losy głównej bohaterki, a potem myślałam o niej w ciągu dnia, co zdarza mi się dosyć rzadko.

Autorka...

Świetna.

Świetna.

17 nastoletnia Bella przeprowadza się ze słonecznej Arizony do deszczowego i ponurego miasteczka Forks. Pierwszego dnia w nowej szkole poznaje tajemniczego Edwarda Cullena, który od pierwszej chwili zdaje się jej nienawidzić. Bella nie może jednak przestać o nim myśleć. Dowiaduje się, że o rodzinie Cullenów krąży legenda. Legenda o tym, że są wampirami. Bella za wszelką cenę chce poznać Edwarda i jego sekret. Nie wie jednak, że tym samym znajdzie się ona w wielkim niebezpieczeństwie.

Saga Zmierzch jest i pozostanie w moim sercu na zawsze. Nie ma słów na określenie mojego zamiłowania do tej serii. Po raz pierwszy czytałam ją jako nastolatka i byłam zachwycona. Nie spałam po nocach, śledząc losy Belli i Edwarda.

Czy teraz jest inaczej ? Nie. Tę książkę wciąż po kilkunastu latach czyta się świetnie. Styl autorki jest bardzo przyjemny, dialogi wspaniałe a bohaterowie na zawsze pozostają w pamięci.

Lubię do niej wracać, pozwała mi przenieść się do innego świata, zapomnieć o codziennych problemach.

"Zmierzch" to prawdziwy hit XXI wieku. Jego historia nigdy nie przeminie. To książka, o której nie da się zapomnieć. Pomimo upływu kilkunastu lat od światowej premiery, nadal wzbudza wiele emocji.

Cieszę się ogromnie, że ta książka doczekała się tak pięknego wydania. Twarda oprawa i barwione brzegi cudownie się prezentują. Nareszcie będzie zdobić moją półkę.

17 nastoletnia Bella przeprowadza się ze słonecznej Arizony do deszczowego i ponurego miasteczka Forks. Pierwszego dnia w nowej szkole poznaje tajemniczego Edwarda Cullena, który od pierwszej chwili zdaje się jej nienawidzić. Bella nie może jednak przestać o nim myśleć. Dowiaduje się, że o rodzinie Cullenów krąży legenda. Legenda o tym, że są wampirami. Bella za wszelką...

Cosima po śmierci rodziców przejmuje rodzinną firmę. Prowadzenie luksusowej marki modowej nie jest jedynym jej zmartwieniem. Cosima opiekuje się swoim rodzeństwem, siostrą, która ocalała w wypadku, oraz bratem, który uwielbia hazard i kasyna. Na dodatek kobieta musi utrzymać elegancką rodzinną posiadłość.
Jej świat staje na głowie, gdy poznaje Oliviera Bayarda, założyciela najpopularniejszej francuskiej marki produkowanych seryjnie torebek.
Kobieta, która do tej pory była poślubiona wyłącznie rodzinnej firmie, staje przed nie lada wyborem. Czy zdoła ocalić wszystko na czym jej zależy ?

Jest to pierwsza i jak na razie jedyna książka, którą przeczytałam tej autorki. Moja mama ma ich z kilkadziesiąt i od zawsze znałam to nazwisko.

„ Palazzo" to powieść snuta niespiesznie, zarazem lekko i wręcz z otulającym odbiorcę wydźwiękiem.

Autorka przenosi nas do luksusowego świata mody. Czuć tu przepych, luksus i bogactwo.

Styl Daniele Steel jest bardzo przyjemny, podobało mi się dobierane przez nią słownictwo i płynność języka.

" Palazzo" to pełna emocji historia o miłości, rodzinie, dziedzictwie oraz o wyborach.

Cosima po śmierci rodziców przejmuje rodzinną firmę. Prowadzenie luksusowej marki modowej nie jest jedynym jej zmartwieniem. Cosima opiekuje się swoim rodzeństwem, siostrą, która ocalała w wypadku, oraz bratem, który uwielbia hazard i kasyna. Na dodatek kobieta musi utrzymać elegancką rodzinną posiadłość.
Jej świat staje na głowie, gdy poznaje Oliviera Bayarda, założyciela...

Idealna książka, która przeniesie cię do ciepłych Włoch w jesienne, chłodne dni? Oto ona.


Ania chce zapomnieć o tym, co wydarzyło się na jej własnym weselu. W jednej chwili straciła ukochanego i najlepszą przyjaciółkę. Upokorzona i załamana postanawia przyjąć propozycje poprowadzenia pensjonatu. Znajduje się on nad jeziorem Como we Włoszech.
Na miejscu Ania poznaje tajemniczego Alessandro, którego nie może rozszyfrować. Raz wydaje się on być w niej zakochany, a następnego dnia ją odtrąca. Ania postanawia poznać jego sekret.

Można powiedzieć, że to już przecież było, opuszczona kobieta, która podejmuje decyzję o zmianie swojego życia i zrealizowaniu marzeń, że to historia jakich wiele. Ale ja naprawdę uwielbiam takie historie. O odnajdywaniu siebie, o nadziei, o miłości.

Dużym plusem tej powieść jest stworzony przez autorkę klimat, który potrafi zaczarować. Malownicze opisy wprowadziły mnie w świetny nastrój. Podobało mi się, że mogłam wybrać się do Włoch, bez wychodzenia z domu, siedząc pod kocem z kubkiem gorącej herbaty. Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się odbyć, choć małą wycieczkę do Włoch.

Cala historia ma słodko gorzki smak, a końcówka książki jest bardzo smutna. Daje do myślenia i zmusza do refleksji, w życiu najważniejsze są chwile i musimy z nich czerpać garściami, bo nie wiemy, co przyniesie przyszłość.

Cudowna opowieść, która ogrzewa serce, daje nadzieję i sprawia, że człowiek się uśmiecha.

Idealna książka, która przeniesie cię do ciepłych Włoch w jesienne, chłodne dni? Oto ona.


Ania chce zapomnieć o tym, co wydarzyło się na jej własnym weselu. W jednej chwili straciła ukochanego i najlepszą przyjaciółkę. Upokorzona i załamana postanawia przyjąć propozycje poprowadzenia pensjonatu. Znajduje się on nad jeziorem Como we Włoszech.
Na miejscu Ania poznaje...

Nowy Jork jest miastem marzycieli dla wielu osób. Dla mnie również.

Magdalena Żelazowska ma niesamowicie lekki styl pisania. Przez tę książkę po prostu się płynęło. Mimo tego, że jest w niej trochę historii o powstaniu Nowego Jorku, to absolutnie nie jest nudno. Wręcz przeciwnie.

Jest przyjemna i pełna ciekawostek, przemyca w lekki sposób sporą dawkę wiedzy historycznej o Nowym Jorku. Pokazuje codzienność życia w metropolii, jego wady i zalety. Począwszy od historii jego powstania, przez specyfikę jego mieszkańców, po hotele, ciekawe budynki. Dowiedziecie się także jakie rzeczy zostały wynalezione w Nowym Jorku.

Ta książka jest przede wszystkim prawdziwa, pokazuje Nowy Jork, taki, jaki jest naprawdę, ze wszystkimi plusami i minusami.

Przepiękna oprawa graficzna i dopracowane do ostatniej kropki wydanie tej książki to swoista wisienka na torcie.

Jeżeli kochacie podróże i pięknie wydane książki, to zdecydowanie jest to pozycja dla Was. Z pewnością się nie zawiedziecie i jeszcze bardziej będziecie chcieli zobaczyć to pełne kontrastów miasto. Dla fanów USA i Nowego Jorku to pozycja obowiązkowa!

Nowy Jork jest miastem marzycieli dla wielu osób. Dla mnie również.

Magdalena Żelazowska ma niesamowicie lekki styl pisania. Przez tę książkę po prostu się płynęło. Mimo tego, że jest w niej trochę historii o powstaniu Nowego Jorku, to absolutnie nie jest nudno. Wręcz przeciwnie.

Jest przyjemna i pełna ciekawostek, przemyca w lekki sposób sporą dawkę wiedzy historycznej o...