patelnia

Profil użytkownika: patelnia

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 8 lata temu
4
Przeczytanych
książek
4
Książek
w biblioteczce
3
Opinii
14
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| Nie dodano
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach:

Tym, co uderza nieprzyzwyczajonego do Stasiuka czytelnika jest konstrukcja książki. Nie powiem z ilu rozdziałów składa się dzieło, nie wiem. Nie są one numerowane, brak im tytułów. Trudno również stwierdzić, czy opisywane przez autora podróże odbyły się w kolejności chronologicznej. Aby dać choćby mgliste pojęcie o czasie zdarzenia autor, owszem, czasem podaje lata, jednak zawsze słownie, co podkreśla narrację i umniejsza chronologię. Poza tym, o datach słyszymy głównie w dygresjach, w których Stasiuk odnosi się do zdarzeń z jego lub innych życia. Brak tu typowego dla reportażu czy nawet pamiętnika dokładnego zarysowania okoliczności. Podobnie, nie można przejść obojętnie obok konstrukcji zdań. Trudno w ogóle nazwać zdaniami urywane, pojedyncze słowa, niejednokrotnie zakończone retorycznym znakiem zapytania.

Cała opinia tu:

https://montesetcolles.wordpress.com/2015/12/11/a-stasiuk-wschod/

Tym, co uderza nieprzyzwyczajonego do Stasiuka czytelnika jest konstrukcja książki. Nie powiem z ilu rozdziałów składa się dzieło, nie wiem. Nie są one numerowane, brak im tytułów. Trudno również stwierdzić, czy opisywane przez autora podróże odbyły się w kolejności chronologicznej. Aby dać choćby mgliste pojęcie o czasie zdarzenia autor, owszem, czasem podaje lata, jednak...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Klasyka.

Klasyka.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Życie, wspinanie, strach. Te rzeczowniki zapamięta czytelnik po poznaniu tytułu najnowszej książki Jacka Kamlera. Mimo tego, że można wysnuć z nich pewne przypuszczenia o czym autor zamierza pisać, są one dość ogólne. O czym więc pisze ów autor w swojej autobiografii?

Jacek Kamler to warszawiak urodzony w 1933 roku, a więc kilka lat przed wybuchem wojny. W swoich wspomnieniach opisuje życie w przed- i powojennej Warszawie, między innymi z perspektywy ucznia renomowanego (niegdyś) liceum imienia Tadeusza Reytana. Autor nie rozpisuje się zanadto o swoich przygodach edukacyjnych na Politechnice Warszawskiej ponieważ kieruje swoje rozważania i opowieści w stronę tego, co było jego pasją przez całe życie - gór. W trakcie kilku świetnie napisanych i bardzo poczytnych rozdziałów przytacza część przygód, które go spotkały w Tatrach.

Kamler nigdy nie był w czołówce polskich wspinaczy. Jego opowieści jednak świetnie oddają klimat wspinania w latach 50. XX wieku, zarówno pod kątem sprzętowym jak i osobowym - autor był stałym bywalcem Morskiego Oka w czasach Długosza i Skoczylasa. Wątek górski w zasadzie przewija się przez całą książkę - gdziekolwiek autor nie pojechał, starał się choćby zahaczyć o ukochane góry. W książce można więc przeczytać opis wejścia na Tahat - najwyższą górę Algierii oraz wyprawę na Dampusz w Himalajach. Zwieńczeniem jego miłości do gór był film “Mówią o górach” wyemitowany na festiwalu w Lądku-Zdroju, a którego Kamler był współautorem. Książka zawiera także świeży komentarz autora w sprawie wydarzeń na Broad Peaku z perspektywy człowieka, który wspinał się w zupełnie innych czasach, co sprawia, że jest on dodatkowo interesujący.

Wyprawy autora zasługują na osobną wzmiankę. Od wyjazdów na Krym, do Tybetu, przez długą podróż samochodem po Stanach Zjednoczonych, po trzyletni okres emigracji do północnej Afryki - Jacek Kamler zobaczył kawał świata i chętnie opisuje wszystkie swoje obserwacje. Jako że jest człowiekiem wiekowym i patrzy okiem już 80-latka, jego spostrzeżenia nabierają dodatkowego waloru. Autor zdecydowanie ma tendencję do ogólnych rozważań o… życiu, jego sensie, tego co w nim istotne, która to tendencja może angażować czytelnika. Dodatkowo, Kamler posiada styl narracji charakterystyczny dla człowieka wychowanego w czasach wczesnego socjalizmu w PRL, co dla niektórych stanowi swoisty powrót do przeszłośći, a dla innych może być atrakcyjną ciekawostką.

Wreszcie, czemu strach? Cóż, to zwyczajnie kwestia osobowości autora, który bez wahania przyznaje się do odczuwania tej emocji, czy w trakcie wspinaczki na Kościelec czy przed operacją wstawienia rozrusznika serca. Połączenie tych trzech prostych słów wskazuje nam rozwiązanie tytułu książki, która jest opowieścią o ciekawym życiu ciekawego człowieka.

Zapraszam na mojego bloga po więcej górskich treści:
montesetcolles.wordpress.com.

Życie, wspinanie, strach. Te rzeczowniki zapamięta czytelnik po poznaniu tytułu najnowszej książki Jacka Kamlera. Mimo tego, że można wysnuć z nich pewne przypuszczenia o czym autor zamierza pisać, są one dość ogólne. O czym więc pisze ów autor w swojej autobiografii?

Jacek Kamler to warszawiak urodzony w 1933 roku, a więc kilka lat przed wybuchem wojny. W swoich...

więcej Pokaż mimo to

Aktywność użytkownika patelnia

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
4
książki
Średnio w roku
przeczytane
0
książek
Opinie były
pomocne
14
razy
W sumie
wystawione
4
oceny ze średnią 7,5

Spędzone
na czytaniu
21
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
0
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]

Znajomi [ 1 ]