Przygodowe powieści marynistyczne XIXw., szczególnie gloryfikujące dokonania wielkich handlowych i militarnych imperiów, miały jedną podstawową funkcję: wybielić, usprawiedliwić i ukazać w glorii i chwale dane państwo - w tym wypadku Królestwo Brytyjskie. Dlaczego wybielić i przed czym usprawiedliwić? Przede wszystkim przed hegemonią, okazywaną w stosunku do niewolnictwa, przejmowania kolejnych kolonii i dominacji militarnej nad resztą świata. Handel czarnymi niewolnikami, panowanie na morzach i oceanach, nowe odkrycia geograficzne, poprzedzone niezliczonymi wyprawami - to wszystko budowało prestiż lidera, generowało olbrzymie koszty ale też i olbrzymie zyski. Propaganda jest stara jak świat, a w tym wypadku była jedną z głównych gałęzi sukcesu i zapisania się w historii chwalebnymi zgłoskami. Główny bohater, kapitan statku, prowadząc dziennik pokładowy, beztrosko opisuje swoje dokonania handlowe, w tym zakup 350 czarnych niewolników po korzystnej cenie w jednym porcie, kilkudziesięciu w innym itd. Na kuriozum zakrawa fakt, że kilka stron dalej pisze z wyraźną ulgą jak to ocalił angielski statek przed piratami a angielską załogę wybawił od niewoli "lub jeszcze czegoś gorszego". W kolejnym fragmencie przedstawia nasz bohater sposób zachowania porządku wśród tubylców atakujących fort jednego z gubernatorów angielskich, polegający na powieszeniu kilkudziesięciu "czarnych" wzdłuż fortecznych murów. Cóż - życie.... Nie znajdziemy tu opisów grozy i przerażenia, opisów piekła na ziemi rodem z "Jądra Ciemności" Josepha Conrada. Ot handel niewolnikami i mordowanie nieposłusznych plemion jest tu czymś naturalnym w obliczu potęgi i cywilizacji rozwiniętych krajów europejskich. Książeczka taka sobie, może się podobać wielbicielom powieści marynistycznych i przygodowych, z piratami w tle, jak choćby "Wyspa Skarbów" Stevensona.
Przygodowe powieści marynistyczne XIXw., szczególnie gloryfikujące dokonania wielkich handlowych i militarnych imperiów, miały jedną podstawową funkcję: wybielić, usprawiedliwić i ukazać w glorii i chwale dane państwo - w tym wypadku Królestwo Brytyjskie. Dlaczego wybielić i przed czym usprawiedliwić? Przede wszystkim przed hegemonią, okazywaną w stosunku do niewolnictwa,...
Przygodowe powieści marynistyczne XIXw., szczególnie gloryfikujące dokonania wielkich handlowych i militarnych imperiów, miały jedną podstawową funkcję: wybielić, usprawiedliwić i ukazać w glorii i chwale dane państwo - w tym wypadku Królestwo Brytyjskie. Dlaczego wybielić i przed czym usprawiedliwić? Przede wszystkim przed hegemonią, okazywaną w stosunku do niewolnictwa, przejmowania kolejnych kolonii i dominacji militarnej nad resztą świata. Handel czarnymi niewolnikami, panowanie na morzach i oceanach, nowe odkrycia geograficzne, poprzedzone niezliczonymi wyprawami - to wszystko budowało prestiż lidera, generowało olbrzymie koszty ale też i olbrzymie zyski. Propaganda jest stara jak świat, a w tym wypadku była jedną z głównych gałęzi sukcesu i zapisania się w historii chwalebnymi zgłoskami. Główny bohater, kapitan statku, prowadząc dziennik pokładowy, beztrosko opisuje swoje dokonania handlowe, w tym zakup 350 czarnych niewolników po korzystnej cenie w jednym porcie, kilkudziesięciu w innym itd. Na kuriozum zakrawa fakt, że kilka stron dalej pisze z wyraźną ulgą jak to ocalił angielski statek przed piratami a angielską załogę wybawił od niewoli "lub jeszcze czegoś gorszego". W kolejnym fragmencie przedstawia nasz bohater sposób zachowania porządku wśród tubylców atakujących fort jednego z gubernatorów angielskich, polegający na powieszeniu kilkudziesięciu "czarnych" wzdłuż fortecznych murów. Cóż - życie.... Nie znajdziemy tu opisów grozy i przerażenia, opisów piekła na ziemi rodem z "Jądra Ciemności" Josepha Conrada. Ot handel niewolnikami i mordowanie nieposłusznych plemion jest tu czymś naturalnym w obliczu potęgi i cywilizacji rozwiniętych krajów europejskich. Książeczka taka sobie, może się podobać wielbicielom powieści marynistycznych i przygodowych, z piratami w tle, jak choćby "Wyspa Skarbów" Stevensona.
Przygodowe powieści marynistyczne XIXw., szczególnie gloryfikujące dokonania wielkich handlowych i militarnych imperiów, miały jedną podstawową funkcję: wybielić, usprawiedliwić i ukazać w glorii i chwale dane państwo - w tym wypadku Królestwo Brytyjskie. Dlaczego wybielić i przed czym usprawiedliwić? Przede wszystkim przed hegemonią, okazywaną w stosunku do niewolnictwa,...
więcej Pokaż mimo to